podpinam się pod temat. 3 lata temu kupiłem pierwsze buty trailowe, aby przebiec pierwszy bieg górski - Maraton Karkonoski. Wybór w sklepie biegowym padł na Asics Gel Upterra. Od tego czasu zrobiłem w nich oprócz 2 x Maratonu Karkonoskiego, Maraton Gór Stołowych, Beskidy Run Adventure i B7D (trasa 66km). Buty jak dla mnie raczej górskiego człapacza (co mam nadzieję zmieni się w tym sezonie) sprawowały się idealnie. Po wszystkich biegach nie miałem na stopach, żadnego pęcherza, otarcia - jakbym przetruchtał kilka km. Świetnie chroniły śródstopie przed gałęziami, kamieniami (skakanie po czubkach głazów podczas biegu nie sprawiało problemu). Bardzo dobrze też trzymały na błotnych zbiegach. Odniosłem wrażenie że jest to typ buta właśnie dość masywny, z dobrą amortyzacją, ale mało dynamiczny i to mi odpowiadało.
Ale nadszedł czas aby w końcu na ten rok zmienić but (na pewno start w BRA, Górach Stołowych, B7D i jeśli się załapię Chudy Wawrzyniec). Mógłbym kupić ponownie ten sam model, ale pewnie jak większość lubię poznawać nowe
.Chciałbym buty o podobnej charakterystyce, ale może już bardziej dynamiczne, nawet kosztem części amortyzacji (ale wciąż bardziej z amortyzacją niż bez ) Wertując ten wątek najbardziej zaciekawiły mnie Salomony XT Wings 3. Czy to będzie but o jaki mi chodzi - czyli nie koniecznie super dynamiczny, ale przede wszystkim "wygodny" na biegi nawet 100km (B7D) w raczej spokojnym tempie, czyli na bardzo długie biegi. Czy jednak radzicie coś innego?Z góry dziękuję za odpowiedź.
