No to czas na podsumowanie roku 2014
Podsumowanie grudnia
Dystans 115,12 km
Liczba pięter 30
Na dobry jak na mnie wynik miał wpływ tydzień świąteczny gdzie przebiegłem niemal połowę grudniowego dystansu. jak na grudzień wynik oceniam pozytywnie bo wiadomo jaka jest motywacja w ten zimowy miesiąc gdzie w dodatku dni są najkrótsze. Dodatkowo odbyłem pierwszy (i mam nadzieje nie ostatni) trening biegania po schodach.
Podsumowanie roku 2014
Starty:
13.04.2014 - 10 km (Orlen Warsaw Marathon) 54:26 netto - debiut PB
24.05.2014 - 10 km II Podkowiańska Dycha 54:38 netto
15.06.2014 - 10 km V Brwinowski Bieg Sobótkowy 51:41 - PB
14.09.2014 -21,097 km Półmaraton dwóch mostów Płock 2:09:50 brutto - debiut PB
28.09.2014 - 5 km Bieg na piątkę (Maraton Warszawski) - 24:48 netto - debiut PB
26.10.2014 - 10 km VII Praska Dycha 48:36 netto - PB
Pierwszy start to 10 km z okazji OWM. Wtedy właśnie złapałem bakcyla na starty w zawodach. Bardzo mi się podobała cała ta otoczka biegowa mimo tłoku na trasie. Później przyszły kolejne starty głównie 10 km. Na tym dystansie zrobiłem też postęp bijąc rekord życiowy o prawie 6 minut. Piątkę i połówkę pobiegłem tylko raz więc nie mam żadnego porównania. Najbardziej przeczołgały mnie 10 w Podkowie (upał ponad 30 stopni) oraz połówka w Płocku (upał, podbiegi). W tych dwóch biegach musiałem przejść do marszu co uważam za swoje największe porażki. Sportowo najbardziej zadowolony jestem z Praskiej Dychy bo udało się złamać 50 minut chociaż szedłem w trupa od samego startu

Natomiast każdy bieg wspominam bardzo miło bo każdy miał w sobie coś klimatycznego i nie żałuję żadnego startu.
Kilometry:
Maj 71 km
Czerwiec 111,18 km
Lipiec 101,11 km
Sierpień 107 km
Wrzesień 94,85 km
Październik 108,56 km
Listopad 5,5 km (tylko jeden trening - kontuzja)
Grudzień 115,12 km + 30 pięter
Nie wiem ile przebiegłem łącznie w 2014 bo blog prowadzę od maja a wcześniej biegałem ale nie zapisywałem nigdzie przebiegniętych kilometrów. Generalnie sporo poprawiłem jeżeli chodzi o długość biegu bo na początku roku rekord długości biegu ciągłego miałem ok 10 km a kończę z wynikiem 22 km. Głównie biegałem jednostajnym tempem bez różnicowania treningu ale powoli od tego odchodzę i w 2015 będę starał się urozmaicić moje treningi.
Plany 2015
Niebawem gdzieś do połowy stycznia przyjdzie na świat mój syn więc życie mi się wywróci do góry nogami

Pewnie będę mniej trenował ale nie zrezygnuje ani z treningów ani z zawodów ani z biegania po schodach. W związku z narodzinami pierworodnego odpuszczam Bieg Chomiczówki, na który ostrzyłem sobie zęby. Natomiast jeżeli rodzina, zdrowie i PZLA pozwolą to pobiegnę Półmaratony: Warszawski (mam już opłacony), Radomskiego Czerwca i Dwóch Mostów w Płocku. Póki co nie nastawiam się na debiut w maratonie bo z tym mi się nie spieszy i raczej poczekam do Orlenu 2016. Natomiast w planach mam również 5 km Ursynów, Bieg Straceńców w Głogowie ( o ile w ogóle pobiegnę bo to cross z przeszkodami), 10 km Podkowa, Praska i Niepodległości (może pobiegnę 10 w Grójcu, Warce czy Garwolinie). No i schody - mam na oku zawody - wbieganie za Rondo 1 w Warszawie - jeżeli uda mi się zapisać. Zobaczę jak to będzie szło natomiast priorytety to połówki a zwłaszcza Warszawa i rodzinny Radom. Cele czasowe 5<23, 10<45, 21.097<1,50
Na koniec roku chciałbym życzyć wszystkim forumowiczom w Nowym Roku 2015 samych sukcesów zarówno biegowych jak i prywatnych oraz zdrowia braku kontuzji.