Chcieć to ja mogę.sosik pisze:To ty nie chciałeś pobiec 38:30? Przecież wtedy T10 = 3'51".

Na dziś nie jestem na 38:30.Główny cel to złamać 39 min,ale wkurza mnie ta "lewa"
życiówka z Krynicy i 38:53 by się zdało.

Zobaczymy jak z moją WT za 4-5 tygodni,jest jeszcze czas na podniesienie poprzeczki.

Będę teraz skracał treningi szybkościowe,rytmowe na rzecz wytrzymałościowych.