Buty dla świeżaka ;)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 mar 2015, 12:19
- Życiówka na 10k: 58.43
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć!
Chciałbym zacząć swoją przygodę z bieganiem ,mam lekkie płaskostopie i chciałbym się dowiedzieć jaki model butów polecalibyście dla mnie ,tak max do 300zł.
Z góry dziękuję!!
Chciałbym zacząć swoją przygodę z bieganiem ,mam lekkie płaskostopie i chciałbym się dowiedzieć jaki model butów polecalibyście dla mnie ,tak max do 300zł.
Z góry dziękuję!!
- Johnny Żuberek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: DNF
- Lokalizacja: Mogilany
- Kontakt:
Nie szukaj odpowiedzi na forum, zwłaszcza jeśli masz lekkie płaskostopie i zapewne jakieś wskazania/przeciwwskazania co do wyboru butów. Poszukaj w swojej okolicy Sklepu Biegacza, Intersport, Runners Club, czy innego dużego centrum biegowego. Zrobią Ci analizę video, sprawdzą typ stopy - badanie płatne, ale jeśli kupisz dobrane przez nich buty, to badania masz zazwyczaj w cenie 
Jeśli trenujesz nożną u Reissa, to też mogą Ci na pewno jakiś punkt polecić

Jeśli trenujesz nożną u Reissa, to też mogą Ci na pewno jakiś punkt polecić
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA

ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Na początek to kup sobie zwykłe i najtańsze Ekideny z Decathlona. Kosztują 50 czy 60 złotych i to dobry but w tej cenie. Trochę pobiegasz to będziesz w stanie stwierdzić (sam lub z pomocą innych) jakiego dokładnie buta potrzebujesz. A na początek od Ekidena krzywdy na zaznasz (ani na nodze, ani w kieszeni
)

biegam ultra i w górach 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 02 mar 2015, 18:43
- Życiówka na 10k: 39:19
- Życiówka w maratonie: 3:21
marek84 pisze:Na początek to kup sobie zwykłe i najtańsze Ekideny z Decathlona. Kosztują 50 czy 60 złotych i to dobry but w tej cenie. Trochę pobiegasz to będziesz w stanie stwierdzić (sam lub z pomocą innych) jakiego dokładnie buta potrzebujesz. A na początek od Ekidena krzywdy na zaznasz (ani na nodze, ani w kieszeni)
No albo się zniechęci bo zaczną boleć nogi. Nie rozumiem dlaczego ludzie uparcie twierdzą, że tanie buty są wystarczające. Oczywiście nie chodzi o to żeby kupić coś za 600zł ale modele ze średniej półki za około 300zł to absolutne minimum dla osoby zaczynającej. Właśnie w przypadku osób z doświadczeniem buty już nie są tak ważne bo mają przyzwyczajone mięśnie i ścięgna. Ja biegam w takim modelu i jestem mega zadowolony, a nie kosztowały nie wiadomo ile. http://tricarbon.pl/pl/p/Buty-biegowe-A ... kitne/1801
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Ale biegałeś w ekidenach, czy tak tylko "pieprzysz byle pieprzyć"? Znam kilka osób, które w tych butach przebiegły dużo (ponad 500 na pewno) i nic im nie było, a po tym dym dystansie już wiedziały czego potrzebują.Triathlonfan pisze:No albo się zniechęci bo zaczną boleć nogi. Nie rozumiem dlaczego ludzie uparcie twierdzą, że tanie buty są wystarczające.
biegam ultra i w górach 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
Kolega marek84 bardzo dobrze radzi. Na Twoim miejscu tak bym zrobił., kupiłbym ekideny pobiegał i po jakiś czasie zainwestował w coś lepszego. Sam musisz wyczuć czego potrzebujesz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
A co powiesz na to, że ja biegając w nike vomero które są przeznaczone dla mojej kategorii wagowej i mają nawalone amortyzacji odczuwam ból w kolanach a biegając w butach bez amortyzacji lub w sporo mniej amortyzowanych nie odczuwam tego bólu?praryba pisze:I okazało się, że mając lekkie plaskostopie potrzebują najtańszych ekidenów? To chyba przełom w ortopedii.
Też przełom w ortopedii??
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 11 sie 2014, 13:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie, to przełom w zawartości Twojej szafki z butami i zapewne w bieganiu
. Jeden ma tak, drugi ma inaczej. Generalizowanie na podstawie kilku osób którym nic się nie stało? Ja znam osobę której się stało. Po prostu bałbym się doradzać na odległość buty komuś kto mówi, że ma, nawet lekkie, płaskostopie. Wy, jak widzę, nie macie takich obaw. Uprzedzając pytanie: nie, nie biegałem w ekidenach.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
A ja znam sporo osób i tak samo dużo można spotkać na forum którym specjalnie dobrane buty z wieloma systemami stabilizującym i wspomagającymi zrobiły więcej krzywdy niż pożytku.praryba pisze:Nie, to przełom w zawartości Twojej szafki z butami i zapewne w bieganiu. Jeden ma tak, drugi ma inaczej. Generalizowanie na podstawie kilku osób którym nic się nie stało? Ja znam osobę której się stało. Po prostu bałbym się doradzać na odległość buty komuś kto mówi, że ma, nawet lekkie, płaskostopie. Wy, jak widzę, nie macie takich obaw. Uprzedzając pytanie: nie, nie biegałem w ekidenach.
Ekideny są na tyle sprawdzone przez wielu początkujących i nie tylko biegaczy, że bezpiecznie je można komuś polecić.
I mimo płaskostopia autora wątku ekideny nie zrobią mu krzywdy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zgoda co do 1. zdania. Potem się już z Jasiem Ż., że tak powiem, pięknie różnimy. "Zapewne jakieś wskazania/przeciwwskazania" lepiej byłoby określić u dobrego ortopedy lub fizjoterapeuty z otwartą głową a nie w sklepie z wideo i bieżnią (z całym szacunkiem dla sklepów i dobrej woli ich kadry). Może zaleci chodzenie (i bieganieJohnny Żuberek pisze:Nie szukaj odpowiedzi na forum, zwłaszcza jeśli masz lekkie płaskostopie i zapewne jakieś wskazania/przeciwwskazania co do wyboru butów. Poszukaj w swojej okolicy Sklepu Biegacza, Intersport, Runners Club, czy innego dużego centrum biegowego. Zrobią Ci analizę video, sprawdzą typ stopy

@Triathlonfan: nazywajmy rzeczy po imieniu; absolutne minimum to po prostu brak butów

-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 11 sie 2014, 13:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No ale jakąż to wartość ma wyciągnąć założyciel niniejszego wątku z innego wątku, gdzie niby założyciel ma podobny problem, ale w niewielu wpisach aż roi się od pronacji i supinacji, skoro:
- wciąż nie wiadomo, jak wygląda (ortopedycznie) sprawa z JEGO indywidualnymi prywatnymi girami? Na czym polega płaskostopie? Czy ma mocne giry czy słabe? itd.
- może akurat nie "jedzie z pięty" - ergo, nie "przetacza" - ergo, dysputa o pronacjach i supinacjach ma inny wymiar niż u "przetaczacza"
- wciąż nie wiadomo, jak wygląda (ortopedycznie) sprawa z JEGO indywidualnymi prywatnymi girami? Na czym polega płaskostopie? Czy ma mocne giry czy słabe? itd.
- może akurat nie "jedzie z pięty" - ergo, nie "przetacza" - ergo, dysputa o pronacjach i supinacjach ma inny wymiar niż u "przetaczacza"

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
bullshit.praryba pisze:I okazało się, że mając lekkie plaskostopie potrzebują najtańszych ekidenów? To chyba przełom w ortopedii.
A co ma lekkie płaskostopie do ekidenów? Jeśli o mnie chodzi: mam cholerne (w sensie duże) płaskostopie. Niby biegam w butach dla pronatorów. Ale - zanim dowiedziałem się, co to pronacja biegałem w zwykłych reebokach z przeceny bez żadnych plastików w podeszwie - wyglądają na neutral, modelu nie mam i nie znam. Teraz niby mam buty dla pronatorów (Asics ds trainer 18), ale... przy szybszych biegach (tempo wyższe niż 4:00/km) nie pronuję tylko... supinuję. Kupiłem teraz buty dla neutrali i zobaczymy. Sprawdzone i stwierdzone organoleptycznie na kilku treningach (nawet uwiecznione na fotografiach). Jakie mam buty kupować??
Dalej: nic mnie nie bolało, nic nie chrobocze, wszystko działa - bez względu na buty. Dystanse od 5 do 30km, maratonu nie biegałem. Przełom w ortopedii?
Uważam, że wydając 60 złotych nie zrobi sobie w tych butach krzywdy, choćby je miał po 200 kilometrach wyrzucić to zobaczy gdzie się ściera cholewka, podeszwa, co sie dzieje z palcami, czy mu drażni / nie drażni achillesa, czy się biega jak na poduszce czy nie, czy bolą mocno czy słabo łydki, jak się pięta trzyma etc itp. Ale co tam - najlepiej skoro ma lekkie płaskostopie (bez żadnej analizy wideo i dynamicznej) to najlepiej załóżmy że ma pronację i niech kupi najnowszy model kayano.
biegam ultra i w górach 
