ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
cava, ja to jeszcze pikuś, ale moja siostra robiła sobie rezonans chyba na wszystko, co mozliwe taka hipochondryczka
franklino!!!!!!!!!!!!! chodź polecisz ze mną w Darłowie dyszkę 18 kwietnia bez opłaty startowej, no weeeeeź, fajnie będzie :D dzieci będą nam kibicować, co???
franklino!!!!!!!!!!!!! chodź polecisz ze mną w Darłowie dyszkę 18 kwietnia bez opłaty startowej, no weeeeeź, fajnie będzie :D dzieci będą nam kibicować, co???
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rezonans na wszystko? Moje marzenie.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Beata, spóźnione ale szczere.... wszystkiego najlepszego...
powoli wracam do żywych.... nadal boli, ale teraz bardziej przeszkadza mi ogólnie określony ból brzucha i niemożność jedzenia niż ból szczęki, więc nie jest chyba źle.... a brzuch.... jakoś muszę przeżyć, jeszcze jutro antybiotyki, które zawsze kiepsko znosiłam, a potem starałam się nie brać, ostatni antybiotyk brałam w 2011, jakiejkolwiek przeciwbólowe na początku 2014, więc szok dla organizmu.... ale może w przyszłym tygodniu spróbuje w kooońcu pobiegać
powoli wracam do żywych.... nadal boli, ale teraz bardziej przeszkadza mi ogólnie określony ból brzucha i niemożność jedzenia niż ból szczęki, więc nie jest chyba źle.... a brzuch.... jakoś muszę przeżyć, jeszcze jutro antybiotyki, które zawsze kiepsko znosiłam, a potem starałam się nie brać, ostatni antybiotyk brałam w 2011, jakiejkolwiek przeciwbólowe na początku 2014, więc szok dla organizmu.... ale może w przyszłym tygodniu spróbuje w kooońcu pobiegać
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
cavusia Franklin z dzisiaj
katkuś ja z checia ale wszystkie soboty mam pracujące interesuja mnie jedynie starty niedzielne takze wiesz...
no i wtorkowe NR musza mi wystarczyc wczoraj 9km ale zle sie czułam głowa mnie bolała (moze mam tetniaka? hehehhe) i @ i po wizycie u dentysty byłam wiec jeszcze nosa nie czułam po znieczuleniu i w ogole taka wypluta...
katkuś ja z checia ale wszystkie soboty mam pracujące interesuja mnie jedynie starty niedzielne takze wiesz...
no i wtorkowe NR musza mi wystarczyc wczoraj 9km ale zle sie czułam głowa mnie bolała (moze mam tetniaka? hehehhe) i @ i po wizycie u dentysty byłam wiec jeszcze nosa nie czułam po znieczuleniu i w ogole taka wypluta...
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6500
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Oj, to zdrowia, szczęścia, radości i 100 lat!franklina pisze:cavusia Franklin z dzisiaj
Ja z 14-go. Tak, jak A.Einstein
Jutro wyjeżdżam na urlop. Nareszcie, bo mam już dosyć ...
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
- Życiówka na 10k: 43:44
- Życiówka w maratonie: brak
Oszalałam i zamówiłam i faas300s i faas 500w. Zmieściłam sie w 400zł za dwie pary, ale śleczłam nocami w internecie by dopaść mój rozmiar po przecenie. W faasach 300 już biegłam. Kurcze, dziwnie trochę. Niedobrze się w nich biega z pięty, wymuszają wręcz bieg z sródstopia (hmmm ja chyba nie umiem z śródstopia). tzn. ja mam wrażenie, że dziwacznie ląduję na paluszkach jak baletnica.No ale tak jest szybciej. Po przebiegniętych tak 8 km (na zmianę z pięta) miałam potężne zakwasy w łydkach. dziś mają dotrzeć do mnie 500-tki. Pokładam w nich duże nadzieje marzę by osiągnąć w nich zawrotna prędkość, np. taką jak PaulinaJ na 10 km.... super wynik, gratulacje.kojer pisze:Faas 500v2 i v3 to zupełnie inne buty niż jedynki. Po pierwsze drop 4mm, po drugie bardzo przewiewne. Moje v2 już mają prawie 1700km i jedyne co im się dzieje to niestety przetarcia na zgięciu. No i standardowa wada tego modelu czyli przesuwający się język (w v3 jest podobno ciut lepiej).katekate pisze:kachita, jak poszło w Bochni???
Hanna ja latałam w pumach f500 ale jedynkach, czyli tym najstarszym modelu, zrobiłam w nich ponad 1600km, jak dla mnie bardzo fajne, super wytrzymałe, jednak mozna się przyczepic do wentylacji-ta jest tragiczna, ale jak się komuś nie poca nogi, jak mnie, to mozna przecierpiec te miesiące letnie, za to w zimę extra trzymają się podłoża, poza tym mają sporą amortyzacje, ja lubię taką słoninę, pewnie v2, albo v3 będą jeszcze fajniejsze
Składam spóźnione życzenia urodzinowe Beacie. I najświeższe Franklinie. Ja się nie mogę doczekac 40-tki, jakoś tak lepiej niż te moje 38 lat. Ale i tak wszędzie gdzie jestem, czy to u znajomych, czy na treningach, czy w pracy, najczęściej jestem najstarsza ale, co tam...Zaczynam to lubić
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
500w?Hanna77 pisze: Oszalałam i zamówiłam i faas300s i faas 500w. Zmieściłam sie w 400zł za dwie pary, ale śleczłam nocami w internecie by dopaść mój rozmiar po przecenie. W faasach 300 już biegłam. Kurcze, dziwnie trochę. Niedobrze się w nich biega z pięty, wymuszają wręcz bieg z sródstopia (hmmm ja chyba nie umiem z śródstopia). tzn. ja mam wrażenie, że dziwacznie ląduję na paluszkach jak baletnica.No ale tak jest szybciej. Po przebiegniętych tak 8 km (na zmianę z pięta) miałam potężne zakwasy w łydkach. dziś mają dotrzeć do mnie 500-tki.
Jeżeli biegałaś w zwykłych 300 (bez S) to będzie jeszcze ciężej, 300S (dla pronatorów) i 500-tki mają drop (czyli spadek między piętą a palcami) 4mm a zwykła 300 8mm .
PS. I jak najbardziej da się biegać z pięty
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
- Życiówka na 10k: 43:44
- Życiówka w maratonie: brak
2 lata biegałam tylko w asicsach gel-cumulusach 13 a tam drop to chyba z 10mm jest. Raz tylko przebiegłam się w faasach 300 s a na 500-tki czekam teraz. pumy kupowałam w sklepie internetowym i była informacje ze dla neutrali. coż..zobaczymy. ej, no chyba nie będzie tak źle?
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Nie powinno, mi się na początku też dziwnie biegało . A 500 to które masz, bo wersji W nie znam (chyba, że to pierwsza wersja Women ).
Tu jest opis Fassów http://www.pawelbiega.pl/puma-faas-przeglad-butow/ z tym, że nie do końca prawdziwy. Bo pierwsze 500 miały drop 8mm (hmm jk teraz googlam to nie znajduje potwierdzenia, to w sumie nie wiem jaki drop ma pierwsza wersja), dopiero od v2 zmniejszyli na 4, aktualnie pojawiły się 500v4 ale cena nieakceptowalna .
Tu jest opis Fassów http://www.pawelbiega.pl/puma-faas-przeglad-butow/ z tym, że nie do końca prawdziwy. Bo pierwsze 500 miały drop 8mm (hmm jk teraz googlam to nie znajduje potwierdzenia, to w sumie nie wiem jaki drop ma pierwsza wersja), dopiero od v2 zmniejszyli na 4, aktualnie pojawiły się 500v4 ale cena nieakceptowalna .
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
- Życiówka na 10k: 43:44
- Życiówka w maratonie: brak
pewnie woman bo nic innego nie pasuje w kazdym razie na pewno nie jest to TR a ja tak bardzo chciałam mieć pumy faasy 500 i tak bardzo chciałam pozbyc się jak najszybciej brzydkich cumulusów, ze bylo to dla mnie niewazne czy to bedzie s czy n. A cena jest taka, ze na pewno mam 1 wersję, najstarszą.
nic tylko wzuc je na nogi i jak to sie mówi...alleluja i do przodu
nic tylko wzuc je na nogi i jak to sie mówi...alleluja i do przodu
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
mam tak samo, więc to może byc problem "systemowy".Mama Kin pisze:zniknęły mi uśmieszki, pokazują się tylko w formie tekstowej. ktoś wie jak to naprawić?
Krzysiek
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Beata, ode mnie też spóźnione najlepsze życzenia urodzinowe!
Kupiłam ten stanik w końcu dopiero w środę, bo miałam trochę urwanie głowy z podpisywaniem umowy - ale to już oficjalne, od kwietnia będę słoikię! Mieszkać będę na Pradze, zaraz obok Skaryszaka, może kiedyś wstanę na ParkRuna
Stanik jest wściekle różowy, ale nie było innego w moim rozmiarze (70H), no to wzięłam - mam obecnie chyba z 5 różnych, ale nie zmarnują się... I w końcu wczoraj pobiegałam, po ponad półtora tygodnia przerwy - na szczęście zatoki już spoko, kaszel niby jeszcze jest, ale płuc udało się nie wypluć. I dość żwawo to weszło, mimo wrażenia, że wlokę się jak furmanka. Muszę jeszcze wyjść parę razy i to zweryfikować, ale mam tezę, że podobnie jak w zeszłym roku dzięki Bochni moja forma się skokowo poprawiła. Zobaczymy.
I widziałyście zaćmienie słońca? I kto w końcu biegnie tę Sobótkę jutro, oprócz Kojera?
Kupiłam ten stanik w końcu dopiero w środę, bo miałam trochę urwanie głowy z podpisywaniem umowy - ale to już oficjalne, od kwietnia będę słoikię! Mieszkać będę na Pradze, zaraz obok Skaryszaka, może kiedyś wstanę na ParkRuna
Stanik jest wściekle różowy, ale nie było innego w moim rozmiarze (70H), no to wzięłam - mam obecnie chyba z 5 różnych, ale nie zmarnują się... I w końcu wczoraj pobiegałam, po ponad półtora tygodnia przerwy - na szczęście zatoki już spoko, kaszel niby jeszcze jest, ale płuc udało się nie wypluć. I dość żwawo to weszło, mimo wrażenia, że wlokę się jak furmanka. Muszę jeszcze wyjść parę razy i to zweryfikować, ale mam tezę, że podobnie jak w zeszłym roku dzięki Bochni moja forma się skokowo poprawiła. Zobaczymy.
I widziałyście zaćmienie słońca? I kto w końcu biegnie tę Sobótkę jutro, oprócz Kojera?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Beata też spóźnione ale szczere!!!Wszystkiego naj!
Jeszcze PailinaJ biegnie Sobótkę!Oczywiście trzymam kciuki!
Jeszcze PailinaJ biegnie Sobótkę!Oczywiście trzymam kciuki!
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Faktycznie, Paulina Kciuki będą, naturalnie!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]