No to może trochę o planach treningowych na luty...
Założenia :
Co tu się rozpisywać - sytuacja wygląda wypisz wymaluj mniej więcej tak :
https://www.youtube.com/watch?v=cjjo0Icjka8
Główny cel to przesunąć prędkości BC2, bo jak wiadomo to zdolności tlenowe najbardziej determinują wynik w maratonie.
Cel poboczny to dychę w okolicach 34:30 do końca marca pobiec. Czyli około 3 minuty szybciej niż wyglądają moje obecne możliwości.
Oczywiście nie może być tu mowy o jakimś zachowawczym treningu

Jak to mówi Adam - musi być trudno
Zaś trener Król mawiał zawsze, że trening im prostszy tym lepszy.
Trening na luty wygląda więc prosto

Wygląda oczywiście, bo zrealizować lekko go nie będzie
Cykl 4-dniowy, dni wolne wedle uznania (nie planuję więcej niż 2-3 w miesiącu).
Dzień 1:
13-15 km BC1 + podbiegi (8-12 sztuk po ok. 120 metrów na przerwie do wypoczynku - mniej więcej tak :
https://www.youtube.com/watch?v=JpSNrfJ9pWQ )
Dzień 2:
4-6 km BC1 + 12-14 km BC2
Na dzień dzisiejszy walczę z granicą 4:10/km
Dzień 3:
6km BC1 + 10 x 1 km (przerwa 2 minuty w truchcie). Na dzień dzisiejszy pierwsze 6 po około 3:45-3:50, pozostałe poniżej 3:40 do 3:20 w ostatnim.
Dzień 4:
20-24 km tupania.
Kilometraż w lutym : 350 - 400 km.
Oczywiście sprawność trzeba w to wkomponować, ale tu bardziej spontanicznie ma być
Wykonaniem treningów oczywiście będę się tutaj chwalił, więc będzie czas wgryźć się w szczegóły...