Odbudowa glikogenu po treningu początkujący

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
uebq
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

biały fartuch i tytuł naukowy rzeczywiście zachęcają, by pokładać zaufanie w ich nosicielu, lecz z własnego doświadczenia wiem - 3 wypadki komunikacyjne, w tym 2 na motocyklu, i sporo czasu w różnych specjalistycznych placówkach ortopedycznych - że opinie lekarzy na temat żelatyny są tak samo podzielone, jak te tutaj, nasze, na tym forum. Żaden lekarz jednak nie zachęcał, by żelatyną ZASTĘPOWAĆ jakikolwiek składnik jadłospisu.

Co do węgli, dostałeś już na samym początku odpowiedź - nie musisz się na tym szczególnie skupiać. Wystarczy normalny posiłek przed treningiem i normalny posiłek po nim.

Co do offtopa - Na szczęście, żelatyna Ci nie zaszkodzi , a to już coś, w przeciwieństwie do całej masy legalnie i bez recepty dostępnych suplementów diety i "leków". Zachęcam jednak do mniej przetworzonych źródeł, więc mięsko i rosołek dla stawów oraz te wspomniane przeze mnie pomidorki zamiast wit.C w proszku :taktak:

a skoro jesteś na redukcji, to pomidor, jabłko czy gruszka fajnie zapełniają brzuch, więc redukują łaknienie - zjesz mniej
PKO
sebast
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoro opinie na temat żelatyny są podzielone a mi ona nie zaszkodzi nie widzę powodów aby jej nie brać. Co do witaminy C przeczytaj wątek na forum o suplementacji dużymi dawkami witaminy C viewtopic.php?f=54&t=45952&start=0 Takich dawek nie dostarczysz w pożywieniu. Ja na szczęście takich dawek nie biorę i zgadzam się że witamina C z pożywienia może być lepiej przyswajalna ale mam zapas witaminy C w proszku więc zamierzam ją brać. Na temat leczenia witaminą C różnych chorób badania robił L.C. Pauling dużo można poczytać w internecie. Poza tym na co najmniej dwóch stronach czytałem że żelatynę powinno się właśnie brać razem z witaminą C.
Awatar użytkownika
MEL.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1590
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
Życiówka na 10k: 46:56
Życiówka w maratonie: 3:43
Lokalizacja: Las Kabacki
Kontakt:

Nieprzeczytany post

CzyDe pisze:A ja od siebie polecam „The Vegetarian Myth: Food, Justice and Sustainability” i recenzję tutaj: http://permakultura.net/2010/03/28/ile- ... -na-ziemi/
Nie mam dostępu do książki, ale przeczytałam recenzję - nie wiem jaki związek może mieć ta książka z zadanym przeze mnie pytaniem. Możesz mi wyjaśnić? Bardziej zachęcić do przeczytania?
Qba Krause pisze:Basiu - Twoje wpisy podyktowane są wegetariańską ideologią, co widać w ich emocjonalnym tonie. odpadam z dalszej dyskusji.
Mylisz się Qba, ponieważ ja nie mam żadnej ideologii. Jestem z tych, które w sytuacjach ratowania życia czy zdrowia zjadłyby kawałek mięsa czy wywar z kości czy to zwierzęcia czy człowieka. Znam jednak siebie na tyle, że wolałabym jeść coś co umarło śmiercią naturalną, a nie z mojej czy innego rzeźnika ręki. Ale Ty, Qba, pewnie masz podobnie, bo jesteś chrześcijaninem i przykazanie "nie zabijaj" traktujesz poważnie, nie?
[Ale błagam, nie odpowiadaj mi na to retoryczne pytanie, bo mnie to tak naprawdę guzik obchodzi. Daję Ci tylko wskazówkę do tego, że jako człowiek z ideologią (tu: religijną) podobnie wg ideologii oceniasz innych ludzi, choćby oni tej ideologii nie mieli za grosz.]

Skoor, a Twój wpis jaki ma związek z tematem wątku, bo nie pojmuję? Czy jest tu moderator?
(off-top: nie bardzo mi zależy na Waszej przychylności czy własnej popularności, więc darujcie sobie osobiste wycieczki)

Czy jest to ktoś, kto potrafi odpowiedzieć na moje pierwotne pytanie?
uebq
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sebast pisze:Skoro opinie na temat żelatyny są podzielone a mi ona nie zaszkodzi nie widzę powodów aby jej nie brać. Co do witaminy C przeczytaj wątek na forum o suplementacji dużymi dawkami witaminy C viewtopic.php?f=54&t=45952&start=0 Takich dawek nie dostarczysz w pożywieniu. Ja na szczęście takich dawek nie biorę i zgadzam się że witamina C z pożywienia może być lepiej przyswajalna ale mam zapas witaminy C w proszku więc zamierzam ją brać. Na temat leczenia witaminą C różnych chorób badania robił L.C. Pauling dużo można poczytać w internecie. Poza tym na co najmniej dwóch stronach czytałem że żelatynę powinno się właśnie brać razem z witaminą C.
po raz kolejny wytknę Ci nieuważne czytanie - leczenie metodą Paulinga, czyli podprogowymi dawkami witamiy C podawanymi za pomocą wlewów dożylnych to nie suplementacja, tylko ratowanie zdrowia lub życia, także pacjentów nowotworowych. Jak to się ma do tematu, który zacząłeś ? bo nie widzę związku.
Gdzieś Ci dzwoni, ale jeszcze nie słyszysz z której strony, bo za dużo robisz szumu, żeby namierzyć kierunek.
sebast
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak to się ma do tematu bo mam wrażenie że niektórzy próbują mi wytknąć to że biorę witaminę C razem w żelatyną na stawy.
Od kiedy jest miód dobry na stawy? Witamina C tez na stawy?
Chyba co poniektórzy sądzą że wiedzą lepiej tylko dlatego że mają większy staż w bieganiu.

Leczenie witaminą C w dużych dawkach polega nie tylko na przyjmowaniu jej dożylnie ale także doustnie np. w podzielonych dawkach. Sam czytałem na jednym forum jak dziewczyna pisała że w ten sposób wyleczyła się z boreliozy. Poza tym poczytaj zalinkowany przeze mnie temat na forum o terapii Zięby.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

MEL. pisze: Skoor, a Twój wpis jaki ma związek z tematem wątku, bo nie pojmuję?
Taki sam jak Twoj na temat ludziny.
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

sebast pisze:Jeśli przeczytasz ze zrozumieniem mój pierwszy post to zauważysz że moje pytanie dotyczyło spożywania węglowodanów prostych przez początkujących biegaczy w celu odbudowy glikogenu a o żelatynie tak mam wyrobione zdanie bo może dla kolegi uebq korzystny wpływ żelatyny na stawy to mit ale dla mnie opinia lekarza z Kliniki Chirurgii Czaszkowo-Szczękowo-Twarzowej + masa opinii w internecie jest bardziej wiarygodne od anonimowego człowieka na forum.
Zapewniam, że nie mam problemów ze zrozumieniem słowa pisanego. Z Twojej wypowiedzi wynika, że pytasz o dwie sprawy.
1: węglowodany,
2: żelatynę z miodem i witC.
sebast pisze:dla mnie opinia lekarza z Kliniki Chirurgii Czaszkowo-Szczękowo-Twarzowej + masa opinii w internecie jest bardziej wiarygodne od anonimowego człowieka na forum.
Tak się składa, że "masę opinii w internecie" tworzą "anonimowe człowieki na forum" (używając języka króla Juliana)
Zresztą cały czas nie o to chodzi, co jest szkodliwe a co korzystne.
Chodzi o to, że zadajesz pytania na zasadzie:
sebast pisze:Pytam o opinię ale pewnie i tak zrobię po swojemu
Obrazek
uebq
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sebast pisze:Tak to się ma do tematu bo mam wrażenie że niektórzy próbują mi wytknąć to że biorę witaminę C razem w żelatyną na stawy.
Od kiedy jest miód dobry na stawy? Witamina C tez na stawy?
Chyba co poniektórzy sądzą że wiedzą lepiej tylko dlatego że mają większy staż w bieganiu.

Leczenie witaminą C w dużych dawkach polega nie tylko na przyjmowaniu jej dożylnie ale także doustnie np. w podzielonych dawkach. Sam czytałem na jednym forum jak dziewczyna pisała że w ten sposób wyleczyła się z boreliozy. Poza tym poczytaj zalinkowany przeze mnie temat na forum o terapii Zięby.
czytałem książkę Zięby. Wyraźnie tam napisano, że terapia skuteczna to dożylna, doustnie już nie tak różowo jest. Czytałeś książkę, czy tylko zalinkowany gdzieś artykuł?
sebast
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zapewniam, że nie mam problemów ze zrozumieniem słowa pisanego. Z Twojej wypowiedzi wynika, że pytasz o dwie sprawy.
1: węglowodany,
2: żelatynę z miodem i witC.
Może źle sformułowałem pytanie. W każdym bądź razie nie chodziło mi o opinię na temat żelatyny a o węglowodany proste po bieganiu.
Napisałem że zrobię po swojemu trochę przekornie bo nie lubię słuchać wszystkich rad bezkrytycznie, wolę bo wysłuchaniu rad sam podjąć decyzję.

Książki Zięby nie czytałem tylko ten temat tu na forum. Ja wiele czytałem o braniu witaminy C w proszku. W warunkach domowych przecież nikt nie będzie sobie jej wstrzykiwał. Ja sam brałem witaminę C w większej dawce niż zalecana oficjalnie i moim zdaniem pomogła mi przy przeziębieniu bo miałem wszystkie objawy przeziębienia oprócz gorączki.
uebq
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

chłopie ogarnij się..

skoro tak aktywnie korzystasz z sieci, to dowiedz się, czego nie wiedział Stanisław Lem dopóki nie skorzystał pierwszy raz z internetu :bum:

miłego weekendu

eot
sebast
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie robią na mnie wrażenia wypowiedzi innych ludzi tylko dlatego że są sławni.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13849
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

sebast pisze:Tak to się ma do tematu bo mam wrażenie że niektórzy próbują mi wytknąć to że biorę witaminę C razem w żelatyną na stawy.
Od kiedy jest miód dobry na stawy? Witamina C tez na stawy?
Chyba co poniektórzy sądzą że wiedzą lepiej tylko dlatego że mają większy staż w bieganiu.

Leczenie witaminą C w dużych dawkach polega nie tylko na przyjmowaniu jej dożylnie ale także doustnie np. w podzielonych dawkach. Sam czytałem na jednym forum jak dziewczyna pisała że w ten sposób wyleczyła się z boreliozy. Poza tym poczytaj zalinkowany przeze mnie temat na forum o terapii Zięby.
To jest normalne... Każdy w Polsce wie lepiej jak lekarze i każdy jest trenerem.

A ze dziewczyna napisała w internecie... to jest ciekawe. Jak masz zainteresowanie, to ci podam linki gdzie ludzie lecza raka przez położenie reki na czole, albo padaczkę przez modlitwę do Babola.
sebast
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie chce mi się już ciągnąć dyskusji na temat zażywania wysokich dawek witaminy C czy witaminy C w ogóle i żelatyny bo nie o to mi głównie chodziło w tym temacie. Kogo interesuje temat to sobie znajdzie odpowiednią wiedzę, kto myśli że i tak wie lepiej to nie zamierzam takiej osoby przekonywać.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ