Kretowiny - 33km wokół jez. Narie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Wybieram się na ten bieg. Jeśli ktoś ma ochotę się przyłączyć zapraszam.
Wyjeżdżam w piątek po pracy, bieg w sobotę, wracam w niedziele po południu.
pawel.zach@acn.waw.pl
Wyjeżdżam w piątek po pracy, bieg w sobotę, wracam w niedziele po południu.
pawel.zach@acn.waw.pl
ENTRE.PL Team
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Wybrałem I Półmaraton Młociński (również z Twoim udziałem - przynajmniej wirtualnym
), ale w Kretowinach biegłem raz i naprawdę jest to bieg godny polecenia, zwłaszcza jeśli chodzi o trasę - bardzo ładne widoki, różne nawierzchnie, duża falistość terenu, nietypowy dystans... a w nagrodę dostajemy kryształową kulę...

- MoKa
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 05 kwie 2002, 16:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław/Trójmiasto
zastanawiam sie nad tym biegiem
moze jeszcze ktos z GT sie wybiera - jesli tak to na 100% bylabym pewna swojego udzialu w imprezie, troche nie chce mi sie samej jechac
moze jeszcze ktos z GT sie wybiera - jesli tak to na 100% bylabym pewna swojego udzialu w imprezie, troche nie chce mi sie samej jechac
- MoKa
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 05 kwie 2002, 16:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław/Trójmiasto
troche mi sie spieszy wiec bedzie w skrocie
impreza udana, frekfencja - bylo prawie 100 osob w tym 11 kobiet,
organizatotzy przed startem przyznali" no cóz pogada nie do konca nam dzisiaj dopisala" na co biegacze od razu odkrzykneli "dopisala dopisala:taktak:", pogoda byla po prostu wymarzona od czsu do czasu mzawka, chlodzacy ciala wiatterek, i slonce- jak na zyczenie- schowane na czas biegu za chmurami
hmm trasa- podbiegi i zbiegi, Kto byl i mi powie ze bylo inaczej
?? 
organiazacja, trasa hehe dziwnie oznakowana, bylo info o 12,8; 17,7; 24,8: 29 km - wiec kontrola czasu odpadala, nie wiem jak jest u iinnych ale matematyczne nawet naprostsze dzialania po 10 km urastaja u mnie do rangi calek,
pkt odzywcze wyposazone tylko w wode, ale to mi w zupelnosci starcza, ale za to po biegu,, ehhhh ... arbuza najdalam sie za wszystkie czasyy:)
no i jeszcze jeden maly minusik - troche nie bradzo orgom wyszedl pomiar czasu, taka bylam happy - ZLAMALAM TROJKE, ZLAMALAM TROJKE!!! (ok. 2:55 na stoperze zlapalam) ale w komunikacie jest 3:04, spox innym tez dorzucili po 10 min- hehe każedmu po rowno- w koncu jest jakas sprawiedliwoscha:hahaha:
ok, pozniej dokoncze, musze biec
na autobus
impreza udana, frekfencja - bylo prawie 100 osob w tym 11 kobiet,
organizatotzy przed startem przyznali" no cóz pogada nie do konca nam dzisiaj dopisala" na co biegacze od razu odkrzykneli "dopisala dopisala:taktak:", pogoda byla po prostu wymarzona od czsu do czasu mzawka, chlodzacy ciala wiatterek, i slonce- jak na zyczenie- schowane na czas biegu za chmurami
hmm trasa- podbiegi i zbiegi, Kto byl i mi powie ze bylo inaczej


organiazacja, trasa hehe dziwnie oznakowana, bylo info o 12,8; 17,7; 24,8: 29 km - wiec kontrola czasu odpadala, nie wiem jak jest u iinnych ale matematyczne nawet naprostsze dzialania po 10 km urastaja u mnie do rangi calek,
pkt odzywcze wyposazone tylko w wode, ale to mi w zupelnosci starcza, ale za to po biegu,, ehhhh ... arbuza najdalam sie za wszystkie czasyy:)
no i jeszcze jeden maly minusik - troche nie bradzo orgom wyszedl pomiar czasu, taka bylam happy - ZLAMALAM TROJKE, ZLAMALAM TROJKE!!! (ok. 2:55 na stoperze zlapalam) ale w komunikacie jest 3:04, spox innym tez dorzucili po 10 min- hehe każedmu po rowno- w koncu jest jakas sprawiedliwoscha:hahaha:
ok, pozniej dokoncze, musze biec

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Udany bieg, udany weekend, udane pływanie, udane opalanie, udane jedzenie, udany odpoczynek, udane spotkania towarzyskie...
W przyszłym roku nie może mnie tam zabraknąć.
Podobno bedziemy biegać w przeciwnym kierunku.
No i gdyby tylko podczas zakończenia imprezy organizatorzy trochę mniej zajmowali się podziekowaniami sobie nawzalem... Prawdziwe towarzystwo wzajemnej adoracji
(Edited by PAwel at 1:20 pm on July 14, 2003)
W przyszłym roku nie może mnie tam zabraknąć.
Podobno bedziemy biegać w przeciwnym kierunku.
No i gdyby tylko podczas zakończenia imprezy organizatorzy trochę mniej zajmowali się podziekowaniami sobie nawzalem... Prawdziwe towarzystwo wzajemnej adoracji

(Edited by PAwel at 1:20 pm on July 14, 2003)
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
a trasa była trochę "górska". Żeby nie być gołosłownym poniżej profil trasy - ciemna kreska na wykresie. Największy podbieg miał 30 metrów na dystansie 1km

(czerwona linia to tetno)

(czerwona linia to tetno)
ENTRE.PL Team