Rene87 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

rene87 pisze:Forma wymaga starannej pracy rozlozonej w odpowiednio dlugim czasie, zeby cialo moglo sie zaklimatyzowac w innych warunkach tempowych.
o to to to to to to :taktak:
poza tym jeszcze trafić z formą w ten odpowiedni czas też czasami trudno. nie raz tak mialam, ze bylam w szczycie formy podczas treningu, a nie o to chodzi ;) głowa też sie musi nauczyć biegać zawody i trenować bez napinki ;)
bedzie dobrze!
Obrazek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

No cóż, to była w końcu formalność i musiała się kiedyś dopełnić, prawda? ;) Gratulacje.

Wpadaj częściej. Ciekawa jestem, jakie będą długofalowe skutki takich bądź co bądź sporych obciążeń. Oby jak najlepsze. :)

Ja to jednak leń jestem. Nie potrafię się zebrać, żeby biegać 5 razy w tygodniu, a 7 to w ogóle dla mnie jakiś kosmos.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
rene87
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 496
Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bierutów/Wrocław

Nieprzeczytany post

Dziękuję :) Też jestem leń... a do tego ciężko u mnie jest z systematyką i ciągłością.... ale zostawmy to na boku :)

Co do 7 dni w tygodniu.... Jestem na etapie zrzeszania lokalnych Biegaczy. Zaoferowałam wspólne treningi codziennie o 19. 200 osób już wie :bum: , ktoś tam dołącza do wydarzenia na facebooku. Dzisiaj był pierwszy trening z cyklu dwutygodniowego ( akurat tyle będę potrzebowała na rozruch). Na moje szczęście przybiegła jedna osoba. Jutro ma być trochę więcej ludzi. Więc motywacja jest do biegania codziennie i do tego sama przyjemność, bo na pewno nie będę szarżować :)
Po wczoraj i dzisiaj super się czuję bieg po +/- 9 km w tempie 6'/km na przyjemnym tetnie ok 120 ud/min .
Biegaliśmy trochę w terenie, po gruntowych drogach. Liczę na dużą frekwencję, wtedy nie będzie wymówek :usmiech:

Masz dużo pracy?
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie mam specjalnie dużo pracy, standardowo raczej, ale niespecjalnie lubię biegać wieczorem, a z drugiej strony nie chce mi się codziennie czy prawie codziennie wstawać o 5:30. Teraz jak o tym myślę, to jeśli jednego dnia robocznego w tygodniu przemogłabym się na wieczornego BS-a, to dobiłabym wtedy ładnie do pięciu treningów w tygodniu (dwa rano jak dotąd + dwa w weekend).

Fajny motyw z tymi spotkaniami biegowymi. Szkoda, że mam "trochę" daleko. ;) w zasadzie na takie wieczorne bieganie to sama mogłabym się przykleić do jakiejś grupy. Właściwie w mojej dzielnicy nawet coś takiego funkcjonuje (tzn. nie wiem w jakich dniach i godzinach, ale jest), ale jako samotnik nigdy się tym nie interesowałam. Hm...
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Hanna77
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
Życiówka na 10k: 43:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witaj,

dopiero dziś trafiłam na Twój blog. Będę go uważnie śledzić, gdyż też chcę pobiec poniżej 45 minut w 2015 roku. Może mnie zmobilizujesz do działania, tej jesieni w ogóle nie chce mi się wychodzić z domu. W ogóle nie mam pomysłu na trening. Jeśli zrobię w tygodniu 10 km to jest coś. :lalala: beznadzieja po prostu. Także liczę na Ciebie :hej:
Awatar użytkownika
rene87
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 496
Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bierutów/Wrocław

Nieprzeczytany post

Hanna77 pisze:Witaj,

dopiero dziś trafiłam na Twój blog. Będę go uważnie śledzić, gdyż też chcę pobiec poniżej 45 minut w 2015 roku. Może mnie zmobilizujesz do działania, tej jesieni w ogóle nie chce mi się wychodzić z domu. W ogóle nie mam pomysłu na trening. Jeśli zrobię w tygodniu 10 km to jest coś. :lalala: beznadzieja po prostu. Także liczę na Ciebie :hej:
dzięki ;) narazie odbijam się od zatracania czasu w niebieganiu.
Masz blog ? Długo biegasz? Dużo ? :)



Magda może kiedyś będzie okazja to wspólnego treningu :) Daj znać jak będziesz w okolicy wrocławia :)
Hanna77
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
Życiówka na 10k: 43:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rene87 pisze: dzięki ;) narazie odbijam się od zatracania czasu w niebieganiu.
Masz blog ? Długo biegasz? Dużo ? :)
nie, nie piszę bloga. biegam 2,5 roku, niedużo-od dłuższego czasu sredni kilometraż tygodniowy to max 25 km :hahaha: (w tym tygodniu było tych kilometrów 12) ale nigdy nie przekroczyłam 45 km tygodniowo. nie mam się więc czym chwalić.
ale za to chętnie czytam blogi innych biegających :)
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

z tym wolnym człapaniem też nie można przesadzać.
jeżeli biega się zbyt wolno jak na aktualne możliwości i wynikające z nich tempa dla biegów wolnych, wtedy tylko męczysz stawy i mięśnie, a korzyści nikłe.
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
rene87
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 496
Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bierutów/Wrocław

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:z tym wolnym człapaniem też nie można przesadzać.
jeżeli biega się zbyt wolno jak na aktualne możliwości i wynikające z nich tempa dla biegów wolnych, wtedy tylko męczysz stawy i mięśnie, a korzyści nikłe.
Jest dobrze ,nie biegam tak cały czas :) pozdrawiam
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ło matko, jak Ty znajdujesz czas na to wszystko??? :niewiem:
Obrazek
Awatar użytkownika
rene87
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 496
Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bierutów/Wrocław

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:Ło matko, jak Ty znajdujesz czas na to wszystko??? :niewiem:
sama nie wiem :) ale zawsze te kilka minut wygospodaruje na zrobienie jakiegos cwiczenia. niewazne gdzie i jak ubrana . Ostatnio ogolnorozwojowke zrobilam na podworku i przy okazji sprzatania w garazu i zabawy z dzieciakami :)
ODPOWIEDZ