porady dla początkującego górala

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

macie rację :)

jednocześnie moim zdaniem zabrakło wyłuszczenia czarno na białym roli rozsądku i przygotowania, pozwoliłem sobie to tam uzupełnić ;)
Co po poradach dotyczących sprzętu, jak się zapomni o myśleniu i zdrowym rozsądku? (btw. czy rozsądek może być niezdrowy;)? )

pozdrawiam z deszczowego (GDZIE TEN ŚNIEG :( ) Bielska-Białej :)
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
PKO
Maciejunio
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szukam jakiegoś buta na ultra w fajnej cenie, macie jakies doswiadczenia z New Balance MT980RB Fresh Foam?
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Coraz więcej czytam o zaletach core stability i jogi w ramach treningu uzupełniającego.

Sam kilka lat ćwiczyłem z ciężarami przed rozpoczęciem biegania i uważam, że przydało mi się przed bieganiem - mocniejszy grzbiet, barki, ręce (brzuch mniej bo prawie go nie ćwiczyłem). I tym bardziej dzięki temu dość szybko zacząłem biegać górki.

Co Wy robicie w ramach takiego treningu uzupełniającego pod bieganie w górach?
Bo może ograniczacie się do jakiegoś pływania, innych sportów, siłowni?

np. Tri-szerpa dziś wrzucił info z treningu z siłowni. :) (na fejsie)
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
bartibartez
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 23 kwie 2013, 11:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Piotr-Fit wszystko zależy od tego ile czasu w tygodniu możesz poświęcić na trening. Jednej słusznej drogi nie ma i do tego to co się sprawdzi u Ciebie nie zawsze będzie dobre dla kogoś innego. Uważam że na poziomie amatorskim czym bardziej będzie urozmaicony trening tym lepiej. Ja często chodzę na basen, dlatego że lubię. Dodatkowo prawie przed każdym biegiem wykonuję przysiady w ramach rozgrzewki około 200 powtórzeń, czasami zamiast przysiadów robię wykroki. Rozciąganie zawsze po każdym treningu. Raz w tygodniu ćwiczę brzuch i właśnie core sability.
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

wspinaczka, skitury, szosa, ścianka, pływanie, czasem siłka


zależy na co ma się ochotę,a na co nie :oczko:
Awatar użytkownika
TriSzerpa
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 14 gru 2013, 19:15
Życiówka na 10k: kiepska
Życiówka w maratonie: kiepska
Lokalizacja: Żywiec/Beskidy

Nieprzeczytany post

rockduck pisze:wspinaczka, skitury, szosa, ścianka, pływanie, czasem siłka


zależy na co ma się ochotę,a na co nie :oczko:
Dokładnie :)
Akurat biegi górskie są na tyle fajną dyscypliną, że w sumie wszelka aktywność górska/rowerwa/basenowa jest je wspomagająca.

Foki dobre na siłę biegową, a na zjeździe można też delikatnie czwóreczki poćwiczyć, siłka zawsze dobra na wszystko, ja też raz w tygodniu macham na ergometrze- dobrze działa na korpus i dwójki :)
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dziękuję za odp.
Pogadałem jeszcze z innymi zawodnikami, i zdecydowałem, że "pobawię się" w core stability.

Jasne dla mnie, że nie same nogi biegają, dotychczas jednak nie potrzebowałem jednak dodatkowych specjalnych ćwiczeń.
Bo marsze, wyprawy górskie, rower były, mniej lub więcej okazjonalnie, jednak ja leniwy jestem i moje rekreacyjne moim zdaniem bieganie mi wystarcza.

W temacie biegania w górach początkujących pozbierałem to co wiem, i czego się nauczyłem i zrobiłem podsumowanie u siebie.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi, komentarze. Miłej lektury :)
http://www.piotrfit.pl/2015/02/13/jakzo ... biegaczem/
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
pstanek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 11 lip 2014, 11:17
Życiówka na 10k: 51.21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ważne są również ćwiczenia propriocepcji.
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

oczywiscie wszyskie cwiczenia wspomagajace zawsze sa wskazane - ja sam robie sile uzywajac roweru, skiturow, biegam na biegowkach, plywam, ale tez biegi gorskie sa o tyle fajne ze nawet uprawiajac wylacznie je, trenujac wylacznie je i tak mamy komplet cwiczen o jakich biegacz plaski moglby tylko pomarzyc - na podbiegach mamy sile, wytzymalosc silowa, cwiczymy rece, grzbiet, na zbiegach szybkosc, stablilizacje - imho naprawde da sie z powodzeniem uprawiac biegi gorskie wylacznie biegajac po gorach :)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

i jak można zauważyć po blogach najlepszych górali, oni właśnie tak robią - idą codziennie na kilka godzin w góry i tyle. to my musimy się suplementować :P innymi ćwiczeniami.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:i jak można zauważyć po blogach najlepszych górali, oni właśnie tak robią - idą codziennie na kilka godzin w góry i tyle. to my musimy się suplementować :P innymi ćwiczeniami.

Kuba, o jakie blogi Ci chodzi?
Jak możesz podrzuć proszę linki aka nazwiska do googla ;)
Przyda mi się dodatkowa lektura.
pstanek pisze:Ważne są również ćwiczenia propriocepcji.
hej, dzięki za info, niedawno wpadł mi o tym art. w oczy:
http://wystarczychciec.pl/propriocepcja-o-co-chodzi/
(edycja przeczytałem link i jest tam naprawdę podstawowa wiedza
tutaj więcej w tym temacie propriocepcji:
http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... bokie.html
choć poszukam na stronach angielskich ;)

A masz jakieś doświadczenie w tym temacie?
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dawno mnie tu nie było.

Trochę pozmieniało mi się w życiu i ten rok jest mało obfity w biegi górskie - i zawody i treningi.
Na szczęście Bielsko-Biała pagórkami stoi, to ćwiczę podbiegi często. I specjalnie, i przy okazji.

W ostatnią ndz. przebiegłem maraton Beskid Niski. Po asfalcie, super widokowa trasa.
900 m w górę, 600 w dół przewyższenia. Z życiówką 3.26 na mecie :D
I dwie refleksje:
- podbiegi robione w B-B i to co zostało po poprzednim sezonie wystarczyło. Jedyne co czułem to łydki, i domyślam się czemu.
- polecam ten bieg dla tych co chcą się sprawdzić na wymagającej trasie ulicznej. To świetny wstęp przed poważniejszym biegiem górskim.
Zacytuję Bartłomieja z "Pokonaj astmę":
" Super trasa dla kogoś kto chce spróbować swoich sił w maratonie górskim. Nie musisz biegać po błocie i trudnym terenie. Nie potrzeba specjalnego obuwia. Idealne na początek przygody z długimi biegami gdzie czasem trzeba przycisnąć pod górkę"
zgadzam się z nim.
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
Awatar użytkownika
kliniasty
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 25 wrz 2014, 11:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: B-B

Nieprzeczytany post

Piotrek mieszkasz w BB i skoro uważasz ,że maraton górski to asfalat to ok. Ale moim zdaniem kamienie, błoto ,wystające korzenie i wąskie ścieżki na zbiegach to kwintesencja biegania w górach. Pomijam celowo widokowość szlaków , bo to już jest dla pasjonatów punkt obowiązkowy przy ustalaniu trasy. A co sedna pytania to tak jak ktoś wyżej napisał, praktycznie każda forma aktywności przydaje się przy treningach biegowych, ale wypad raz w tygodniu na siłownię powinien zrobić Ci najwięcej dobrego
Pozdrawiam kolega z podwórka
Świat jest za duży, żeby być małym...
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kliniasty

ten wątek przesunąłem niechcący w górę, ale jak juz odp. i już jest to Ci odp.

dla mnie bieganie w górach to bieganie w terenie. Bielsko-Biała oferuje, co chyba przyznasz, świetne tereny do biegania górskiego.
Nie trzeba nam daleko jechać :)

A maraton Beskid Niski wspomniałem powyżej bo to dobry bieg dla tych co chcą się zmierzyć z górami.
Taka bardzo solidna rozgrzewka. Rogrzewka na 42km :)
I tak, jest po asfalcie. To jego tutaj zaleta dla małoobeznanych z górami.
Dlatego traktuję to jako bieg górski, ale po asfalcie :)
900m w górę, 600 w dół, solidny podbieg na przełęcz, potem pagórki w tym podbiegi na koniec trasy to raczej nie jest profil nawet zbliżony do innych ulicznych biegów.
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kliniasty pisze: A co sedna pytania to tak jak ktoś wyżej napisał, praktycznie każda forma aktywności przydaje się przy treningach biegowych, ale wypad raz w tygodniu na siłownię powinien zrobić Ci najwięcej dobrego
Pozdrawiam kolega z podwórka
Tak, wiem o siłowni. Tylko na razie wystarczy mi to, że w 1h wbiegam z Morskiego Oka na Szyndzielnię (drogą nie szlakiem)
i mogę sobie zrobić na luzie trasę Wapienica-Błatnia-Klimczok-Dębowiec.
Na więcej muszę się postarać i to kosztem innych, w tym momencie ważniejszych rzeczy.

A jak już zobaczyłem po takiej Krynicy (33km), to ja lubię szybko (mocno) (innymi słowy nie odpuszczać) biegać w górach.
A do tego trzeba mieć przygotowanie.

I m.in. przekonuję się do krótszych biegów górskich, a tych mało ;)
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ