jaki stoper na androida?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Typowy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 29 gru 2014, 20:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

axe pisze:Cóż..."liczenie" dla planów dla początkujących, gdzie z reguły masz pełne minuty, to naprawdę nic trudnego...jeśli mając zapamiętany "plan": 2min biegu / 1 minuta chodu masz problem z dodawaniem no to przykro bardzo. Zapewne zdziwisz się strasznie, gdy Ci powiem,że mając stałą trasę po 2,5km w jedną stronę byłem w stanie zapamiętywać 3 lub 5 (w zależności od tego, czy biegłem 10,czy 15km) międzyczasów (ostatniego nie trzeba, bo to czas łączny na zatrzymanym stoperze), a do tego obliczać sobie "w ile przebiegłem poprzednią ćwiartkę" :)

Dobra, to może się wydawać hardcorem, nie namawiam do tego, ale przy początkowym bieganiu to jest po prostu dodawanie liczb całkowitych, come on...tego w podstawówce uczą :)

Żeby nie było: obecnie używam opcji "lap" w pulsometrze (zarówno do późniejszego spisania danych treningu, jak i kontroli tempa aktualnej ćwiartki), a czas łączny podglądam na stoperze ("władca zegarków" ;-))), a z lenistwa prawdopodobnie na wiosnę kupię sobie gadżecik, czyli zegarek z gps i pulsometrem, bez taśmy na klatę (np. tomtom cardio)...

Ale oczywiście, jeśli ktoś i tak biega z telefonem, to proszę bardzo, na pewno przyda się później :)

A interwały da się bez apki, bo przecież będę robił, to co, ja nie zrobię? ;-)))

--
Axe
Witam wszystkich jest to mój pierwszy post.
Człowieku Axe, nie wiem czy robisz to na poważnie czy robisz sobie jaja, ale Twój komentarz jest co najmniej śmieszny!
Najpierw piszesz, że bieganie z telefonem i z apkami jest dla Ciebie nie zrozumiałe a za chwile wyjeżdżasz, że chcesz sobie kupić TomTom Cardio, który kosztuje 2000 zł!!!
Aplikacje na smartfona, który jest praktycznie za darmo przy podpisaniu umowy są bezpłatne, więc o co Ci chodzi?
Nie wszyscy są geniuszami matematycznymi tak jak Ty i nie wszystkim chce się liczyć sekundy do zakończenia/rozpoczęcia biegu/marszu.
Ja dopiero zaczynam przygodę z bieganiem i przez pół roku przybyło mi kilka kg a po założeniu 2 warstw ubrania ciężko mi dzisiaj było założyć mój elegancki zegarek ze stoperem (bo innego nie mam) na moją rękę! Z pomocą przyszła apka na telefon, który i tak i tak muszę mieć przy sobie, bo mam taką pracę!!! Pomyśl co by się stało gdyby podczas liczenia sekund nagle na Twojej drodze stanęła babcia z zapytaniem, gdzie jest najbliższa Biedronka? Oczywiście pewnie masz i na to odpowiedź, dodam kilka sekund! hahahahaha
Ostatnio zmieniony 29 gru 2014, 22:40 przez Typowy, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

Ja używam GymBossa (urządzenie, a nie apka), bo go słyszę, czuję wibracje i nie zżera mi baterii telefonu.
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

@Typowy: kolego, odetchnij, uspokój się, a potem poczytaj jeszcze raz. Pytanie było o aplikację do początkowego biegania, gdzie naprawdę nie ma co liczyć...z reguły plan wygląda: 2 minuty biegu, 2 minuty marszu i tak kilka razy,a potem zmieniają się tylko proporcje pełnych minut. Do tego nie jest potrzebna aplikacja i o tym pisałem,że to "przerost formy nad treścią". Napisałem też,że aplikacje są przydatne później, przy bardziej skomplikowanych planach. Popatrz zresztą na pierwszą odpowiedź na pytanie (nie moją)..."zegarek ze stoperem", więc nie jest to też tylko moje zdanie.

Czy ja napisałem "nie biegajcie z telefonami", weź przeczytaj jeszcze raz moje wypowiedzi, bo wszystko tam jest, nie będę pisał drugi raz tego samego.

Co do "geniuszu matematycznego"...uwierz, nie ma nic genialnego w prostym dodawaniu...i nie liczę upływających sekund, więc o spacerujące staruszki możesz być spokojny.

Co do tomtom-a to cóż...taki przywilej wieku, że na pewne rzeczy można sobie pozwolić...zamiast 2 zegarków (stoper i pulsometr) + obciskająca taśma na klacie będę miał 1 zegarek, który ma to wszystko, zamiast wpisywać wyniki ręcznie do endomondo, będę je po prostu wgrywał...napisałem wyraźnie,że to z lenistwa (i wygody)...a że mogę sobie na to pozwolić, to wybacz, ale nie zamierzam za to przepraszać.

Ale w ogóle to o co Ci chodzi człowieku...czy pytanie brzmiało "jak tanim sposobem zmierzyć czas", czy może jednak "potrzebuję do początkowego biegania apki, która robi "piiik"? :) Pytający dostał kilka odpowiedzi, zarówno apki, jak i kilka innych sposobów poradzenia sobie bez niej.

Chcesz sobie biegać z telefonem, ależ proszę bardzo (szczególnie jeśli musisz i tak go mieć), dla mnie możesz nawet wrzucić do plecaka laptopa (bo może być nagle potrzebny), ale odklej się od ludzi, którzy nie muszą...najlepiej idź pobiegać z czymkolwiek, to się odstresujesz :)

pozdrawiam

--
Axe
Awatar użytkownika
smoła
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 541
Rejestracja: 13 lut 2014, 23:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"Moja droga Mecenasko" i Axe ... :hej: jak kogoś taka apka uszczęśliwi, to czemu nie. Są ludzie, którzy lepiej się czują, gdy mają swoje życie, zajęcia usystematyzowane oparte na ramach. Początkujący (w tym ja) przeważnie myślą, że trzeba się trzymać sztywno, z aptekarską dokładnością wykonywanego planu, a kilka sekund za długo lub za krótko zaburza porządek więc szukają możliwości ułatwienia sobie działań. Tu po prostu wychodzi brak wiedzy, którą później nabywamy i z uśmiechem spoglądamy wstecz. (ja tak mam)
Wszystkiego dobrego.
Aby nie było offtopa:
https://play.google.com/store/apps/deta ... rkouttimer

A, i wszystko przychodzi z wiekiem, tylko czasem to wieko to już od .....
Obrazek
Katastrofa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 03 maja 2014, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja używam "Tabata Timer". Ikonka z zegarkiem podnoszącym sztangę ;) Darmowa. I rozumiem potrzebę "pikacza". Liczenie moim zdaniem to bzdura - nie chcę się na tym skupiać, nie chcę ciągle patrzeć na zegarek, chcę wychodząc z domu ustawić odtwarzacz, "pikacza", i jak mi piknie 3 razy, to wiem, że trening wykonany i reszta to czas na spokojny bieg albo rozciąganie. I nie trzeba podwijać rękawów ani nic takiego, żeby sprawdzić czas. Latem to proste, ale tez rozprasza.
Awatar użytkownika
Aelion
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Erlangen

Nieprzeczytany post

sprawdźcie progran IMPETUS - nie ma sobie równych wśród programów - każdy trening interwałowy można sobie ustawić, różne powiadomienia itp
Awatar użytkownika
Brando
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

smoła pisze:"Moja droga Mecenasko" i Axe ... :hej: jak kogoś taka apka uszczęśliwi, to czemu nie. Są ludzie, którzy lepiej się czują, gdy mają swoje życie, zajęcia usystematyzowane oparte na ramach. Początkujący (w tym ja) przeważnie myślą, że trzeba się trzymać sztywno, z aptekarską dokładnością wykonywanego planu, a kilka sekund za długo lub za krótko zaburza porządek więc szukają możliwości ułatwienia sobie działań. Tu po prostu wychodzi brak wiedzy, którą później nabywamy i z uśmiechem spoglądamy wstecz. (ja tak mam)
Wszystkiego dobrego.
Aby nie było offtopa:
https://play.google.com/store/apps/deta ... rkouttimer

A, i wszystko przychodzi z wiekiem, tylko czasem to wieko to już od .....

Wielkie dzięki :) Dokładnie tego szukałem (i znalazłem dziś przed bieganiem :D). Ma dokładnie wszystko to czego potrzebuję. Zobaczę jeszcze impetusa, ale to chyba jest to czego chciałem :) Ładne, czytelne i proste.

Niestety miałem tydzień poślizgu, zapalenie gardła po sylwestrze, kontuzja nogi z przed świąt... spodni nie udało mi się dziś kupić... Ale już trudno :D Pobiegłem w krótkich spodenkach ;)

https://www.endomondo.com/workouts/454866579/11052467

Na razie może nie jakieś oszałamiające wyniki, ale to mój pierwszy raz :D

Starałem się realizować plan sześciotygodniowy, przy pierwszym interwale 30 sec czułem że to za mało, przeszedłem do minuty a potem do 1:30 (czyli 3 tydzień) i dopiero się zmęczyłem trochę :) Ale w związku z tym mam pytanie:

1. Nie biegałem wcześniej w życiu, jakoś super aktywny sportowo nie jestem (taka tam gra od święta w piłkę itp.), czy to nie za szybko?
2. Czy mogę biegać codziennie?
3. Czy to odpowiedni plan dla mnie? Moim celem jest przebiec 12km bez przerwy?
Cele na 2016:

5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Nie biegaj codziennie, szczególnie na początku. Jak już "musisz"...to co drugi dzień...albo po pierwszym tygodniu przeskocz na któryś z dalszych tygodni.
Pamiętaj, że to jak zmęczony się czujesz po biegu to jedno, a dostosowanie się Twoich stawów i całego ukladu motorycznego do biegania to drugie. I niestety tego drugiego raczej nie przyspieszysz.

--
Axe
runcio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 30 mar 2014, 18:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie wiem, czy to dobry temat- chcę sobie kupić smartwatch - tu wyjaśnienie co to jest: http://www.morele.net/wiadomosc/jak-wyb ... watch/716/ - używa ktoś z jakimiś apkami do biegania? sprawdza się?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ