blackfish pisze:Mi też ostatnio organizm przystopował. Nie wiem dlaczego? Zmieniłem dietę i zacząłem biegać i w ciągu trzech miesięcy schudłem ok. 9 kg. Teraz od 3 tygodni waga stoi w miejscu.Dieta ta sama, biegam tak samo (tzn. czasowo, bo w sumie to szybciej i dalej)... a waga stoi. Chyba organizm się przystosował albo może przybyło trochę mięśni (choć nie widać). Jakieś pomysły, rady?
Teraz jest najgorszy czas na odchudzanie.
Naturalnie organizm się przed tym broni.
Zima zaraz zaatakuje po prostu i ruszyły wszystkie mechanizmy ochronne wykształcone w procesie ewolucji.
(w tym także nabieranie wody - zimą wszytko zamarza, dostęp do wody pitnej był ograniczony, organizm magazynował- to tez może wpływać na niewielki wzrost wagi ale to woda, nie ciało)
IMO- daj sobie czas. Przystopuj na te 2 miesiące, nie ucinaj kalorii bo możesz spowodować na dłuższą metę więcej szkód niż korzyści.
Póki waga nie rośnie- spoko. O to dbaj, zwłaszcza w święta.

Na wiosnę powinno znów ruszyć "samo z siebie".
Naprawde warto żyć zgodnie z naturalnym "kalendarzem" organizmu, nie łamać na siłę naturalnych mechanizmów, lepiej mieć trochę pokory i cierpliwości, bo w dłuższym rozrachunku, jest to korzystniejsze niz dążenie do natychmiastowych efektów za wszelką cenę.