
Biegłem tak rok temu tylko potem do Skawiny i dalej tyniec i Krk. Spoko trasa. 50 km
Próbowałem tak pobiec w ostatnią niedzielę i nagle szok - na kładce tabliczka "Wstęp wzbroniony" - o co biega?wiarus pisze:Tą drogą która prowadzi stromo w dół,przed ta górką(zakładam że chodzi o taki jakby kopiec z dużym wgłębieniu w środku) można obejść to wzniesienie i z powrotem wrócić na tą ścieżkę która idzie wzdłuż strumyka w strone radziszowa, można przejśc przez ten strumyk po takiej betonowej kładce następnie przejśc pod linią elektryczną, przejśc kawałek taką ścieżką między krzakami z malinami i wtedy wyjdziemy na jagodowej bocznej.tomasir pisze:Odnośnie tego domu - mówię właśnie o drodze kawałęk za nim. Biednąc dalej prosto wpadam na takie wzniesienie. Są dwie drogi, jedna prowadzi na takie jakie wzniesienie (ta górka o której pisałem), a druga prowadzi w dół
Poza bardzo dobrą organizacją - sam bieg miał również niezły wymiar sportowy. Na trasie liczącej 11,2 km najlepszy zawodnik uzyskał 41:34 - naprawdę chylę czoła. Ja ze skromnym 53:58 uplasowałem się na 14 pozycji.Bogil pisze:http://sport-timing.pl/pomiar-czasu/wp- ... lenice.pdf - no i sie doczekalismy. Zawody w bronaczowej.