Biegam tylko i wyłącznie dla przyjemności

Nie mam żadnych planów i celów

Biegam 3 x tydzień: wt, czw, sob po 5 km.
Chciałbym coś zmodyfikować - "przykręcić śrubkę"
I teraz pytanie: czy np. wydłużyć trening w weekend do 10 km, czy raczej dodać jeszcze jeden i np. biegać w niedzielę kolejne 5 km?
Co myślicie?