Półmaraton dwa tygodnie przed maratonem

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
joazuk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 26 lip 2014, 10:28
Życiówka na 10k: 53:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć!
26 kwietnie planuję swój debiut w maratonie, stąd pytanie: czy dobrym pomysłem jest wystartować dwa tygodnie wcześniej w półmaratonie w Poznaniu? Pobiec go raczej na spokojnie i potraktować jako sprawdzian formy? A może powinnam już odpuścić?
Pozdrawiam! :usmiech:
PKO
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jak chcesz sprawdzić formę biegnąc raczej spokojnie?
topsim
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 14 paź 2014, 21:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moja subiektywna opinia -tak ale tempem maratonu albo jeszcze wolniej
Awatar użytkownika
lipton
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 384
Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
Życiówka na 10k: 42:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Różne są teorie. Niektórzy twierdzą że półmaraton, nawet przebiegnięty na maksa, dwa tygodnie przed maratonem, nie ma negatywnego wpływu na ostateczną formę na maratonie.
Skarżyński w swoich planach treningowych pisze, że zawodnicy z poziomu powyżej 2:40 w maratonie mają "zielone światło" na taki sprawdzian: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=529

Z własnego doświadczenie nie polecałbym jednak biec tego sprawdzianu na maksa, bo możesz nie zdążyć się zregenerować. Myślę że sporo użytkowników przyzna mi rację. W zeszłym roku poleciałem PMW na maksa i 2 tygodnie później na Orlenie padłem na 35km. Bo przeanalizowaniu całej sprawy, myślę że start w półmaratonie "na maksa" mógł mieć duży wpływ na wynik w maratonie.

Na pewno taki start w półmaratonie to dobry pomysł, jeśli potraktujesz go treningowo, biegnąc go w zakładanym tempie maratonu.
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
malag201
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 333
Rejestracja: 23 lis 2011, 14:04
Życiówka na 10k: 44:09
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Legionowo

Nieprzeczytany post

Jak debiut, to ja bym nie szalał również. Tydzień przed OMW pobiegłem sobie dychę w Raszynie i wtedy forma była wyborna. Natomiast patrząc z perspektywy - raczej nie zdążyłem się odpowiednio zregenerować na OMW. Także półmaraton na maxa odradzam.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

również uważam, że debiutant w maratonie jest jeszcze na tyle słabo wytrenowany, że po mocnej połówce 2 tyg. wcześniej może się nie zregenerować.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Półmaraton 2tyg przed debiutem w maratonie? Trochę słabo, tj. za mało czasu. Tak to sobie można pobiec 5km przed 10km (to nawet tydzień przed mozna) lub 10km przed półmaratonem właśnie. Półmaratonu nie biegałbym bliżej maratonu niż 3 tygodnie (jedno to regeneracja, a dwa to wszelkie ewentualne otarcia, naciągnięcia, drobne kontuzje itp). Półmaraton "na pół gwizdka" nic nie da - bo niby co ma sprawdzić? Jak jesteś do maratonu przygotowana, to spokojnie połówkę przebiegniesz wolnym tempem (ot jak dłuższe wybieganie) - problemów nie będzie, ale nic nie sprawdzisz bo za krótki dystans.

2 tygodnie do maratonu czy tydzień to już nic nie poprawisz, tylko zepsuć możesz - co innego doświadczony zawodnik i maratończyk, ale nie "żółtodziób" :)
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
skotar5
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 22 kwie 2013, 19:59
Życiówka na 10k: 39:21
Życiówka w maratonie: 3:16:47

Nieprzeczytany post

W zeszlym roku 2 tyg. przed maratonem pobieglem polowke a maraton wyszedl calkiem niezle. Na trasie zadnych kryzysów nie bylo. Po prostu w ciagu tych 2 tygodni kóre ci pozostaną odpuść cięższe treningi i na maratonie bedzie ok .
3km-10:55, 5km- 19:25 ,10 km- 39:21, półmaraton - 1h 30.04, maraton- 3:16:47
Awatar użytkownika
no-login
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 28 paź 2013, 12:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Piszecie, że 2 tygodnie na regenerację to za mało. Ok. W takim przypadku, czy jest sens biec na maksa półmaraton warszawski jako test/sprawdzian przed OWM. Zostaje 4 tygodnie na ewentualne dojście do siebie :)
Awatar użytkownika
blackfish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 483
Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29

Nieprzeczytany post

no-login pisze:Piszecie, że 2 tygodnie na regenerację to za mało. Ok. W takim przypadku, czy jest sens biec na maksa półmaraton warszawski jako test/sprawdzian przed OWM. Zostaje 4 tygodnie na ewentualne dojście do siebie :)
Zwykle (dla osoby już trochę biegającej) mówi się, że ilość dni regeneracji równa się ilość kilometrów podzielonej przez 2, więc dla półmaratonu 10-11 dni jest OK. Z drugiej strony jest to na tyle wyczerpujący dystans, że przed maratonem lepiej dmuchać na zimne, zwłaszcza, że mowa była o osobie debiutującej. Natomiast 4 tygodnie brzmi już o wiele lepiej :-)
topsim
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 14 paź 2014, 21:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no-login pisze:Piszecie, że 2 tygodnie na regenerację to za mało. Ok. W takim przypadku, czy jest sens biec na maksa półmaraton warszawski jako test/sprawdzian przed OWM. Zostaje 4 tygodnie na ewentualne dojście do siebie :)
Uważam, że co do regeneracji nie powinno być żadnego problemu. Ja 3 tygodnie po maratonie, w półmaratonie nawet jakąś życiówkę strzeliłem. Nie czułem już żadnego zmęczenia.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

skotar5 pisze:W zeszlym roku 2 tyg. przed maratonem pobieglem polowke a maraton wyszedl calkiem niezle. Na trasie zadnych kryzysów nie bylo. Po prostu w ciagu tych 2 tygodni kóre ci pozostaną odpuść cięższe treningi i na maratonie bedzie ok .
To jest debiutantka, ona nie wie z czym się maraton je i - jak zakładam, bo inaczej by nie pytała o sens startu - nie będzie wiedzieć, któe treningi i na ile odpuścić.
no-login pisze:Piszecie, że 2 tygodnie na regenerację to za mało. Ok. W takim przypadku, czy jest sens biec na maksa półmaraton warszawski jako test/sprawdzian przed OWM. Zostaje 4 tygodnie na ewentualne dojście do siebie
4 tygodnie to oczywiście że jest sens. Zasadniczo nawet chyba Daniels swoją 4 fazę (czyli luzowanie przed maratonem) na 4 tygodnie kalkuluje.
topsim pisze:Ja 3 tygodnie po maratonie, w półmaratonie nawet jakąś życiówkę strzeliłem. Nie czułem już żadnego zmęczenia.
No tak - debiutantka pyta, czy biec - a Ty na to że pewnie, bo biegnąc odwrotnie Ci się udało. Pomijając już fakt, że każdy organizm jest inny...
biegam ultra i w górach :)
topsim
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 14 paź 2014, 21:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:
topsim pisze:Ja 3 tygodnie po maratonie, w półmaratonie nawet jakąś życiówkę strzeliłem. Nie czułem już żadnego zmęczenia.
No tak - debiutantka pyta, czy biec - a Ty na to że pewnie, bo biegnąc odwrotnie Ci się udało. Pomijając już fakt, że każdy organizm jest inny...
Marku, ale ta odpowiedź dotyczyła pytania czy jest sens biegu półmaratonu jako test/sprawdzian 4 tygodnie przed maratonem. W tym przypadku uważam, że tak. 4 tygodnie to sporo czasu na regeneracje po półmaratonie.
Na pytanie o bieg półmaratonu debiutanta na 2 tygodnie przed maratonem, zgadzam się z tobą w 100%. Jedyne co napisałem to, że ja bym pobiegł w formie dłuższego treningu w tempie maratonu. Faktycznie jako test/sprawdzian nic to nie da. No chyba, że w skrajnym przypadku pokaże, że tempo jest za szybkie.
Co do mego wyniku w półmaratonie 3 tygodnie po maratonie, to faktycznie udało mi się, pobiegłem jakieś BNP, z opcją, że dalej nie będę przyspieszał, ale że sił starczyło, no cóż. Zresztą jak się ma jeszcze dość słabe wyniki to o życiówki nie tak trudno :)
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak to się oczywiście zgadzamy.
biegam ultra i w górach :)
human
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 378
Rejestracja: 04 lut 2009, 10:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piaseczusetts

Nieprzeczytany post

Hej,
2 tyg. przed maratonem zrobiłem połówkę z życiówką, później maraton również z życiówką (lepszą ok 7 min.) więc myślę, że to dobry pomysł - aczkolwiek NIE dla debiutanta/tki !!!

Jak sobie przypomnę swoje pierwsze połówki z życiówkami i 2 tyg. po nich miałbym lecieć maraton to byłaby niezła rzeźnia :bum:

pozdrowionka
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ