Dzienny Jadłospis Biegacza
-
- Wyga
- Posty: 99
- Rejestracja: 10 maja 2015, 16:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zalozylem osobny temat dotyczacy mojej diety i walki z cholesterolem zeby tu nie smiecic i robic offtopa
www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=47544
www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=47544
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
Przepis jest prosty.
1. Podgrzewamy mleko krowie do 84C
2. Chłodzimy do 40C
3. Dodajemy bakterie (najlepiej takie które nie zaczynaja się na literkę B) lub tez dodajemy resztkę jogurtu naturalnego który uważamy za dobry.
Edyta: pożądane bakterie:
Lactobacillus acidophilus, Lactobacillus delbrueckii ssp. Bulgaricus, Streptococcus salivarius ssp. thermophilus, Lactococcus lactis ssp: lactis, diacetylactis, cremoris.
4. Mieszamy i albo termos koce itp albo jogurtownica albo ciepłe miejsce (w zimie może być kaloryfer).
5. Zostawiamy to na 24h. W tym czasie bakterie żują laktozę. Przesterowane na alergikach.
6. Wstawiamy na 8h do lodówki by ustabilizować jogurt.
7. Voila! Teraz można z tego nawet lody robić.
1. Podgrzewamy mleko krowie do 84C
2. Chłodzimy do 40C
3. Dodajemy bakterie (najlepiej takie które nie zaczynaja się na literkę B) lub tez dodajemy resztkę jogurtu naturalnego który uważamy za dobry.
Edyta: pożądane bakterie:
Lactobacillus acidophilus, Lactobacillus delbrueckii ssp. Bulgaricus, Streptococcus salivarius ssp. thermophilus, Lactococcus lactis ssp: lactis, diacetylactis, cremoris.
4. Mieszamy i albo termos koce itp albo jogurtownica albo ciepłe miejsce (w zimie może być kaloryfer).
5. Zostawiamy to na 24h. W tym czasie bakterie żują laktozę. Przesterowane na alergikach.
6. Wstawiamy na 8h do lodówki by ustabilizować jogurt.
7. Voila! Teraz można z tego nawet lody robić.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2015, 08:24 przez małymiś, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co to znaczy bakterie, które nie zaczynają się na literę B?
Eschericha coli?
Klepsiella pneumoniae?
Shigella dysenteriae?
Vibrio cholerae?
Wszytskie one, i wiele wiele innych zaczyna się na inną literę niż B.
Pewnie chodzi o któryś gatunek z rodzaju Lactobacillus?
Eschericha coli?
Klepsiella pneumoniae?
Shigella dysenteriae?
Vibrio cholerae?
Wszytskie one, i wiele wiele innych zaczyna się na inną literę niż B.
Pewnie chodzi o któryś gatunek z rodzaju Lactobacillus?
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
Jak chcesz to sobie dodaj coli. Staram się napisać to na zasadzie bulletproof. Tak łatwiej zapamietać, a pneumokoków rączej nie kupisz w sklepie.
najbadziej żarłoczne na laktozę to:
Lactobacillus acidophilus, Lactobacillus delbrueckii ssp. Bulgaricus, Streptococcus salivarius ssp. thermophilus, Lactococcus lactis ssp: lactis, diacetylactis, cremoris.
najbadziej żarłoczne na laktozę to:
Lactobacillus acidophilus, Lactobacillus delbrueckii ssp. Bulgaricus, Streptococcus salivarius ssp. thermophilus, Lactococcus lactis ssp: lactis, diacetylactis, cremoris.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Widzisz, da się całe info podać. Teraz taki przepis ma wartość dla wszystkich.małymiś pisze: Lactobacillus acidophilus, Lactobacillus delbrueckii ssp. Bulgaricus, Streptococcus salivarius ssp. thermophilus, Lactococcus lactis ssp: lactis, diacetylactis, cremoris.
OT:
Na marginesie, z tej listy którą podałem to akurat ecoli "najprzyjemniejsze" są.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 22 maja 2015, 23:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Masło orzechowe to mój problem :D Lubie nim smarować placek z płatków owsianych i białek jajek żeby lepiej smakowało ale wiadomo że to nie za dobrze (4 łyzeczki gdzie max powinienem jeść 1)
- Uxmal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 349
- Rejestracja: 03 paź 2012, 02:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Meksyk
- Kontakt:
Zadziwiaja mnie zawsze pomysly w stylu niskotluszczowego masla orzechowego. Toz przeca orzeszki to glownie tluszcz, to jaki to ma sens? TO se lepiej walnac na kanapke marmielade, tam nie ma tluszczy
Ja uzywam bezcukrowego masla orzechowego, ktorego 98% zawartosci stanowia orzeszki. Reszta to jakies nieistotne dodatki w sylu soli. Jem codziennie do sniadania tak okolo lyzke, bo albo smaruje tym placka owsianego, albo kanapke.
Czy zdrowe to ten, mnie to juz bimba. Uwazam za zdrowe wszystko, co przypomina w miare swoj stan oryginalny/nie jest super zmienione. Zgodne z ta filozofia zywie sie glownie owocami, warzywami i miesem (glownie wolowina w formie steka), okazjonalnie serem kozim. Wyjatek robie dla chleba, no i nie spinam du.py jak ktos przyniese fajne ciasto do pracy. Jem ochoczo. Co do zdrowia, jeszcze wracajac do przewodniego watku, to co jakis czas wyskakuja superzdrowe produkty, ktore maja zbawic ludzkosci. Teraz widze, ze na tapecie jest kokos. Woda kokosowa, olej kokosowy, wszedzie kokos, ulecza raka i sprawia ze odrastaja konczyny. Za jakis czas minie szau ciau na kokos i bedzie co innego. Juz tak minela moda na np Aloes i inne pierdoly. Zawsze, oczywiscie, to jest poparte szerokimi badaniami naukowymi. Tak samo jak kiedys szkodliwosc jajek byla, a teraz sie okazuje ze jajka sa super. Olac to. Dlatego dla mnie pytanie "na jakiej podstawie uwazasz, ze maslo orzechowe jest zdrowe" jest zupelnie bez sensu. Wiadomo, ze jak ma od uja syfow typu zageszczacze (jak to low fat) to fuj, ale jak to sa de fact orzeszki z sola, to rozmawiamy o orzeszkach. Czy orzeszki sa zdrowe? Patrz komentarz wyzej.
Ja uzywam bezcukrowego masla orzechowego, ktorego 98% zawartosci stanowia orzeszki. Reszta to jakies nieistotne dodatki w sylu soli. Jem codziennie do sniadania tak okolo lyzke, bo albo smaruje tym placka owsianego, albo kanapke.
Czy zdrowe to ten, mnie to juz bimba. Uwazam za zdrowe wszystko, co przypomina w miare swoj stan oryginalny/nie jest super zmienione. Zgodne z ta filozofia zywie sie glownie owocami, warzywami i miesem (glownie wolowina w formie steka), okazjonalnie serem kozim. Wyjatek robie dla chleba, no i nie spinam du.py jak ktos przyniese fajne ciasto do pracy. Jem ochoczo. Co do zdrowia, jeszcze wracajac do przewodniego watku, to co jakis czas wyskakuja superzdrowe produkty, ktore maja zbawic ludzkosci. Teraz widze, ze na tapecie jest kokos. Woda kokosowa, olej kokosowy, wszedzie kokos, ulecza raka i sprawia ze odrastaja konczyny. Za jakis czas minie szau ciau na kokos i bedzie co innego. Juz tak minela moda na np Aloes i inne pierdoly. Zawsze, oczywiscie, to jest poparte szerokimi badaniami naukowymi. Tak samo jak kiedys szkodliwosc jajek byla, a teraz sie okazuje ze jajka sa super. Olac to. Dlatego dla mnie pytanie "na jakiej podstawie uwazasz, ze maslo orzechowe jest zdrowe" jest zupelnie bez sensu. Wiadomo, ze jak ma od uja syfow typu zageszczacze (jak to low fat) to fuj, ale jak to sa de fact orzeszki z sola, to rozmawiamy o orzeszkach. Czy orzeszki sa zdrowe? Patrz komentarz wyzej.
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
A kto napisał o beztłuszczowym maśle orzechowym?
A dodatkowo, zdrowe to jest tylko takie domowe i tyle. Spaliłem już na tym kilka blenderow.
Cała reszta, tych niby zdrowych rzeczy to syf. I Ty, Uxmal, możesz się tym futrować.
W końcu nikt Ci nie zabroni robić w jelitach kompostowni.
A dodatkowo, zdrowe to jest tylko takie domowe i tyle. Spaliłem już na tym kilka blenderow.
Cała reszta, tych niby zdrowych rzeczy to syf. I Ty, Uxmal, możesz się tym futrować.
W końcu nikt Ci nie zabroni robić w jelitach kompostowni.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 22 maja 2015, 23:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No jasne, masło orzechowe jest tłuste ale to zdrowe tłuszcze. Takie masło gdzie minimum 95% to orzechy jest bardzo ok. Wiadomo, że nie należy przesadzać, ale dwie łyżeczki do śniadania np. na placek owsiany to dobry pomysł.
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
jedyne, które się tak naprawdę nadaje do spożycia to takie:
http://biovert.pl/pl/p/Maslo-orzechowe- ... asana/2559
http://biovert.pl/pl/p/Maslo-orzechowe- ... asana/2559
- radslo1
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
- Życiówka na 10k: 39:53
- Życiówka w maratonie: 3:21:47
- Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
Do spożycia nadaje się także własnej roboty .małymiś pisze:jedyne, które się tak naprawdę nadaje do spożycia to takie:
http://biovert.pl/pl/p/Maslo-orzechowe- ... asana/2559
Kupujesz kg orzechów ziemnych za ok 9 PLN i mielisz do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Ja dodaję łyżkę oleju lnianego. No i za 9 PLN to będę miał z 500 g.
- FilipO
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 602
- Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
- Życiówka na 10k: 38:15
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Jest sporo maseł orzechowych bez dodatków (soli, cukrów, olejów), naturalnych. Asortyment jest na prawdę szeroki, szczególnie w sklepach kulturystycznych. Orzechy nerkowca, migdały, włoskie itp. - do wyboru, do koloru. Z uwagi na cenę mimo wszystko bardziej opłaca się pomęczyć z własnym blenderem . Ja osobiście jakoś nigdy nie wytrzymuje i zamiast blendować to chrupię same orzechy. Masło do mnie nie przemawia :P.
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
Ja robię masło mniej więcej w minutę, a wyglada to mniej więcej tak:
https://m.youtube.com/watch?v=fzMLmmaPUM4
https://m.youtube.com/watch?v=fzMLmmaPUM4