Skoor - sala tortur

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ciężko powiedzieć jakim jesteś typem treningowym,ile jesteś wstanie wykrzesać w samotnym teście.
Jak byłem na poziomie 44-46 minut to biegałem testy do wyprucia a czym bliżej 40 minut to niestety nie potrafiłem
zmusić się do takiego wysiłku na treningu.
Nie stawiaj sobie celu 40 minut jak ci do niego sporo brakuje.najpierw na zawodach złam 42 minuty,potem 41 itd.
Chodzi o to,żebyś się nie rozczarował,progres będzie coraz mniej widoczny.
U mnie było tak z dychą; styczeń 60',maj 47,wrzesień 43 minuty.W następnym roku kwiecień 41 a 40 złamałem we wrześniu.Aktualna moja życiówka to poprawa od tamtego wyniku o niecałe pół minuty,także walczę o już o sekundy. :oczko:
Życzę Ci aby jak najdłużej "żarło",ale musisz mieć też plan B w razie jakby się "zatarło".
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzychu sporo w tym racji, wezme pod uwage i nie bede sie spinal na konkretny wynik. Jesli chodzi o trenowanie to pamietam jak za czasow plywania trenowalo sie po 3-4 miesiace zeby poprawic zyciowke o setne sekundy wiec wiem co masz na mysli :)
Awatar użytkownika
roberturbanski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1311
Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
Życiówka na 10k: 47:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Weź pod uwagę jaki progres już zrobiłeś - ręce same składają się do oklasków :usmiech: . 40 minut też złamiesz, tylko daj sobie czas... : :oczko:
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tomek łał jaki piękny wynik.Gratuluje!Ale obiektywnie patrząc to myślę,że 40 min jeszcze nie jest e Twoim zasięgu,choć przyznaję że Twój progres robi na mnie wrażenie :)
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kasia, moze tak... moze nie... kto to wie ;) jak tam Grochowiska?

Robert dzieki, ale przy wybieganiach tetno i tak mam wyzsze od Twojego ;)
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Byłam 3 w open K :) Czas nie wiem dokładnie jaki ale coś 45 z hakiem chyba bo nie ma jeszcze oficjalnych wyników,ale nie goniłam bo nie było za mną dziewczyny a do drugiej nie miałam szans.Traktowałam ten start jako trening,bieg ciągły który zawsze w sobote biegam.Impreza sama w sobie fajna,organizacja super tylko trasa wymagająca nawet jak dla mnie,wyjadaczki crossowej :taktak:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To gratuluje :D
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

O żesz....koło 40 minut zakręcisz się niedługo...adrenalina, tłum i dobry dzień wystarczą...
Ładnie to wytrenowałeś...bardzo ładnie, zazdroszczę :)
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Kasiu również gratuluję :)
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

halo, czy tu się już nie biega?!
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sie biega ino sie nie pisze ;)

Ale dzis jeszcze nie biegalem... co najgorsze, wcale mi sie isc nie chce, a do zrobienia 6x1,2km po 4/km... :lalala:
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Interwaly w takim tempie to dla mnie na ten moment nawet trudne do wyobrazenia....ale jak przepracuje solidnie ten rok bez kontuzji to w kwietniu 2016 tez tak bede smigal...mam taka nadzieje
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Z moich obliczeń wynika,że jesteś na styk na złamanie 42' na 10k.
Takie założenie bym przyjął.Za dwa tygodnie zawody,tak?
Nie szarżuj już na treningach,nie udawadniaj sobie,że potrafisz pobiec szybciej interwały,bo potrafisz i to
Ci powinno wystarczyć.
Teraz liczy się aktywny odpoczynek,lepiej trochę wolniej pobiec akcenty niż za szybko.W tydzień forma może tylko
wzrosnąć jak będziesz "świeży" a nie piłowaniem na treningach.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

banan85 pisze:Interwaly w takim tempie to dla mnie na ten moment nawet trudne do wyobrazenia....ale jak przepracuje solidnie ten rok bez kontuzji to w kwietniu 2016 tez tak bede smigal...mam taka nadzieje
Pójdzie szybciej niż Ci się wydaje, zwłaszcza, że w tej chwili jesteś w lepszej formie niż ja rok temu ;)
KrzychuM pisze:Z moich obliczeń wynika,że jesteś na styk na złamanie 42' na 10k.
Takie założenie bym przyjął.Za dwa tygodnie zawody,tak?
Dokładnie o łamaniu 42 minut myślałem. Zawody za 2 tygodnie i zaczynam dumać nad tym jak biec... Równo po 4:12/km i póżniej na ostatnich 2-3km przyśpieszyć czy cały czas tempem z dłuższych interwałów po 4:10?...
KrzychuM pisze:Nie szarżuj już na treningach,nie udawadniaj sobie,że potrafisz pobiec szybciej interwały,bo potrafisz i to
Ci powinno wystarczyć.
Teraz liczy się aktywny odpoczynek,lepiej trochę wolniej pobiec akcenty niż za szybko.W tydzień forma może tylko
wzrosnąć jak będziesz "świeży" a nie piłowaniem na treningach.
Masz racje i postaram się nie szaleć, ale zaczynam rozumieć sosika i to, że tak ciśnie na treningach... Sprawia to niesamowitą frajdę :hejhej:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Otwarcie uzależniałbym od profilu początku trasy,jak i od wiatru czy będzie z czy pod.
Z doświadczenia wiem,że na początku dyszki ciężko "wstrzymać konie" i przeważnie bywa za szybko,jeśli jest to 2-5sek to nie problem,jeśli sporo za szybko to zakwasimy się i po biegu.
Pierwszy kilometr 4:10-4:15, a potem trzymałbym okolice 4:12,jeśli nie będziesz wstanie utrzymać do 8-9km tego tempa
to tym bardziej przy 4:10 nie wytrzymałbyś.
Jak będzie moc i będziesz po 2/3 wyścigu czuł,że możesz przyspieszyć to stopniowo dokręcaj,nie więcej jak 2-4"/km bo
może odciąć zasilanie. :hej:
Zablokowany