marek84 pisze:
topsim pisze:Ja 3 tygodnie po maratonie, w półmaratonie nawet jakąś życiówkę strzeliłem. Nie czułem już żadnego zmęczenia.
No tak - debiutantka pyta, czy biec - a Ty na to że pewnie, bo biegnąc odwrotnie Ci się udało. Pomijając już fakt, że każdy organizm jest inny...
Marku, ale ta odpowiedź dotyczyła pytania czy jest sens biegu półmaratonu jako test/sprawdzian 4 tygodnie przed maratonem. W tym przypadku uważam, że tak. 4 tygodnie to sporo czasu na regeneracje po półmaratonie.
Na pytanie o bieg półmaratonu debiutanta na 2 tygodnie przed maratonem, zgadzam się z tobą w 100%. Jedyne co napisałem to, że ja bym pobiegł w formie dłuższego treningu w tempie maratonu. Faktycznie jako test/sprawdzian nic to nie da. No chyba, że w skrajnym przypadku pokaże, że tempo jest za szybkie.
Co do mego wyniku w półmaratonie 3 tygodnie po maratonie, to faktycznie udało mi się, pobiegłem jakieś BNP, z opcją, że dalej nie będę przyspieszał, ale że sił starczyło, no cóż. Zresztą jak się ma jeszcze dość słabe wyniki to o życiówki nie tak trudno
