Po ok. 40 minutach biegu drętwieje stopa

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
luke.f
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich!

Mój problem polega na tym, że w niektóre dni, gdy biegam, po około 40 minutach biegu po asfalcie powoli zaczyna mi drętwieć stopa. Zaczyna się od małego mrowienia, a po kolejnych 10 minutach nie mogę dłużej biec, bo boję się, że coś sobie zrobię. Po kilku minutach przerwy wszystko przechodzi.

Myślałem, że to buty, ale to już moja druga para (dopasowywana w sklepie dla biegaczy - może nie gwarantuje to super dopasowania, ale podobno but został dopasowany do mojej wagi, stylu biegania i nawierzchni, po której najczęściej biegam).

Myślałem też, że być może chodzi o ucisk w okolicy kolan (opaski uciskowe, odzież termoaktywna) - niestety nawet po pozbyciu się obydwu, sytuacja się powtarza.

Czy macie jakiś pomysł?

Pozdrawiam!
Łukasz
PKO
Awatar użytkownika
mirass
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Długo biegasz? Jakie dystanse?

Miałem dokładnie taki sam problem jak zaczynałem biegać systematycznie (co drugi dzień). Przez 2 tygodnie pojawiało się to po 6km biegu. Trochę to rozciągałem żeby dobiec do domu. Po rozciąganiu w domu przechodziło. Całkowicie przeszło po kilku biegach, jak już nogi się przyzwyczaiły. Niedawno też to delikatnie czułem, ale szybko minęło jak zwiększyłem tempo = więcej krwi.
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmmm, a nie wiążesz za mocno? Miałam taki efekt w baletkach ghilies, które same w sobie absolutnie nie mogą uciskać, ale minimalnie za mocno związana sznurówka i po pół godziny trzeba było przewiązywać :bum:
luke.f
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mirass pisze:Długo biegasz? Jakie dystanse?

Miałem dokładnie taki sam problem jak zaczynałem biegać systematycznie (co drugi dzień). Przez 2 tygodnie pojawiało się to po 6km biegu. Trochę to rozciągałem żeby dobiec do domu. Po rozciąganiu w domu przechodziło. Całkowicie przeszło po kilku biegach, jak już nogi się przyzwyczaiły. Niedawno też to delikatnie czułem, ale szybko minęło jak zwiększyłem tempo = więcej krwi.
Biegam około 35 minut. W tym czasie przebiegam około 6,3 km. Dystans i czas oraz prędkość różni się od dnia. Czasem robię interwały, czasem luźną, dłuższą przebieżkę.

Dzisiaj zrobiłem 6.25 km w 35 minut. W ostatnich minutach czułem delikatne mrowienie w przedniej części stopy, ale nie zdrętwiała. Może rzeczywiście to kwestia przyzwyczajenia nogi.
charm pisze:Hmmm, a nie wiążesz za mocno? Miałam taki efekt w baletkach ghilies, które same w sobie absolutnie nie mogą uciskać, ale minimalnie za mocno związana sznurówka i po pół godziny trzeba było przewiązywać :bum:
Właśnie dzisiaj spróbowałem trochę delikatniej i nie zdrętwiała :) Ciężko powiedzieć po jednym razie, czy to kwestia wiązania. Będę luźniej wiązał i po kilku dniach dam znać! Dzięki za radę :)
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2015, 15:01 przez luke.f, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
mirass
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Źle sprecyzowałem pytanie. Od jak dawna biegasz? Jak często? Systematycznie?
luke.f
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mirass pisze:Źle sprecyzowałem pytanie. Od jak dawna biegasz? Jak często? Systematycznie?
Biegałem już wcześniej, ale kończyło się po miesiącu z powodu kolan.

Teraz biegam od marca, 3-4 razy w tygodniu z tygodniową przerwą w okresie świątecznym.
mondpas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 298
Rejestracja: 04 paź 2013, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam podobne odczucia np. na dystansie półmaratonu gdzie pod koniec czuję jakbym miał uda jak z waty i nogi się pode mną uginają. Występuje to tylko na asfalcie. Odkąd rozciągam się dużo ponad standard zjawisko to nie występuje ale asfaltu ogólnie nie lubię i biegam z konieczności tylko zawody. Treningi robię wyłącznie po miękkim w lesie. A więc pierwsza sugestia, zejdź z asfaltu, druga sugestia to więcej się rozciągaj przez i po biegu.
Wpiszę tu swoje wyniki gdy:
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
Twonk
Wyga
Wyga
Posty: 119
Rejestracja: 09 sty 2015, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

charm pisze:Hmmm, a nie wiążesz za mocno? Miałam taki efekt w baletkach ghilies, które same w sobie absolutnie nie mogą uciskać, ale minimalnie za mocno związana sznurówka i po pół godziny trzeba było przewiązywać :bum:
Mam dokładnie tak samo w każdych butach do biegania - muszę lżej wiązać i problem znika.
luke.f
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bardzo możliwe, że była to wina butów :) Biegałem już 3 razy od napisania wątku i problem nie występował! Zobaczymy jak będzie po tygodniu biegania! Dziękuję za pomoc :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ