mclakiewicz - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

sochers pisze:Wiesz co, odżałuj stówkę i idź do dobrego fizjo - bo się możesz zdziwić który mięsień albo grupa robi problemy. U mnie powody shin splints były dwa - krótkie i pozbijane mięśnie łydek (co podejrzewałem), plus zbitki na prawym udzie (czego za cholerę nie podejrzewałem, dopóki mi laska nie pokazała - bo ja poszedłem z piszczelami, a ta mi się zabiera do masowania uda. I na moje pytanie WTF? przeciągnęła palcem wzdłuż mięśni i pokazała gdzie problem). I bez tego dalej bym męczył łydki, a główny problem czyli udo byłby cały czas aktualny.
I wizyta u fizjo poradziła na te piszczele ? :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Sama wizyta nie :bleble: ale 4 wizyty i na każdej masaż głęboki polegający na manualnym rozbijaniu spiętych mięśni, połączony z rolowaniem na wałku - i owszem (bo do shin splints doszedł ITBS - bardzo "przyjemna" kombinacja).

Plus po tym wszystkim zaczynałem biegać od początku - 2km, do domu i 20 minut rozciągania i rolowanie :) sam fun. Następnym razem 2,5 km, i to samo, oczywiście pilnowanie motoryki żeby się nie spinać nigdzie.

Aha, fizjo mi powiedziała, że doprowadziłem się do stanu, że żadne rozciąganie samo tego by nie ruszyło - tylko masaż i/lub rolowanie. Wałek możesz sam zrobić :) boli jak kupny :bum:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Wałek z butelki ? ;)
Rollujesz tylko łydkę czy piszczel też...?
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Ja chyba za miętka dupa jestem na wałek z butelki (chociaż przyznam, że na ITBS jest dobry), i korzystam z takiego jak masz srebrną taśmę w domu zrobisz za 20 zeta, jak nie, kosztuje ciut więcej - ze 40 :)

Roluję komplet - przede wszystkim łydki, i zewnętrzne boki ud - od panewki biodrowej, do kolana. Zasada jest taka - musisz być masochistą - jak bardziej boli, znaczy że trzeba rolować więcej :) Filmików masz multum, możesz próbować sukcesywnie każdego - możesz trafić na jakąś grupę mięśni której nie masakruje wcześniejszy filmik :bum: :bum: :bum:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Były kiedyś w biedronie....może będą a jak nie to już mi Ojciec rurę setkę załatwi :bum:
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Rok temu achillesa rolowałem wałkiem do ciasta - bolało ale pomogło. Zobaczę co będzie jutro po treningu, od wczoraj chodzę we wkładkach amortyzujących i juz czuję różnicę. Nie wiem z czego to wynika - zawsze chodziłem w ciężkich buciorach o twardej podeszwie, czy to glany, czy ostatnio trekkingowe. Tym razem trafiły mi się jakieś dziwne te salomonki i stopa w nich bolała, i jakieś luzy miały. A na pewno różne bóle wynikały z tego bo jak łaziłem w innych butach czy cały dzień w domu boso to nic nie bolało. Tak jak mówię, od wczoraj się skończyło i mam nadzieję, że będzie to miało przełożenie na bieganie.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

u nas były tłumy na ściezkach po Nowym Roku :spoczko: teraz przed wakacjami widac damulki w ślicznych dresach, czapuniach, z paznokciami i pełnym makijażem, koniecznie izotonik w ręku, chyba zrzucają kg żeby na plaży ładnie wyglądać :sss:
ale luz, za miesiąc dojdą do wniosku, że nic z tego nie wyjdzie :oczko:
u mnie na wsi są dwie trenujące kobiety, w tym ja :bum: :hahaha:

ładny trening :usmiech:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Niech już ta moda się skończy.
To się dopiero zaczyna :hahaha:
Nie wiem czy da się linkować foty z FB, tzn. czy je widać. Jeśli tak, to zobacz:
Obrazek
A to i tak nie wszyscy :ojnie: :hahaha:

W przyszły czwartek planowany jest grupowy trening w Radzionkowie. Rozkręca się tam ekipa o nazwie "Cidry Lotajom" i jedziemy ich trochę wspomóc :hejhej:

Aaa.... i przy okazji.... nie wiem co tam planujesz na jesień (Silesia?) - dostałem newsa, że zaczynają się treningi "pod Silesię" --> http://silesiamarathon.pl/pl/aktualnosc ... -katowice/
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Ja tam lubię nowych biegaczy, można zaszpanować tempem 5:00 w progach :hahaha: a za każdego nowego na zawodach jesteś jedno miejsce w generalce wyżej :bum: :bum: :bum:

Paczam trochę na Twoje tempo interwałów, i o ile Endo nie przekłamuje temp, to zaczynasz szybciej niż średnia, a kończysz wolniej. Pytanie czy nie lepiej zejść z tempa o 5-10s a dociągnąć równą prędkością całość? Takie luźne przemyślenie.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja tam biegam z rana i mało kiedy trafi się ktoś z kim się wyminę więc żyje z przekonaniem, że jestem prawie jedynym biegaczem we wsi :hej:
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Jacek, już Was tylu? Szacun. BTM też rośnie w siłę. Aczkolwiek ja od wszelkich grup trzymam się z daleka, zbyt aspołeczny jestem.

Skoor, no wlaśnie ja nie umiem powrócić do porannego biegania, zbyt się rozleniwiłem, poza tym musiałbym się wcześnie kłaść a jestem sową.

Sochers, znakomicie to ująłeś, to było widoczne na tegorocznym Korfantym. Gdybym poleciał swoje to bym był o wiele wyżej w klasyfikacji, a tak ci wszyscy nowi mnie powyprzedzali.

A te tempa interwałów to ja wiem, że nierówno. Biegnę to raczej na wyczucie, poza tym początek mam z górki a potem się wypłaszcza a końcówka jest pod górkę, stąd te różnice. Do tego dochodzi wprzedzanie innych, gdy trzeba przyspieszyć, albo dziury w chodniku i wtedy się zwalnia. Grunt, że wszystko jest powyżej progu.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Najważniejsze, to odpowiednie dać rzeczy słowo. Może inaczej ujęłabym ból głowy :hahaha: ale muszę przyznać, że Twój wyrazisto-dowcipny język jest głównym powodem, dla którego tu zaglądam :bum: :spoko:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

najlepsze sa teksty o słodyczach :spoczko: jestem skrytą wielbicielką Maka :bum: ze względu na słabośc do czekolady :ojoj:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Dziękuję Ci Aniu, wreszcie ktoś docenił moje zacięcie literackie.

Kasia, w takim razie spodoba Ci się jak jem lody a że idą upały to będzie na nie kupa okazji: lody wywalam na talerz, taki do obiadu. Cały. Na to walę bitą śmietanę w spraju (w trakcie uzupełniam) i polewam roztopioną tabliczką czekolady. Innych mdli na sam widok.
Ja chyba mam jakąś dziwną odmianę cukrzycy :niewiem:
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

:hahaha: :bum: hahhhaahha OBLEŚNIKI made my day!!!
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
ODPOWIEDZ