ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

A co Krzysiu, pieczesz zawsze ciasto w niedziele? :oczko:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

beata pisze:Strasznie szybko biegacie, dziewczyny! Strach pomyśleć, co będzie na wiosnę!
mnie się wydaje, że już wiosna :oczko:
sylwetki sportowej zazdraszczam trochę :hej:
ja wciąz jak kluska :hahaha: taka miętka :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

w ja wczorajszy dzień zapamiętam chyba do końca życia :)

miałam zrobić trening jeszcze w JG przez wyjazdem do Wrocławia na egzaminy ale że się za dobrze nam spało wstaliśmy ok 7, zanim doratłam do domu (z KArpacza) była 8 i nie było mowy o treningu bo o 9:15 wyjazd na egzamin.

tak na wszelski wypadek stwierdziłam, że biorę rzeczy biegowe ze sobą.
we Wro szybka akcja na uczelni, dwa egzaminy zdane więc pędem do Warszawy na koncert.

po drodze wpradłam na pomysł, że trening zrobię w Wawie na stadionie (bo w planach 8x400m)
szybkie zapytanie do wujka Google i trafiam na stadion na Agrykolę. ja wystrojona w spódnicę, kozaczki skaczę przez płot- bo wszystkie bramki zamknięte, przebieranie się na trybunach :hahaha:
widok niesamowity :)
3 km machnęłam w Łazienkach Królewskich, wróciłam na stadion i tam zrobiłam trening :hej: i na koniec znów rozbieganie po Łazienkach.

przebiórka i "mycie" w aucie, później meeeeega koncert Jessie Ware i powrót do JG

w domu byłam o 5, spałam do 13:30 :D

zaraz wychodzę na niedzielne, wolne rozbieganie :)
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

3[/quote]
Kasia, a gdzie Ty po ciemku biegasz tak szybko dychę? Masz jakieś nieuczęszczane, równe drogi? Bo po lesie to chyba nie, ja bym się bała o wywrotkę ... na kolanach mam bliznę na bliźnie od przeróżnych zdarzeń sportowych :lalala: .

Beata wczoraj biegałam po chodnikach nie u mnie na wsi tylko pojechałam samochodem do "miasta" :oczko: i tam latałam po osiedlu domków jednorodzinnych,gdzie są nowe równiutkie chodniki i prawie trzy km ścieżki rowerowej i tam zrobiłam taki mały teścik :taktak:

A co do biegania w niedzielę to moi wszyscy znajomi właśnie w niedzielę poświęcają najwięcej czasu na sport różnego rodzaju,czy to bieganie,rower,narty,siłownia itp.

Paulina to niezły hardcore miałaś wczoraj,ale najważniejsze że trening zrobiony :uuusmiech: A po ile biegałaś te czterysetki,jeśli to nie tajemnica?
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ASK wypoczęłaś już trochę po ostanim wyjeździe?
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
krzysztof.karczewski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 259
Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pod latarnią.

Nieprzeczytany post

ASK pisze:A co Krzysiu, pieczesz zawsze ciasto w niedziele? :oczko:
przeważnie w sobotę wieczorem.
niedziela to dzień konsumpcji :oczko:


zresztą dziś tak wieje, że bieganie byłoby próbą samobójczej desperacji.
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Albo siłą charakteru :niewiem:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Krzysztof żebym miała patrzec na bezwietrzne dni, to bym w ogóle nie biegała ;-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Hanna77
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
Życiówka na 10k: 43:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja równiez z tych niedzielnych biegaczy. jakby tego było mało biegam i w sobotę i w niedzielę bo to jedyne 2 dni od wrzesnia do kwietnia, podczas których mogę pobiegac, gdy jest jasno wiec wykorzystuje to na maxa. co nie przeszkadza mi ani w pieczeniu ciast ani w ich konsumpcji :)
a wietrzne dni lubie szczególnie a jak sa podbiegi i mocno wieje ...uwielbiam takie treningi.
Awatar użytkownika
krzysztof.karczewski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 259
Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pod latarnią.

Nieprzeczytany post

kasia41 pisze:Albo siłą charakteru :niewiem:
Trudno raczej mówić o sile charakteru, jeśli V wiatru jest jakież 16-18 m/s i masz świadomość, ze jedynym sensownym miejscem do pobiegania jest las co grozi jakąś gałęzią spadającą na głowę.
Zwłaszcza, że bieganie w kasku jest mało melodramatyczne a plaża przy takim wietrze gra w chowanego z falami.
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Kasia41, nic konstruktywnego nie moge napisac. Ale kibicuje Wam :usmiech:
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

ASK odpoczywaj, regeneruj się!

Kasia miało być 1:28-1:30 ale wychodziło 1:31, 1:32 a najwolniej 1:35 ale pod wiatr.
szybkości nie mam :/ poza tym trening po takiej podróży i średnio przespanej nocy nie był dobrym pomysłem
no ale plan do wykonania jest :)

dziś odpoczywam, regeneruje się i Młodego stawiam na nogi bo mi się biedak rozchorował
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Napadało białego i teraz zaczyna topnieć, jak wyjdę z pracy to już pewnie będzie błoto. I jak tu biegać. ;)
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

a u nas śliczne słońce, przestało też wiać :-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

a ja dziś nie biegam! a co!!
Poniedziałki do biegania się nie nadają :hej:

nie lubię poniedziałków...

kate słońce mi daj, na chwilę chociaż
ODPOWIEDZ