Zastrzyk sterydowy-ostroga piętowa

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Od września leczę kontuzję/uraz pod tytułem ostroga piętowa vel zapalenie rozcięgna podeszwowego. Brałam leki przeciwzapalne/przeciwbólowe, byłam na 5 zabiegach fali uderzeniowej, staram się rozciągać stopę i robię różne ćwiczenia. Mój ortopeda powiedział, że jak to nie pomoże, to zrobi mi sterydowy zastrzyk w piętę.
No i mam pytanie, czy ktoś z Was przeszedł taki "zabieg"-jakie są efekty uboczne itd.. wiem, powie mi lekarz, ale chciałabym wiedzieć i czy w ogóle taki zastrzyk ma sens..
Bardzo chciałabym wrócić do biegania i szukam ratunku gdzie bądź :usmiech:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
PKO
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

abc pisze:ale chciałabym wiedzieć i czy w ogóle taki zastrzyk ma sens..
Przecież już ci lekarz powiedział. Teraz chcesz żeby coś więcej dodał anonimowy internauta? :ojnie:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

bosak pisze:
abc pisze:ale chciałabym wiedzieć i czy w ogóle taki zastrzyk ma sens..
Przecież już ci lekarz powiedział. Teraz chcesz żeby coś więcej dodał anonimowy internauta? :ojnie:
nie, raczej biegacz, który miał tą samą przypadłość i który brał zastrzyki, czy coś mu dały i czy warto ryzykować.
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

bosak pisze:
abc pisze:ale chciałabym wiedzieć i czy w ogóle taki zastrzyk ma sens..
Przecież już ci lekarz powiedział. Teraz chcesz żeby coś więcej dodał anonimowy internauta? :ojnie:
Lekarz niewiele powiedział i niewiele powie.

Zastrzyk sterydowy na pewno pomoże - zlikwiduje ból, ale nie zlikwiduje przyczyny, a poza tym mnie straszyli jakimiś zwapnieniami itp, bo takie po sterydach mogą powstać.
Miałam dwa zastrzyki - w stopę (śródstopie), z 18 lat temu, i w kolano, rok temu, jak na razie zwapnień chyba nie mam a problem w stopie zniknął, w kolanie natomiast nie.

Z ostrogą, rozcięgnem i czym jeszcze pochodnym męczyłam się dwa lata temu i byłam już zdesperowana, sama chciałam żeby mi zrobiono zastrzyk, ale wszyscy odradzali. Wysłali natomiast na operację. Zastrzyku nie zrobiłam, operacji tym bardziej, a wyleczyłam się ... solidną fizjoterapią. Znalazłam rehabilitanta, który tak mi wymasował stopę i całą łydkę, do bólu wręcz, że problem zniknął. Okazało się, że całą łydkę miałam potwornie napiętą, a w niej jakiś zbitki i zrosty tkanek i to wszystko razem pociągało struktury w stopie i spowodowało stan zapalny. Po trzech takich mocno bolesnych sesjach zaczęłam biegać i od tamtego czasu jak na razie problem z ostroga/rozcięgnem zniknął, a przecież prawie nie mogłam już chodzić.

Więc nie wiem, co Ci poradzić, może poszukaj jeszcze jakiegoś fizjo?
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Każdy lek ma jakieś skutki uboczne, które mogą wystąpić albo nie. Ale jest to LEK. A stosowanie jego jest spisane i stosowane w procedurach medycznych od lat. Poza tym jednemu może pomóc, drugiemu nie. Wszystko zależy od stanu chorobowego i cech osobniczych pacjenta, jego odporności na skutki uboczne i podatności na pozytywne działanie leku.
Każda opinia może inna i kompletnie nic nie wniesie dla pytającego poza zamętem...
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Dzięki Beata :hej: w Łodzi na szczęście porządnych fizjo nie brakuje-do tego biegają.
Już roważałam ten krok-i chyba tak zrobię, bo zastrzyk traktuję jako ostateczność..
Mówiłam o tym lekarce nawet (aby pójść do dobrego fizjo), ale sporzała na mnie jak na kosmitkę :ojoj:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:Dzięki Beata :hej: w Łodzi na szczęście porządnych fizjo nie brakuje-do tego biegają.
Wczoraj właśnie rozmawiałam z koleżanką, bardzo dobrą biegaczką, która leczy Achillesa w Łodzi - choć aktualnie jest z W-wy, właśnie ze względu na dobrych lekarzy tamże.
Już roważałam ten krok-i chyba tak zrobię, bo zastrzyk traktuję jako ostateczność..
Mówiłam o tym lekarce nawet (aby pójść do dobrego fizjo), ale sporzała na mnie jak na kosmitkę :ojoj:
Wiesz, lekarz - przeciętny - zazwyczaj tak powie. Analogicznie, fizjo odradzi lekarza. A ja myślę, że trzeba słuchać i jednego, i drugiego i starać się balansować gdzieś pomiędzy, starając się jednak unikać jak najdłużej interwencji typu sterydy/operacja.

Ja z moją zaawansowaną ostrogą przerobiłam kilku fizjo i do tego, który mnie ostatecznie "wyleczył" szłam z dużą dozą niepewności i zwątpienia, a jednak - udało się, i on jeden zauważył, że rzeczywisty problem leży gdzie indziej, wcale nie w samej stopie, i że tym trzeba się zająć ...
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

jak znajdę b.fajny artykuł o dolegliwościach związanych z ostrogą, to wkleję ale generalnie posłuchaj tego, co pisze Beata, ma duzo racji, cały pic polega na tym, że tu chodzi o rozcięgno podeszwowe i zwapnienia na nim powodujące bolesne naderwania i ciagły stan zapalny

edit: proszę, bardzo mądry artukuł http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?t=3651
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
MariNerr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:Od września leczę kontuzję/uraz pod tytułem ostroga piętowa vel zapalenie rozcięgna podeszwowego. Brałam leki przeciwzapalne/przeciwbólowe, byłam na 5 zabiegach fali uderzeniowej, staram się rozciągać stopę i robię różne ćwiczenia. Mój ortopeda powiedział, że jak to nie pomoże, to zrobi mi sterydowy zastrzyk w piętę.
No i mam pytanie, czy ktoś z Was przeszedł taki "zabieg"-jakie są efekty uboczne itd.. wiem, powie mi lekarz, ale chciałabym wiedzieć i czy w ogóle taki zastrzyk ma sens..
Bardzo chciałabym wrócić do biegania i szukam ratunku gdzie bądź :usmiech:
Hello Kanas. Skojarzyłem ten temat jak przesłuchiwałem sobie wczoraj wykład jednego z biegaczy ultra, w którym dzielił się między innymi wiedzą o kontuzjach i ich zapobieganiu. Na zapalenie rozcięgna naprawdę bardzo polecał TAKI but, co ciekawe zakładany na noc. Na dole strony jest trochę w miarę pozytywnych komentarzy. Na Twoją ostrogę pewnie niewiele pomoże, ale jakby się stan zapalny rozcięgna odnawiał po tym zastrzyku, to być może się już przyda. Nie szukałem, być może jest jakiś podobny polski produkt.
kiss of life (retired)
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Beata dobrze prawi.
Męczyłem się z bólem obu rozcięgien przez ponad pół roku. Zaliczyłem różne fizjoterapie, kilku rehabilitantów, ze trzech lekarzy.
Lekarze ortopedzi byli raczej nieporozumieniem- totalny brak znajomości problemu. Standardowe zalecenie: wkładki do butów, fizjoterapia (laser + jonoforeza), ostatecznie sterydy w zastrzyku.
W końcu trafiłem do osteopaty, który usunął problem podczas dwóch wizyt z pomocą dość bolesnych zabiegów wymuszających pracę ekscentryczną rozcięgien.
A byłem już o krok od zakupu buta z postu powyżej. :hej: Bo ponoć dobry jest na rozcięgna i achillesy. Ale spać w czymś takim... Jak tu się do żony przytulić? :lalala:
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

A ja wlasnie dzisiaj taki but dostalem do spania. Zobaczymy jak zona sobie poradzi ;).
But ma trzymac rozciagniete sciegno przez noc
Jutro ide na jakas fizykoterapie i za 6 tygodni na sprawdzenie. Myslicie ze da sie to wyleczyc w 6 tygodni, u mnie bol nie jest duzy jeszcze.
Lekarz mowil ze najpierw fizykoterapia, potem zastrzyk, a juz ostatecznosc to jakies nacinanie operacyjne :szok:
wvw3
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 29 lut 2008, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Nieprzeczytany post


Ja z moją zaawansowaną ostrogą przerobiłam kilku fizjo i do tego, który mnie ostatecznie "wyleczył" szłam z dużą dozą niepewności i zwątpienia, a jednak - udało się, i on jeden zauważył, że rzeczywisty problem leży gdzie indziej, wcale nie w samej stopie, i że tym trzeba się zająć ...
Też walczę od kilku miesięcy z zapaleniem rozcięgna podeszwowego. Czy możesz mi podać namiary na tego dobrego fizjo? Dotychczasowe wizyty u ortopedów niewiele mi pomogły.

Pozdrawiam
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

To ja troche o bucie, poniewaz byly pytania na priv.
Zaklada sie go bardzo prosto, trzy paski dobrze trzymaja noge. Sapnie nie jest super komfortowe, ale nie uciazliwe. Szczegolnie jak sie chce przekrecic na bok.
Stopa jest przez caly czas pod katem 90 stopni i sciegno samo sie rozciaga (a przynajmniej nie kurczy).
Co najwazniejsze, rano wstalem i nie mialem sztywnej stopy :).
Fizykoterapia to masaz i ultradzwieki. Trzy razy dziennie cwiczenia rozciagajace (to juz samemu). Cele sa dwa, zlikwidowanie stanu zapalnego (masaz i ultradzwieki) i rozciagniecie sciegien i miesni cwiczenia. Bez tego nie ma co myslec o maratonie.
No i zebralem dwa op...le za brak rozciagania, wczoraj od lekarza dzisiaj od fizjo :hej: . Na nastepna wizyte mam przyniesc buty biegowe do sparawdzenia.
U mnie zapalenie nie jest jeszcze ogromne, wiec fizjo stwierdzil ze w 6 tygodni damy rade i bede mogl zaczac powoli biegac. Oczywiscie najwazniejsze sa cwiczenia domowe, bo bez rozciagniecia satn zapalny szybko wroci.

Odpoczywam, cwicze i akumuluje tluszcze przed nastepnym sezonem ;)
marko16
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 29 lip 2013, 18:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Sghjwo gdzie chodzisz do lekarza ?
Jakie ćwiczenia wykonujesz?
Ja też cierpię na tą chorobę, chodzę do różnych lekarzy i fizjoterapeutów ale bez skutku, żaden nie wspomniał o ćwiczeniach
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy Ci pomogę, ale ja chodzę do Shanghai United Family Hospital. Pewnie będziesz miał daleko :). Ćwiczenia są typowo rozciągające. Jak już opanuje tak jak fizjo mi pokazywał to loginem zostanę ;). U mnie kość piety jest trochę wystająca i trze o ścięgno. Nie jest to jakiś duży problem, wiec samo rozciągnięcie powinno załatwić sprawę. Ćwiczenia mam trzy. Nie wiem czy dobrze opisze ale spróbuje. Pierwsze. Klękasz na podłodze i siadasz na nogach. Odchylasz się do tylu jak najdalej (docelowo trzeba się położyć, ale to za kilka tygodni;) ). Ważne żeby to trochę trwało i bolało. Trzymasz raz minutę potem dwie i na koniec trzy. Drugie klękasz upierasz się na rękach. Ręce prostopadle do barków, nogi (uda) prostopadle do podłogi. Podnosisz się z kolan opierając się na dłoniach i stopach, pchasz wszystko do tylu żeby stanąć całymi stopami na podłodze. Seria podobna 1 min, 2 i 3. Trzecie najłatwiejsze. Stajesz twarzą do ściany. Opierasz palce na ścianie, piętą na podłodze. Dociagasz miednice do ściany i trzymasz 1 min, 2, 3. Pierwsze ćwiczenie na rozciągnięcie przodu nóg, drugie tylu, trzecie na Achillesa i stopę. Fizjo powiedział ze jak chce pobiec maraton to te trzy ćwiczenia muszę zrobić bez problemu przez kilka minut 5-10, inaczej mogą być kontuzje. Wiec ćwiczę dwa razy dziennie (powinienem trzy, ale w biurze cieżko). Śpię w tym bucie. Pomaga, rano wstaje normalnie bez sztywnej stopy :). Zaniedbalo się rozciąganie po biegu, wiec teraz trzeba cierpieć ;). Dobrze ze zima i pogoda nie do biegów, chociaż u nas ciepło :). Do końca stycznia przerwa z bieganiem. Można pływać i lakko na rowerze jeździć.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ