Ostatnio mam pewien irytujący problem. Przez około pół roku biegałem w Asics Gel Kayano, czyli butach typowo dla biegaczy z supinacją, mimo że ja sam jestem neutralny. Dowiedziałem się o tym po fakcie, bo nie wiedziałem (z własnej głupoty, bo mogłem sprawdzić), że Kayano jest przeznaczony dla supinatorów. Biegając sobie w tych butach czułem wyraźnie, że stopy opadają mi bardziej "na zewnątrz" i pojawia się napięcie po zewnętrznej stronie łydek. Lekceważyłem to, ale w końcu postanowiłem zmienić buty i przerzuciłem się na Adidas Energy Boost. Ciągle jednak czuję, że stopy nie lądują tak jak powinny i rotują na zewnątrz. Strasznie to irytujące, ma się wrażenie jakby ktoś zacisnął hamulec (tempo mimo to wcale nie jest wolniejsze), czuję też napięcie po zewnętrznej stronie łydek. Czy wywołałem u siebie supinację?
Da się to jakoś skorygować? Może wkładkami, ćwiczeniami? Ktoś ma podobne doświadczenia? Proszę o pomoc
Kayano jest dla pronatorów i jest możliwe, że wsparcie którego nie potrzebujesz niepotrzebnie wypychało przetoczenie na zewnątrz stopy. EB natomiast to but bez wsparcia i o konstrukcji dobrze dopasowującej się do ruchu stopy. Więc jeśli nadal biegasz na zewnętrznej części stopy to może to oznaczać, że jesteś supinatorem a nie neutralem jak deklarujesz. Dokładniejsza video-analiza na bieżni w butach i na bosaka dałaby odpowiedź.
Cześć ,podepnę się trochę pod temat.
Jest to mój pierwszy post i biegnę się przywitać .
Ale problem/pytanie jest takie... Mam bardzo duże płaskostopie a mimo tego podczas biegu stopa ląduje najpierw na zewnętrznej części stopy( tj w supinacji), czy jest to możliwe(no raczej jest!!! ) ale jakie są tego przyczyny , dodam że mam bardzo mocno rozbudowane łyki(48cm przy 170cm wzrostu) i czworogłowe czy może to mieć jakieś znaczenie. A przede wszystkim jakie to może mieć konsekwencje dla mojego biegania. ostatnio musiałem zrobić 2 tyg przerwy po tym jak na bieżni nabawiłem się kontuzji przyczepu wiązadła po wewnętrznej stronie kolana. Buty puma faas 600s ,waga 90 kg, biegam od grudnia.
Płaskostopie a pronacja/supinacja to dwie różne sprawy. Dlatego tak wątpliwe jest badanie typu "odcisk mokrej stopy" czy badanie statyczne w stylu "Foot ID" firmowane przez Asicsa. Bo możliwe jest, że masz łuk stopy bardzo płaski a mimo to rotacja w stawie skokowym powoduje, że biegasz mocno na zewnętrznej krawędzi. Tak samo w drugą stronę, osoba o prawidłowo lub nawet wysoko wysklepionym łuku stopy z powodu słabych mięśni wokół stawu skokowego może w biegu "uginać się do środka" i pronować.
Tak czy siak ważna jest praca nad techniką biegu i wzmacnianie mięśni.
Jest tak, jak apisał marcinnek_. Dodatkowo, skoro masz sile mięśnie nóg, to możesz mieć nogi mniej lub bardziej szpotawe (co samo w sobie nie jest ani dobre ani złe). Jeśli interesuje Cię, co się naprawdę dzieje i jaka jest tego przyczyna, to nie zawracaj sobie głowy supinacjami, tylko odwiedź specjalistę, który potrafi spojrzeć na ciało jako całość. Wiązanie Twoich problemów z przyczepem w kolanie z supinacją to trochę tak, jakby uważać że to ogon macha psem ;-) Może i złe ułożenie stopy wpłynęło na tę kontuzję, ale za złe ułożenie stopy też coś było odpowiedzialne.
Możliwe też, że miałeś za miękko pod stopami i mięśnie stabilizujące staw kolanowy musiały mocno pracować. Przecież bieżnia mechaniczna sama w sobie wszystko amortyzuje, a Ty byłeś dodatkowo w całkiem grubych butach.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
A kiedyś, jak nie było internetów, człowiek wstawał rano, wkładał nogę w tenisówki i szedł biegać... Nie zastanawiał się nawet czy ma supinację, czy pronację czy biega z pięty, czy z palców ;)
Dziękuję że za te wszystkie nowe posty.
Dodam że biegam ze srodstopia ale próbowałem kiedyś pobiegać z pięty jak radzi J.Skarzynski i wtedy doszło tez do "odbicia" pięty.
Mam parę jeszcze innych spostrzeżeń nt tej jednej nogi.ogólnie jest tak że w LEWYM kolanie nie mam wiazadla acl i o dziwo z tą noga nic się nie dzieje, 0 problemów, natomiast z PRAWĄ mam cały czas problemy, pięta, ahilles, więzadło poboczne wewnętrzne, powiez która idzie do tyłka a teraz naderwane chyba więzadło poboczne po zewnętrznej stronie kolana.Zrobiłem 3 tyg przerwy i ostatnio przezucilem się na rower żeby je trochę odciazyc. Dodatkowo ta noga ma bardziej rozbudowany mięsień łydki i to o jakieś 2-3 cm i udowy też. Powiem szczerze ze te powroty są flustrujace i to bardzo, bo chciałbym biegać a nie mogę.Trzeba zaczynać wszystko od początku,teraz powiedziałem że nie zaczynam dopóki nie wylecze tego w 100% bo to chyba jedyne wyjście,ale mam dosyć :-). Kolega osteopata stwierdził że rzeczywiście mogę być ustawiony na jedną stronę a dodatkowo mogę prawą nogę samoistnie przeciazac i stad te problemy.Trzeba byłoby chyba zrobić dynamicznie badanie biegu?! zeby to sprawdzić i smignac do lekarza sportowego może, rozciagac, rozciągac i jeszcze raz biegać ;-)
Ps.przepraszam za brak polskich liter,pisze z telefonu.
szprotka pisze:specjalista który spojrzy na ciało jako całość - kogo masz dokładnie na myśli?
:)
Dobrego fizjoterapeutę na przykład :-)
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas