Zapalenie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Tomasz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 427
Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Leki są kwestią odporności na ból. Małżonka łyka piguły choćby przy bólu głowy. Mi przepisali ketonal duo przy parodniowym porodzie kamieni nerkowych, łaziłem po ścianach, a dziadostwo zostało w apteczce ;) Wracając do tematu, Emil szukaj innego lekarza. Jak nie masz u siebie w okolicach, jedź dalej, zrób USG i wylecz nogę... albo posłuchaj tego co odwiedziłeś. Odpuść wszystko na 2-3 tygodnie, w razie braku poprawy śmigaj do kontroli.
Acha, sorry, że to napiszę - przestań pitolić o płaczach, ucinaniu nogi itp.! Nie masz pojęcia o czym pierniczysz. Wpadnij do Wrocławia, to Ci opowiem jak można stracić kawałek ciała, jak go przyszywają, jak pół roku paprze się i na koniec i tak amputują... Chcesz? Zapraszam, tylko weź czteropaka... Dla siebie raczej bezalkoholowe :hej:
PKO
Emil95
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 lut 2015, 23:22
Życiówka na 10k: 35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Heja, odstawiłem Diclac i przez pierwsze 5h od rana czułem kłucie (ból)w nodze, spuchnięta jest nadal bez zmian.
Awatar użytkownika
aro05
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zapalenie wywołane urazem to cześć procesu naprawczego uszkodzonej tkanki. Nie powinno się w takim przypadku stosować leków przeciwzapalnych. Jeśli ból jest zbyt mocny to można stosować leki przeciwbólowe ( sprawa indywidualna).
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

xxx pisze:Zapalenie wywołane urazem to cześć procesu naprawczego uszkodzonej tkanki. Nie powinno się w takim przypadku stosować leków przeciwzapalnych
Nie pisz bzdur. Leki przeciwzapalne są po to aby "likwidować" stan zapalny w organizmie. Według ciebie po co one są produkowane? Pozwij do sądu te firmy kłamiące na ulotkach swoich leków... Chyba że o jakimś innym "zapaleniu" piszesz :lalala:
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

aro05 pisze:Zapalenie wywołane urazem to cześć procesu naprawczego uszkodzonej tkanki. Nie powinno się w takim przypadku stosować leków przeciwzapalnych. Jeśli ból jest zbyt mocny to można stosować leki przeciwbólowe ( sprawa indywidualna).
A leki przeciwbólowe to niby nie działają przeciwzapalnie??
Emil95
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 lut 2015, 23:22
Życiówka na 10k: 35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

PANOWIE, PANIE TO RÓŻA!!!
ORTOPEDA, KTÓRY MNIE BADAŁ RÓWNIEŻ BIEGA....
Nie chciełem zostać w pisztalu i brać penyciliny, biorę jakiś inny antybiotyk
Awatar użytkownika
aro05
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kfadam pisze:
aro05 pisze:Zapalenie wywołane urazem to cześć procesu naprawczego uszkodzonej tkanki. Nie powinno się w takim przypadku stosować leków przeciwzapalnych. Jeśli ból jest zbyt mocny to można stosować leki przeciwbólowe ( sprawa indywidualna).
A leki przeciwbólowe to niby nie działają przeciwzapalnie??

Zacznę od ciebie żeby było szybciej.
Nie każdy lek przeciwbólowy jest lekiem przeciwzapalnym, co wiadomo powszechnie. Przykładem może tu byc często stosowany paracetamol http://www.filofarm.com.pl/Produkty/Lek ... l_Filofarm
Awatar użytkownika
aro05
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bosak pisze:
xxx pisze:Zapalenie wywołane urazem to cześć procesu naprawczego uszkodzonej tkanki. Nie powinno się w takim przypadku stosować leków przeciwzapalnych
Nie pisz bzdur. Leki przeciwzapalne są po to aby "likwidować" stan zapalny w organizmie. Według ciebie po co one są produkowane? Pozwij do sądu te firmy kłamiące na ulotkach swoich leków... Chyba że o jakimś innym "zapaleniu" piszesz :lalala:

A teraz czas na ciebie mądralo.
Widzę, że lubisz wszystko wrzucać do jednego worka i dla ciebie zapalenie to zapalenie. Proces ten jest jednak bardziej skomplikowany niz ci sie wydaje (nawet jesli na ulotkach leków piszą co innego, żeby tacy jak ty mieli do dyspozycji wersję uproszczoną). Mianiowicie wiele badan wskazuje na wieksza zlozonosc tego procesu. Wielu autorow owych badan zastanawia sie czy reakcja zapalna nie jest konieczna w dalszym etapie gojenia? Inni wskazuja, iz stosowanie niesteroidowych lekow przeciwzapalnych nie ma zadnego wplywu na czas gojenia sie. Znów inni sugeruja ze w przypadku urazow mięśniowo-sciegnistych, podczas pierwszych 48 godzin od wystapienia urazu, nie powinno sie stosowac lekow przeciwzapalnych. Twierdza oni, ze te 48 godzin wplyna pozniej na poprawienie gojenia sie. Dodaja nastepnie, ze od 3 dnia mozna zastosowac niesteroidowe leki przeciwzapalne w celu unikniecia przejscia zapalenia w fazę chroniczna, ktorej nalezy uniknąć za wszelką cenę i ktora to jak wiemy, potrafi bardzo skomplikowac proces gojenia.
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A czy ja gdzieś mądralo wypowiadam się o procesie zapalanym, czy może lekach przeciwzapalnych?
Jeszcze raz zapytam. Po co one są produkowane? Żeby je brać pewnie tydzień przed planowaną chorobą :hejhej:
xxx pisze:A leki przeciwbólowe to niby nie działają przeciwzapalnie??
Nie. Jak sam napisałeś :hahaha: Są leki tylko i wyłącznie przeciwbólowe, bo nie każdy ból, spowodowany jest stanem zapalnym. Natomiast każdy stan zapalany powoduje ból. I dlatego te substancje są z reguły "wymieszane". Ale są leki dedykowane tylko i wyłącznie do bólu.
Czy ten tu opisywany przypadek to pierwsze 48h??? To ty dalej się zastanawiaj nad badaniami "nowymi". Czytaj dalej te badania. Jakaś miesięczna lub wieloletnia dolegliwość zmieni ci punkt widzenia i na ból i na stany zapalne... Dalszej dyskusji nie będzie z mojej strony. Załóż wątek o procesie zapalnym i sposobie leczenia lub przeczekiwania jak wolisz.
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

xxx pisze:PANOWIE, PANIE TO RÓŻA!!!
ORTOPEDA, KTÓRY MNIE BADAŁ RÓWNIEŻ BIEGA....
Nie chciełem zostać w pisztalu i brać penyciliny, biorę jakiś inny antybiotyk
No i tyle paczek Dicli na darmo ;) Powinieneś zostać w szpitalu. Dziwnym pacjentem jesteś. Nie chcesz brać pencyliny, nie chcesz być w szpitalu. A płaczesz i oczekujesz ucięcia nogi ;) Tam masz leki za darmo i wyżerkę. Takich propozycji nie należy odrzucać ;) A jak się pogorszy?
Awatar użytkownika
Tomasz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 427
Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

bosak pisze: płaczesz i oczekujesz ucięcia nogi ;) Tam masz leki za darmo i wyżerkę. Takich propozycji nie należy odrzucać ;) A jak się pogorszy?
Obejrzy siedem części "Piły" i szybko mu przejdzie ;) :hej:

ps. Emil95, nie lekceważ róży, źle wyleczona odnawia się.
Awatar użytkownika
aro05
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może masz rację bosak i wyżej wymieniony przypadek w niezrozumiały sposób ominął pierwsze 48 godzin i przeszedł automatycznie w trzeci dzień, to pachnie zjawiskami nadprzyrodzonych ale co tam, od zbyt długiego myślenia zacznie jeszcze mnie boleć głowa i będę musiał zdarzyć jakaś tabletkę przeciw...bólowa lub przeciwzapalna... Juz nie wiem się się w tym wszystkim pogubiłem, może zbyt komplikuje i zadaje sobie zbyt dużo pyta. Lepiej skupić się na tym co piszą na... ulotkach lekarstw
Emil95
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 lut 2015, 23:22
Życiówka na 10k: 35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biorę 2x dziennie Dalacin C oraz 2x dziennie BORASOL + ile wejdzie altacetu.
Mam 20 lat, ale mam złe przeżycia z dzieciństwa jeżeli chodzi o szpital, nie chcę zostać szczególne na oddziale zakaźnym.
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

xxx pisze:wyżej wymieniony przypadek w niezrozumiały sposób ominął pierwsze 48 godzin i przeszedł automatycznie w trzeci dzień
Tak. Masz rację. W 99% procentach przypadków biegaczy zapalenia przechodzą w większą ilość dni, aż do stanów przewlekłych/chronicznych. Nikt sobie (niestety) nie zawraca głowy bólem dwudniowym, a już na pewno nikt nie zakłada, że to jakiś stan zapalny ;) Wszyscy i tak myślą, że to zwykłe przeciążenie tego czy tamtego.

I może byłoby inaczej z diagnozą chorób i podejściem biegaczy do każdego bólu, gdyby do lekarza można było dostać się wówczas, kiedy boli, a nie za miesiąc, czy za 4 miesiące i bezpłatnie, bo biegacza właściwie zawsze coś zaboli z raz w tygodniu ;) A za wizyty prywatne trzeba oczywiście płacić. Niestety nie za wyleczenie, bo to jeszcze bym zrozumiał. No i żeby to był lekarz, który posiada USG i umie diagnozować. Bo mam marne doświadczenia w tym temacie :(

Acha. No jeszcze raz proszę załóż swój wątek o twoim "problemie".
Awatar użytkownika
aro05
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bosak pisze:
xxx pisze:wyżej wymieniony przypadek w niezrozumiały sposób ominął pierwsze 48 godzin i przeszedł automatycznie w trzeci dzień
Tak. Masz rację. W 99% procentach przypadków biegaczy zapalenia przechodzą w większą ilość dni, aż do stanów przewlekłych/chronicznych. Nikt sobie (niestety) nie zawraca głowy bólem dwudniowym, a już na pewno nikt nie zakłada, że to jakiś stan zapalny ;) Wszyscy i tak myślą, że to zwykłe przeciążenie tego czy tamtego.

I może byłoby inaczej z diagnozą chorób i podejściem biegaczy do każdego bólu, gdyby do lekarza można było dostać się wówczas, kiedy boli, a nie za miesiąc, czy za 4 miesiące i bezpłatnie, bo biegacza właściwie zawsze coś zaboli z raz w tygodniu ;) A za wizyty prywatne trzeba oczywiście płacić. Niestety nie za wyleczenie, bo to jeszcze bym zrozumiał. No i żeby to był lekarz, który posiada USG i umie diagnozować. Bo mam marne doświadczenia w tym temacie :(

Acha. No jeszcze raz proszę załóż swój wątek o twoim "problemie".
Jeśli dobrze przeczytałem, to tematem postu jest zapalenie.
Przede wszystkim nie zrozumiałeś tego co napisałem a gdy pisałem o 48 godzinach, miałem na myśli pierwsza faza zapalenia a nie jego koniec. Przestań winić za wszystko służbę zdrowia bo mając podstawową wiedzę powinieneś stwierdzić że w wyniku urazu nastąpiło zapalenie i nie potrzebny jest do tego ani lekarz ani badanie USG. W internecie łatwo znajdziesz objawy zapalenia. I jeszcze jedno, skoro zapalenie jest " zbędne" ( kazesz brać leki przeciwzapalne) to dlaczego w postaci chroniczne celem jest wywołanie tegoż zapalenia ostrego???
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ