Czy alkohol ma duży wpływ na naszą kondycję?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Zależy z kim się pije...
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

To w ogóle jest zbyt złożony temat żeby stawiać tak ogólne pytanie. Tym na przykład gościom beczka piwa rozwija kondycję. Także to wszystko trzeba na indywidualnych przypadkach rozpatrywać.
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Czesto nie musi oznaczac duzo.
Lampka wina do obiadu i male piwo do kolacji codziennie, to jest czesto. W porownaniu do tego upijanie weekendowe (piatkowo-sobotnie) jest rzadziej, ale skutki bardziej meczace dla organizmu.
Napewno czesto i duzo jest szkodliwe :hej:
Czesto i malo moze nie jest szkodliwe ale moze prowadzic do nalogu, czyli moze (nie musi) wplynac na kodycje w dluzszej perspektywie.
Duzo i rzadko wplywa na kondycje bardzo, ale tylko "dzien po" (no jak dobry odlot to moze dwa dni ;))
Najlepiej malo i rzadko, no ale rodzi sie pytanie...po co zyc? ;)
"Alkohol a kondycja" to temat na dluzsza filozoficzna dyskusje (i nie po trzezwemu) :hahaha:
soldieroffortune
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 08 sty 2015, 20:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w duzych ilosciach ;)
Krzych93
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 10 wrz 2012, 21:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wolę się nie przekonywać o tym. Dwa piwa to maks u mnie, lubię czasem dla smaku, ale więcej nie potrzeba, bo inaczej chleje się tego browara z przyzwyczajenia i bez większego pomyślunku... a wtedy leci 4,5,6,7,8...
ada93
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 23 lut 2015, 20:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trudno powiedzieć, nie wiem czy zrobiono jakieś badania w tym kierunku...
galos
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 24 lut 2015, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli będziesz pił rozważnie i nie co drugi dzień, powinno być w porządku :)
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Pamiętam, że kiedyś Kulawy Pies wspominał o browarach zrobionych podczas maratonu.

Wyniki ma przyzwoite, więc wyciągam z tego jednoznaczny wniosek, że alkohol i papierosy kondycji nie szkodzą, a nawet jak szkodzą to niezbyt dotkliwie.
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

galos pisze:Jeśli będziesz pił rozważnie i nie co drugi dzień, powinno być w porządku :)
A lepiej to nie zaczynać i jest heya :)

Ja nie pije wódki ani piwa i jest git :) Prawdziwy sportowiec umie się zabawić bez alkoholu. :) Napisałem o prawdziwym sportowcu, a nie o psudo-sportowcach gdzie jest pełno takich.
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Sacre pisze: Prawdziwy sportowiec umie się zabawić bez alkoholu.
Mozna sie probowac bawic bez alkoholu, ale jest to szalenie ryzykowne :hej:
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

Ma wpływ.
Czy duży?
Zależy jak zdefiniować "duży wpływ".
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:pewnie!
1.Przedewszestkjem waga leci w dół (2 miesiące - 6kg)
2.Średnio 10zł dziennie zostaje w kieszeni
3.budzę się wyspany (sen bez % jest głęboki i nieprzerywany, jedyny minus jest taki, że jest też głęboki jak trzeba wstawać)
4.nie jestem taki nerwowy jak kiedyś (ale całości mego nerwowego charakteru niestety jeszcze się nie wyzbyłem)
5.życie rodzinne się poprawiło
6.spadło ciśnienie tętnicze ze 150/90 do ~130/75
7.tętno spoczynkowe spadło
8.kondycja chyba też lepsza
9.brak kaca samego w sobie (kto go lubi?)
10.Mina szwagra jak odmawiam piwa - bezcenna

Coś by się jeszcze znalazło, ale to tak na szybko wpisane, mam nadzieje, że wywaliłem to dziadostwo z życia na zawsze ;)

to tyle jeśli chodzi o to czy owoce są dobre dla biegaczy :bum:
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale po co tak od razu po całości? Wystarczy na początku zamienić browary na czystą (bez zapijania) ;)
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ