ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
plotkujemy po cichu i za plecami :-P
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
i co Haniu, idziesz na koncert??? a może cava by też poszła??? lubisz Edytko Archive?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 423
- Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
- Życiówka na 10k: 40:22
- Życiówka w maratonie: 3:15:22
bo jest czas na bieganie
i jest czas na plotkowanie
a dziś na bieganie, ale po pracy!
Podbiegi...
i jest czas na plotkowanie
a dziś na bieganie, ale po pracy!
Podbiegi...
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
ja dzisiaj od 8ej zbierałam sie na bieganie...
a to pranie MUSIAŁAM wstawic a to zupe MUSIAŁAM ugotowac a to ogarnać MUSIAŁAm i...polezeć...i w tv popatrzec...
No nie miałam checi.I powinnam posłuchac sie tego wewnetrznego głosu który mówił:"stara,pobiegniesz jak zawsze wieczorkiem!" ale nieeee,toć słonce ładne a dawno po widnemu nie biegałam
WYszłam i juz od pierwszej minuty wkurw bo mi sie majtał przy kurtce taki pierdolniczek od zamka potem jedna słuchawka nie chciala siedziec w uchu.POtem piosenki mnie drażniły,potem za goraco.Rozpiełam sie-wieje Cała droge w myslach klęłam i przysiegałam sobie ze juz zawsze bede słuchała wspomnianego głosu bo przeciez wiem ze to nie moje godziny!!!Nogi jak cegły,sapałam jak lokomotywa,same "k***y" w myslach...
Jakos dobiłam do 11km ale umeczona jestem jak po 30
a to pranie MUSIAŁAM wstawic a to zupe MUSIAŁAM ugotowac a to ogarnać MUSIAŁAm i...polezeć...i w tv popatrzec...
No nie miałam checi.I powinnam posłuchac sie tego wewnetrznego głosu który mówił:"stara,pobiegniesz jak zawsze wieczorkiem!" ale nieeee,toć słonce ładne a dawno po widnemu nie biegałam
WYszłam i juz od pierwszej minuty wkurw bo mi sie majtał przy kurtce taki pierdolniczek od zamka potem jedna słuchawka nie chciala siedziec w uchu.POtem piosenki mnie drażniły,potem za goraco.Rozpiełam sie-wieje Cała droge w myslach klęłam i przysiegałam sobie ze juz zawsze bede słuchała wspomnianego głosu bo przeciez wiem ze to nie moje godziny!!!Nogi jak cegły,sapałam jak lokomotywa,same "k***y" w myslach...
Jakos dobiłam do 11km ale umeczona jestem jak po 30
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To byl trening silnej woli
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Franklino, nieważne, że na wkurwie, ważne, że pobiegane
ASK, co u ciebie?
ASK, co u ciebie?
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Ehh, we Wrocławiu panuje grypa, cały zeszły tydzień dosłownie musiałam przeleżeć w łóżku, mam jeszcze kaszel i katar, więc raczej w lutym już nie pobiegam. Na bieg w Paryżu nie ma już szans, czy pojedziemy w ogóle, jeszcze nie zdecydowaliśmy. Nie wiem też, czy dam radę podejść do połówki w Sobotce, jeśli już to zupełnie treningowo, jeśli będzie ładna pogoda, zapłaciłam wpisowe, to chociaż koszulkę odbiorę, tyle, że najpierw musze wyzdrowieć.
W tym momencie przestawiam się na przygotowania do połówki w czerwcu. Jak wyzdrowieję i zacznę biegać, to chcę pomału zacząć robić nowy plan.
W tym momencie przestawiam się na przygotowania do połówki w czerwcu. Jak wyzdrowieję i zacznę biegać, to chcę pomału zacząć robić nowy plan.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
jej, moje Miśki też nosem ciągną, zrobiłam syrop z cebuli i wcinamy czosnek, ta pogoda zdradliwa jakaś...
charm, co u ciebie??? jak kolano???
dawno nie było pięt Cichego, jak tam????
charm, co u ciebie??? jak kolano???
dawno nie było pięt Cichego, jak tam????
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
ASK - mnie też coś łapie (żona dzisiaj wzięła wolne bo ją od niedzieli męczy). Ale u mnie grypy trwają dzień albo dwa więc dzisiaj się pewnie na jakąś dychę wybiorę.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
kolano lepiejkatekate pisze:charm, co u ciebie??? jak kolano???
musiałam trochę odpuścić na kilka dni z bieganiem i ograniczyć dystans, poza tym ćwiczę, roluję, itd (biorąc pod uwagę dużą asymetrię i miejsca, gdzie boli, i to, co pomaga to wygląda na początki itbs... więc ćwiczę, roluję....)
jak pierwszy raz postanowiłam się porolować (w sensie itb) to myślałam, że sufit pogryzę, ale po jakiś dwóch tygodniach regularnego rolowania jest lepiej
poza tym, ostatnio z pracy wracam jak to kumpela mówi "wyj..ana jak koń po westernie", że czasem nie mam siły na nic, nie mówiąc o dłuższym bieganiu, zdecydowanie wolę biegać rano...
ale w zeszłym tygodniu pierwszy raz w życiu wzięłam rano telefon i zadzwoniłam do szefa, że nie przyjadę... muszę przystopować, i wiem o tym, bo nie wiem, jak długo dam radę funkcjonować aktywnie 19h/dobę, a od kilku tygodni tak to wygląda, i najgorsze czasem brakuje czasu na jedzenie w pracy
ale mam nadzieję, że niedługo się trochę uspokoi, poza tym mam 2 tygodnie zaległego urlopu, kilka dni wezmę "na raty", a tydzień jak w końcu będzie chwila żeby się wyrwać....
takie są skutki jak się ma w pracy nagromadzenie audytów połączone z chwilowymi brakami kadrowymi....
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
katekate pisze:i co Haniu, idziesz na koncert??? a może cava by też poszła??? lubisz Edytko Archive?
Eee, nie wiem, nie znam, to na koncert raczej nie reflektuję.
A kiedy Wy byście szły i gdzie?
Bo może bym się jakoś obok dała radę na chwile pojawić, na kawkę czy coś?
Z miłą chęcią
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
ja będę u D. na łikend z dziećmi 27-29 marca, koncert jest 28go, mozemy się spiknąć przed np. może Karczewski by też przyszedł?
charm dobrze, ze juz lepiej :uuusmiech:
charm dobrze, ze juz lepiej :uuusmiech:
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale katka, nie nadawaj do mnie kodem gdzie Ty będziesz ?
Jakie miasto?
D. ... to kurde kto:niewiem:
A koncert gdzie i na którą?
Bo ostatnio gonie własny ogon, ja muszę mieć prostym tekstem żeby zobaczyć czy mi się uda wpasować.
A ta do mnie szyfrem zapodaje
Jakie miasto?
D. ... to kurde kto:niewiem:
A koncert gdzie i na którą?
Bo ostatnio gonie własny ogon, ja muszę mieć prostym tekstem żeby zobaczyć czy mi się uda wpasować.
A ta do mnie szyfrem zapodaje