wypass - loża szyderców.... ;)

[wypass]

Ludzki organizm jest na tyle elastyczny, że czasem da się przywyknąć do takich odstępstw...
Niestety nic w przyrodzie nie ginie i prędzej czy później o sen się upomni tak, że nie sposób odmówić...padasz na łóżko i tyle

[majak]

Widać, że córka rośnie :uuusmiech:
Jak zacznie Ci biegać po domu to żaden dodatkowy trening nie będzie Ci potrzeby
A dziwny dyskomfort w łydkach i piszczelach zmieni się z zakwasy
Jeśli czuje łydkę to raczej dobrze, oznacza to , że ona pracuje, a to z kolei oznacza, że szukasz śródstopia.

[wypass]

Mam nadzieję, że to jest to o czym mówisz...a nie ból piszczeli....

[Marc.Slonik]

To może być przemęczenie. Mam nadzieję, że nic poważniejszego i że do nastepnego biegania przejdzie.

[majak]

Jakoś weszło...ciężko, ale do przodu...

Ale ważne, że do przodu

nogi średnio...

Tak sobie myślę...
Ortopeda(też biegacz) robiąc mi USG mówił;
przed bieganiem dobrze jest nasmarować mięśnie maścią rozgrzewającą, a po biegu chłodzącą.
Mi opaski przyniosły komfort podczas bieganie, Tobie też powinny

[Marc.Slonik]

No wreszcie widzę, że wraca pozytywne nastawienie! Tak trzymać.
A wagą ciesz się póki możesz, święta za pasem :D

[roberturbanski]

Czas jednak się znalazł :uuusmiech: . Dobry trening, oby jak najczęściej

[wypass]

No znalazł się na całe szczęście...
A w święta postaram się nie przejeść

[majak]

Weszło całkiem przyjemnie...
Waga drgnęła w dół...minimalnie...ale zawsze...zobaczymy...
Zegarek póki co nie paruje, na szczęście...

Dziś same dobre wieści

w święta postaram się nie przejeść

Też mam taki plan ale jak zobaczę to wszystko na stole to pewnie będzie jak zawsze

[Marc.Slonik]

Też mam taki plan ale jak zobaczę to wszystko na stole to pewnie będzie jak zawsze

Wiem, że to nie najzdrowsze podejście, ale zaplanowałem do wigilii zejść 2kg poniżej "wagi startowej" To powinno dać rozsądny zapas na swięta bo nawet jeśli wrzucę 4kg (wersja hardcore) to do zrzucenia będą już tylko dwa. Ograniczanie się podczas Świąt w ogóle nie wchodzi w rachubę

[Skoor]

Ja tam w ogóle nie mam z tym problemu... Wszystkie te wędliny co można zjeść na święta są dostępne na co dzień, studentem też już nie jestem żeby chodzić głodnym i powiem szczerze, że pod względem jedzeniowym to wszelkie święta mi się... hmmm... przejadły

[wypass]

Ja nawet za studenta głodny nie chodziłem...

Generalnie wszystko co w święta jest na co dzień, ale jakoś tak inaczej smakuje
Będę walczył i będę asertywny...mam nadzieję

[Marc.Slonik]

Z jednej strony chciałbym mieć domowy bigos, pierogi z grzybami, rybę po grecku i kilka innych potraw na codzień. Z drugiej - strach pomyśleć jakbym wtedy wyglądał Podobnie z ciastami; u nas w domu są raczej przy różnych okazjach, na codzień zadowalam się owocami

[majak]

Jakieś drewniane nogi, nie to co na ostatnim treningu...
Jakiś dziwny ból w kolanie...coś mnie niepokoi samopoczucie moich kulasów...

Wiesz, ostatni byłeś dość nie regularny, więc zwolnij i na spokojnie przyzwyczajaj się ponownego ruchu.

Córa woła już "tatatatata" czasem tylko "tata"

No proszę, widać dumę w oczach Taty

[sochers]

Córa woła już "tatatatata" czasem tylko "tata"

Fajnie tak, ja już się doczekać nie mogę ale widzę, że trochę regularności zaczyna wpadać będzie dobrze.