bieg na Moczydle

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
Stykoo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 02 cze 2003, 16:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z Zachmiela ale mieszkam w Warszawie.

Nieprzeczytany post

Wszyscy co dziś się wybierają na bieg na 6 km na moczydło niech się wpiszą. Dodam, że nawet bój brat RobertS. po dłuższej przerwie sie dziś zjawi. Ale będzie rywalizacja, już nie mogę się doczekać.
PKO
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

ja sie nie pojawie, start jest zbyt wcześnie. W końcu jak częst omożna urywać się z pracy? A szkoda
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Stykoo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 02 cze 2003, 16:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z Zachmiela ale mieszkam w Warszawie.

Nieprzeczytany post

A mam te dogodność, że pracuje koło moczydła, ale na Kabaty juz muszę się urywać. Może jednak Pawle się urwiesz. Dziś jest dośc dobra pogoda - mozna zyciówke zrobić
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Chyba cichcem uda mi się wylecieć z pracy. Oby nie na dobre...
Awatar użytkownika
Stykoo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 02 cze 2003, 16:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z Zachmiela ale mieszkam w Warszawie.

Nieprzeczytany post

Witaj Robert, dziś musisz być - chyba nie przepuścisz takiego  Bedzie również RobertS. mam nadzieje ze wiesz o kogo chodzi
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Fajnie było. Z pracą mi się udało, ale następnym razem może być cienko.
Jak mogę nie wiedzieć kto to Stykoo. Witaj na forum!
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Było stu kilkunastu uczestników dorosłych na 6300 m i kilkadziesiąt dzieciaków biegnących w Biegu Reeboka na 1200 m. Spośród tych ostatnich dwójka to moje, w tym niespełna czteroletnia Zośka, chyba najmłodszy uczestnik imprezy. Frekwencja rekordowa.
A czas startu jakby był o 18.00 to by było miło. Tak w ogóle to wolę imprezy w dni powszednie od weekendowych, zwłaszcza dlatego że te ostatnie jak np. Puchar OSMW są zbyt rozciągnięte w czasie, zajmują pół dnia (i do tego środkowe pół dnia z dwoma bezużytecznymi ćwiartkami przed i po) a nie dwie godziny.

(Edited by Janek at 11:10 pm on June 18, 2003)
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

Janku Twoje motto jest baaardzo mocne :wrrwrr:

a co mamy robić po treningach ???

ours_miłośnik_TV
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

?czytac książki o bieganiu, odżywaniu, fizjologi wysiłku itd, ewentualnie dozwolone jest pisanie wierszy, ale muszą dotyczyć biegania lub przynajmniej sportu ;)
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wiem że jest mocne, ale tak właśnie myślę. Najbardziej przeraża mnie że to medium umacnia sie z roku na rok przy rowni pochylej w dól jesli chodzi o poziom. Oglądalnosc ponad wszystko.  Np. ostatnio świetny film "Król Olch" musiałem oglądać w godzinach 0.00-2.00 zarywając pół nocy i spóźniłem się na rano do pracy. Za to w godzinach cywilizowanych mogłem sobie patrzyć na Kutasa (przepraszam: Kubę) Wojewódzkiego, agresywnego gówniarza, który po prostu powinien kiedyś dostać w pysk, tylko jakoś nie mam sposobności. A jestem na to skazany bo lubi to moja małżonka. Nie tyle wkurza mnie to że nia ma nic ciekawego do oglądania, ile to że jest mnóstwo syfu który miliony ludzi oglądają, akceptują i syfem tym nasiąkają, głupieją. TV to zagrożenie.
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trudno sie nie zgodzic. Do komercyjnych stacji trudno mieć jednak większe pretensje - od oglądalności zależy ich być lub nie być. Najgorsze, że publiczna wiele nie odbiega, a jak już jest coś ciekawego, to rzeczywiście o kosmicznych porach. Nie oglądam prawie TV i nie jestem z tego powodu mniej szczęśliwy - jest tyle ciekawych rzeczy, które można robić w swoim życiu :). Zrobiło się lekko off topic.
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

Przekonaliście mnie :)
Muszę to motto umieścić na odbiorniku TV z myślą o domownikach ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ