Nie mam dostępu do książki, ale przeczytałam recenzję - nie wiem jaki związek może mieć ta książka z zadanym przeze mnie pytaniem. Możesz mi wyjaśnić? Bardziej zachęcić do przeczytania?
Qba Krause pisze:Basiu - Twoje wpisy podyktowane są wegetariańską ideologią, co widać w ich emocjonalnym tonie. odpadam z dalszej dyskusji.
Mylisz się Qba, ponieważ ja nie mam żadnej ideologii. Jestem z tych, które w sytuacjach ratowania życia czy zdrowia zjadłyby kawałek mięsa czy wywar z kości czy to zwierzęcia czy człowieka. Znam jednak siebie na tyle, że wolałabym jeść coś co umarło śmiercią naturalną, a nie z mojej czy innego rzeźnika ręki. Ale Ty, Qba, pewnie masz podobnie, bo jesteś chrześcijaninem i przykazanie "nie zabijaj" traktujesz poważnie, nie?
[Ale błagam, nie odpowiadaj mi na to retoryczne pytanie, bo mnie to tak naprawdę guzik obchodzi. Daję Ci tylko wskazówkę do tego, że jako człowiek z ideologią (tu: religijną) podobnie wg ideologii oceniasz innych ludzi, choćby oni tej ideologii nie mieli za grosz.]
Skoor, a Twój wpis jaki ma związek z tematem wątku, bo nie pojmuję? Czy jest tu moderator?
(off-top: nie bardzo mi zależy na Waszej przychylności czy własnej popularności, więc darujcie sobie osobiste wycieczki)
Czy jest to ktoś, kto potrafi odpowiedzieć na moje pierwotne pytanie?