Garmin 610 vs Garmin 620 vs Polar m400 vs Polar v800

strclr
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 10 gru 2014, 22:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegam z 620 trzy miesiące i mogę potwierdzić, że alarm wibracyjny jest bardzo skuteczny. Czy to przy słuchaniu muzyki czy też przy zegarku założonym na na dwie warstwy, cienkiego bądź co bądź ubrania, alarm ten jest wyraźnie odczuwalny. Nawet jeśli ktoś nie słucha muzyki to biegając po mieście, np. w pobliżu przejeżdżającego tramwaju alarm dźwiękowy pewnie zginie w tumulcie, a wibracje na ręce można odróżnić od drgań pod nogami ;).

Zgadzam się co do ekranu w 620, że jest mniej czytelny przez swoją "kolorowość" co przeszkadza w nocy gdy chce się korzystać ze światła docierającego z lamp ulicznych, ale im dłużej biegam tym mniej się nań patrzę. A z resztą, podświetlenie rozwiązuje problem.

Co do działania GPS mam jedynie porównanie z GPS'em w telefonie i Runtastic'iem. Generalnie wskazania bardzo zbliżone. Jak każda nawigacja, 620 i telefon miewają swoje lepsze i gorsze dni. Telefon łatwiej wyłapuje sygnał z satelitów, np. w budynkach w pobliżach okien, ale algorytm wyliczania położenia zdecydowanie lepszy jest w Garminie. Biegnąc między wysokimi budynkami trasa wytyczana jest czasem przez środek budynku, trzeba się przyzwyczaić. 620 ten grzech popełnia rzadziej i mniej ścina zakręty, co w połączeniu z pewnymi wycieczkami na prawo czy lewo daje w sumie dystans bardzo zbliżony do rzeczywistego. Ostatnie aktualizacje bardzo poprawiły działanie GPS'u. Generalnie, pokonując dość systematycznie tą samą trasę wskazania różnią się może o 20 m na pierwszym km, by po dłuższym dystansie się częściowo skompensować. Nie przypuszczam żeby na 10 km różnice w dystansie były większe od 200 m.

Dla mnie największą zaletą są w 620 parametry nazywane przez Garmina dynamiką biegu. Jeżeli ktoś samodzielnie stara się pracować nad techniką biegu, na przykład zwiększając kadencję lub obniżając oscylacje pionowe to dla 620 konkurencją staje się tylko 920. I właściwie ostatnio analizując swoje biegi w dużej mierze na tych pomiarach się skupiam. Pozostałe parametry jak średnie tempo, tempa chwilowe, puls itp. prawie równie dobrze zmierzy telefon + pulsometr.
PKO
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mondpas pisze:Czy podstawą waszego treningu są interwały, że pod każdą postacią bezwzględnie potrzebujecie powiadomień ?

Kolega słusznie zauważył. Zawsze znajdą się malkontenci, którzy stwierdzą, że za cicho pika, za słabo wibruje, za słabo podświetla a tak w ogóle to ma łupierz :hahaha:
Może nie są podstawą, co nie oznacza, że jeżeli jest taka opcja, to nie można wybrać najlepszej. I to nie jest kwestia malkontenctwa. Nie wiem, ile robiłeś w życiu treningów interwałowych i na jakim zmęczeniu. Dzielę się swoimi doświadczeniami, że porządny sygnał wibracyjny to ważna cecha zegarka biegowego, szczególnie kiedy biegnie się juz na "ostatnich nogach" i marzy się o końcu odcinka. Miałem już taki bez wibracji i różnica w komforcie treningu jest duża.

Nikt też nie pisze, że potrzebuje powiadomień pod "każdą postacią" Mowa jest tylko o wibrze i dźwięku. Twoje pytanie o powiadomienia jest hejterskie i nic nie wnosi.

Kolega Hrehor chce dobrze wydać pieniądze. Rada żeby sobie poszedł do sklepu i zobaczył jest żadną radą, skoro na formu znajdzie sie wielu użytkowników w/w zegarków i więcej może sie dowiedzieć aniżeli w sklepie od sprzedawcy.

BTW. A propos podstaw - podstawą prawie każdego biegowego planu treningowego są akcenty. Czasem są to interwały, czasem inne środki.
mondpas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 298
Rejestracja: 04 paź 2013, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ogolnie nie lubie okresu zimowego i tuptania kilometrow bo mnie to zamula. Dlatego kazdy, doslownie kazdy trening koncze w stylu 10x 100 na pelnej wiksie. Wyglada to bardziej jak sprinty od drzewa do drzewa, slupa do slupa i czy jest to 100 czy 200 metrow kopi nie krusze. A wiec nie ma znaczenia czy by mi cos piknelo czy zawibrowalo. Z interwalami to juz inna rozmowa.
Wpiszę tu swoje wyniki gdy:
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

GoUltra.pl pisze:M400 nie ma opcji tempo startowe
M400 ma funkcje "Finish Time Estimator" która w trakcie biegu pokazuje na jaki czas biegniesz. Wiem, że to nie to samo, ale to całkiem fajna funkcja.
Awatar użytkownika
n0mad
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 24 mar 2014, 20:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fagalto pisze:
mondpas pisze: Rada żeby sobie poszedł do sklepu i zobaczył jest żadną radą, skoro na formu znajdzie sie wielu użytkowników w/w zegarków i więcej może sie dowiedzieć aniżeli w sklepie od sprzedawcy.
Ale czego się dowie, gdy część z użytkowników zegarka powie że jest ok, a druga część że jest wręcz przeciwnie?
Dlatego radzę Hrehorowi, aby sprawdził głośność dzwonka i siłę wibry sam i sam ocenił jej przydatność - jesli tylko ma taka możliwość. Każda inna ocena niz jego własna będzie subiektywna i jako taka obarczona marginesem błędu. Jeśli nie ma takiej możliwości to trudno, ale i tak to on sam będzie musiał zdecydować o zakupie. I przełknąć ewentualne rozczarowanie.
Ja zaryzykowałem i nie żałuję. Tylko tyle mogę powiedzieć.
Myślę że to uczciwe postawienie sprawy.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jan-Si
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 19 cze 2014, 20:20
Życiówka na 10k: około 42min
Życiówka w maratonie: około 4h 40min
Lokalizacja: Newbridge / Irlandia

Nieprzeczytany post

Troszkę się podłącze pod temat z tym że chce zapytać o to czy jeśli przebywając w obcym kraju i kupie takiego Garminka czy w ustawieniach idzie ustawić "język oprogramowania" ?? Czy z góry zegarek zakupiony w Irlandii działa tylko za pośrednictwem języka ang. ??
Awatar użytkownika
iChomik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 14 sty 2014, 18:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

dodam swoją opinie na temat 620'tki i V800,

Garmina 620 zakupiłem gdzieś chyba październik, listopad 2013, używany non-stop aż do września 2014 gdzie nastąpiła awaria przycisku Power / podświetlenie - coś się stało i aby go użyć trzeba było bardzo mocno wciskać...

ogólne wrażenia pozytywne:
- bardzo lekki,
- przeogromna możliwość konfiguracji treningów z poziomu GC,
- głośny + dobra wibracja,
- GPS - raz lepiej, raz gorzej, jednak po kolejny aktualizacjach jest ok, nawet w lesie

zakupiłem Polara V800 (na czas naprawy i z opcją przesiadki na nowy sprzęt),

wrażenia:
- wygląda na solidniejszy, obudowa metalowa,
- inne opcje aktywności np. pływanie itp (choć wiadomo to inna klasa zegarka, nie można tego porównywać do 620'tki),
- wyświetlacz ok, czytelny nawet w świetle lamp, (choć jest też minus, bo jakakolwiek zmiana ustawień pól musi odbyć się z poziomu www polar Flow, w Garminie można to zmieniać nawet w czasie biegu, oczywiście jest to drobiazg bo zawsze można sobie wcześniej ustawić co się chce mieć...
- GPS, dokładność lepsza niż w 620, czas aktywacji gorszy, 620 bardzo szybko łapie satelity,

co do opcji wydolnościowych VO2max w Garminie i Running Index w Polar, hmm chyba jest to samo,
obie opcje nie są w 100% wiarygodne, działają podobnie i na każdą trzeba brać poprawkę,

co do serwisu www, Garmin Connect i Polar Flow,

oba niedoskonałe :) GC po aktualizacji ma swoje wady, choć wydaje mi się ma dużo więcej możliwości,
choć szata graficzna - interfejs lepszy w Flow, choć to kwestia gustu...
nie mniej planowanie treningów bardziej skomplikowanych to w 100% wygrywa Garmin Connect!,
Polar nawet nie ma możliwości zadania tępa... choć zapowiadają że to zmienią.

podsumowując, dla mnie największą wadą V800 to jego słaba wibracja i bardzo słaby dźwięk, tak jak ktoś napisał, przy treningach interwałowych (bynajmniej dla mnie) jest to ważne, kiedy rozpaczać kolejny etap... w V800 jest to ledwo słyszalne, zwłaszcza w miesicie albo przy silnym wietrze,
druga wada V800 to słaba możliwość konfiguracji, programowania treningów w porównaniu z GC,

więc na tą chwilę wrócę do 620'tki,

oczywiście Polar to bardzo dobry produkt, podobnie jak Garmin, kwestia gustu i tego co komu jest potrzebne,
620'tka to typowy zegarek do biegania, na tą chwilę taki potrzebuje...

Dodam że serwis po ok 2 tygodniach, wymienił mi Garmina na nową sztukę (może po regeneracji, bo też tak mówią), niemniej, zegarek z nowym nr seryjnym z folią na wyświetlaczu, wygląda jak nówką :)

jak zacznę przygotowania do triatlonu (może za rok) to wtedy zastanowię się czy wybrać V800 czy 920 ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ