02.06.15 - miał być BS... wyszło jak zwykle
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
- 2km BS + 5km TR (~4:30/km) + 2km BS
Nie byłbym sobą gdybym z BSu po zawodach nie zrobił drugich zawodów z samym sobą. Nie powiem, że nogi niosły bo nie niosły, ale nie były też specjalnie ociężałe po niedzieli. Było dość ciepło jak na okolice 8 godziny bo około 23 stopnie więc upociłem się aż miło. W trakcie tego jakże boskiego treningu stwierdziłem, że muszę jednak wrócić do biegania z planem bo to co ja robię bez planu to wielu korzyści nie przynosi
Z braku laku zdecyduję się chyba na Niemca na 42. Podoba mi się, że przebieg tygodniowy jest dość duży, tempa akcentów wydają mi się śmiesznie niskie, przykładowo 3x3km w tempie 4:30, albo kilometrówki po 4:15, za to jest sporo biegów ciągłych na wysokim tempie. Minusy? Plan trwa 20 tygodni...
![ehh :lalala:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Na plan pod 40min nie mam papierów z czym już się pogodziłem więc trzeba robić coś pod swój poziom
Zastanawiam się tylko kiedy z nim wystartować... Opcji jest kilka.
1. Teraz i we wrześniu pobiec jakąś dychę jako test i jeśli złamię te 42 minuty to podkręcić tempa do listopada - mam wtedy więcej niż 20 tygodni do startu docelowego
2. Do HM dać sobie spokój i dopiero od 15.06 wystartować z planem i wtedy wyrabiam się na styk na 11.11.15, reszta jak wyżej czyli wrześniowa dycha i ewentualne podkręcanie tempa
3. Chyba najgorsza opcja... Plan zacząć dopiero po dyszce w Stalowej Woli czyli za 1,5 miesiąca. Nie wyrabiam wtedy całego planu
Dzisiejszy tren:
Dystans - 10,2km
Tempo - 4:46/km
Tętno - 156 (max 173)
TR: Tętno 163 (max 173), tempo 4:27/km
Międzyczasy:
1 0:04'29.0 154 (150-158) 1,00 13,4 (12,6-13,7) 4'29 (4'45-4'23)
2 0:04'30.9 159 (157-162) 1,01 13,4 (13,0-14,0) 4'28 (4'37-4'16)
3 0:04'25.0 163 (160-166) 1,00 13,5 (13,0-13,7) 4'26 (4'37-4'23)
4 0:04'24.0 165 (163-168) 1,00 13,6 (13,0-14,0) 4'25 (4'37-4'16)
5 0:04'30.0 167 (165-169) 1,00 13,3 (13,0-13,7) 4'30 (4'37-4'23)
6 0:04'25.0 169 (167-172) 1,00 13,6 (13,0-14,4) 4'23 (4'37-4'10)