III Cracovia Maraton

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
sms
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 04 lis 2003, 22:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No to powodzenia. Moj to by tez pierwszy.
PKO
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Mój pierwszy raz też był w Krakowie. Troszke bolało... ale podobno pierwszy raz zawsze boli ;)

(Edited by krzycho at 11:23 am on April 15, 2004)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
zbigi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 07 kwie 2004, 11:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Mój drugi ... gorzej jak na pierwszym to już nie może być ;-))) Powodzenia szczególnie wszystkim "pierwszakom" - nie złamcie sie.
[url]http://www.zbigi7.prv.pl[/url]
sms
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 04 lis 2003, 22:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No mnie nawet bardzo bolalo  a pazurki do dzis mi o tym przypominaja, ale w sumie pierwszy milej wspominam, niz drugi. Nigdy nie zapomne tego momentu, jak bylem juz w takiej odleglosci od mety, ze wiedzialem, ze nawet jakbym sie czolgal to zmieszcze sie w limicie :-)
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

ajajaj! właśnie sie dowiedziałem, że wieczorem po CM mam zjazd klasy z liceum (10-lecie matury), tyle że w Bieczu, nie w Krakowie...
i co tu zrobić? jechać po maratonie?

(Edited by krzycho at 12:03 pm on April 16, 2004)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
zbigi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 07 kwie 2004, 11:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Pierwszy też miło wspominam - narazie mam tylko jeden zresztą. Choc bylo naprawde ciężko i momentami myślałem "już nigdy więcej maratonów - na co ja sie porywam?". Teraz nawet jak mi jest cieżko to wspominam tamten moment i wiem że będzie dobrze. ... a najlepiej wspominam finisz -  juz nie zważałem na ból tylko mknołem jak najszybciej mogłem (od czasu do czasu noga mi odskakiwała na bok od skurczów ...), na ostatnim kilometrze wyprzedziłem jeszcze kilkunastu maratończyków, biegłem dużo szybciej od nich, a na ostatnim zakręcie jeden nawet próbował ze mną walczyć, ale szybko zorientował się że jest bez szans :)))
[url]http://www.zbigi7.prv.pl[/url]
sms
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 04 lis 2003, 22:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Krzycho, jedz po...moze SKoda Fabia COmbi:-), albo odpusc sobie...zawsze to zwieksza szanse innych na Fabie Combi :-) Zyciowki i tak nie zrobisz, nameczysz sie, trase znasz, bedzie 35 C, skwar, malo wody przy wodopojach, 0 bananow, ludnosc rozpozna w Tobie skrytokibola Legii... Chlopino, po co Ci to? :-)
Awatar użytkownika
mmarek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 17 kwie 2004, 22:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
Jeżeli wybiera się ktoś z Łącka, lub okolic proszę  kontakt.
Pozdrawiam,
Marek
mm
Awatar użytkownika
zbigi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 07 kwie 2004, 11:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Będzie ktoś z Was na biegu Siemaszki?
[url]http://www.zbigi7.prv.pl[/url]
Awatar użytkownika
gregoz68
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 466
Rejestracja: 04 lut 2004, 13:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jak zdrówko (antrakt między Wrocławiem [1/2/] a Krakowem) pozwoli to rekreacyjnie z pewnością!
gregoz
Awatar użytkownika
dodek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 maja 2004, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

W sobote 8 maja to mój I półmaraton - strasznie sie boje. Ale " niemożliwe nie istnieje"  :)
DODEK
Awatar użytkownika
dodek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 maja 2004, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

i juz po wszystkiemu !! moze słabo ale  ja sie ciesze 2 godziny 6 minut:)
DODEK
ewabo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 26 sty 2004, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

jakie "slabo" to wspanialy wynik!!!! gratulacje
Awatar użytkownika
dodek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 maja 2004, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dzieki EWABO, miałem nawet przyjemność koło ciebie biec koło 17 km , pamiętam po napisie na łydce. Pozdrawiam serdecznie!!!
DODEK
Awatar użytkownika
WojtekSz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 15 lip 2002, 18:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Po wczorajszym biegu czuję ból mięśni ale bardziej dotkliwy jest inny ból, którym chcę się z wami podzielić.
Zdałem sobie sprawę, że już nigdy nie będę miał zaliczonych wszystkich startów w Cracovia Maraton. :chlip:
W zeszłym roku organizatorzy nieznacznie przekręcili moje nazwisko i odtąd jako nowoochrzczony egzystuje w trzech edycjach pod dwoma nazwiskami. Nie pomogło oczywiście wysłanych kilka maili po poprzednim maratonie. Biuro zawodów milczało. :ech:
Przeglądanie wyników CM jest dla mnie zawsze frustrującym zajęciem:wrrwrr:. Rozdwojenie jaźni:o i bezsilność.

W biurze zawodów nie mogłem skorzystać z ulgi jaka była dla uczestników wszystkich edycji. Nie było mnie na liście i już. Nie było także kompetentnej osoby, której mógłbym powierzyć mój przyziemny, ale problem. Jak zwykle spychologia i nikt nic nie może...
Strata finansowa nie była tak dotkliwa jak świadomość, że już nigdy nie trafię na tą listę:trup:  (może dlatego, że jestem z Warszawy;))  

Z nieodwzajemnioną miłością w sercu do CM pozdrawiam wszystkich uczestników.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ