Kalenji -TUNING
-
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 23 sie 2013, 08:14
- Życiówka na 10k: 42 min 05 sek
- Życiówka w maratonie: brak
Kupiłem klej w markecie - do gumy i skóry, czyli do klejenia butów. MOgę przesłać zdjęcie. Mam nadzieję, że tym razem zdjęcie będzie lepsze. Kleiłem to niedbale dlatego musiałem poprawiać. Teraz jednak jakoś się trzyma od pół roku. Po drugie nie ściąłem czarnej gumy równiutko. To na pewno polepszyłoby przyczepność przy klejeniu. KOmbinowałem też z czerwonym silikonem, ale niestety nie zdał egzaminu i po jakimś czasie czarne gumy odpadały.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Moi drodzy,
mam prośbę do wszystkich, którzy śledzą zmagania Doktora Zenona.
Zenon poległ po całości, czyli w każdym calu.
Jako jego rzecznik tłumaczę w skrócie o co chodzi: http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 40#p729154
A chodzi właśnie o tę cholerną nakrętkę, których na pęczki można kupić za grosze w rozmiarze gwintu M5 lub M6 (około 7zł/100sztuk).
Niestety kolce lekkoatletyczne mają gwint calowy, konkretnie 12-32 UNEF lub w innym zapisie 0,216-32 UNEF, gdzie 0,216 to część cala, czyli 5,486mm średnicy nominalnej gwintu. 32 to liczba zwojów na cal. UNEF oznacza gwint bardzo drobnozwojny.
Taką calową nakrętkę można więc wykonać tylko na zamówienie. Czy ktoś ma możliwość lub wie kto mógłby coś takiego zrobić? Ilość śladowa - powiedzmy niech ze 100 sztuk będzie tych nakrętek.
mam prośbę do wszystkich, którzy śledzą zmagania Doktora Zenona.
Zenon poległ po całości, czyli w każdym calu.
Jako jego rzecznik tłumaczę w skrócie o co chodzi: http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 40#p729154
A chodzi właśnie o tę cholerną nakrętkę, których na pęczki można kupić za grosze w rozmiarze gwintu M5 lub M6 (około 7zł/100sztuk).
Niestety kolce lekkoatletyczne mają gwint calowy, konkretnie 12-32 UNEF lub w innym zapisie 0,216-32 UNEF, gdzie 0,216 to część cala, czyli 5,486mm średnicy nominalnej gwintu. 32 to liczba zwojów na cal. UNEF oznacza gwint bardzo drobnozwojny.
Taką calową nakrętkę można więc wykonać tylko na zamówienie. Czy ktoś ma możliwość lub wie kto mógłby coś takiego zrobić? Ilość śladowa - powiedzmy niech ze 100 sztuk będzie tych nakrętek.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Rzuć okiem tutaj:yacool pisze:Moi drodzy,
mam prośbę do wszystkich, którzy śledzą zmagania Doktora Zenona.
Zenon poległ po całości, czyli w każdym calu.
Jako jego rzecznik tłumaczę w skrócie o co chodzi: http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 40#p729154
A chodzi właśnie o tę cholerną nakrętkę, których na pęczki można kupić za grosze w rozmiarze gwintu M5 lub M6 (około 7zł/100sztuk).
Niestety kolce lekkoatletyczne mają gwint calowy, konkretnie 12-32 UNEF lub w innym zapisie 0,216-32 UNEF, gdzie 0,216 to część cala, czyli 5,486mm średnicy nominalnej gwintu. 32 to liczba zwojów na cal. UNEF oznacza gwint bardzo drobnozwojny.
Taką calową nakrętkę można więc wykonać tylko na zamówienie. Czy ktoś ma możliwość lub wie kto mógłby coś takiego zrobić? Ilość śladowa - powiedzmy niech ze 100 sztuk będzie tych nakrętek.
http://www.ebay.com/itm/Nike-Track-and- ... 1426613780
Masz komplet kolców z "gniazdami", nie trzeba nic dorabiać. Co prawda gniazda wygladaja na plastikowe, ale co do zasady będzie z pewnościa działać i nic nie trzeba dorabiać.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No ok, ale trzeba te gniazda jeszcze osadzić.
Nakrętka ma być wbita i przyklejona. Kolec wkręcany w nią ma ścisnąć dodatkowo podeszwę.
Nakrętka ma być wbita i przyklejona. Kolec wkręcany w nią ma ścisnąć dodatkowo podeszwę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
1. Oryginalnie tak, ale przecież można zastosować podejście identyczne jak z "twoja" nakrętka, czyli od środka.yacool pisze:No ok, ale trzeba te gniazda jeszcze osadzić.
Nakrętka ma być wbita i przyklejona. Kolec wkręcany w nią ma ścisnąć dodatkowo podeszwę.
2. Inaczej, co "standardowo" wkręca się w rzeczona nakrętkę. Może łatwiej/ taniej będzie to przerobić na kolec, niż zamawiać dedykowany.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jeżeli myślisz o czymś takim, to jednak cena za sztukę nieco stopuje radosną improwizację.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
1. Zapewniam cię, że owe 100 szt. dedykowanych będzie droższe w przeliczeniu na sztukę.yacool pisze:Jeżeli myślisz o czymś takim, to jednak cena za sztukę nieco stopuje radosną improwizację.
2. Nie, tu masz rozwiazanie ostateczne, ja miałem na myśli jakiś zwykły wkręt, coś co relatywnie łatwo przez np. skośne przecięcie ewentulanie oszlifowanie będzie udawać kolec.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To muszą być kolce. Korki nie wbiją się w glebę i będą wykrzywiać stopę zwłaszcza, że byłyby tylko 4 korki na obrzeżu podeszwy ułożone w kształcie podkowy. W kuluarach padł pomysł przegwintowania M5 na 12-32, czyli trzeba kupić gwintownik unef, ale nie wiem, czy to przypadkiem nie odbije się na wytrzymałości ścianki nakrętki kłowej.
-
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 23 sie 2013, 08:14
- Życiówka na 10k: 42 min 05 sek
- Życiówka w maratonie: brak
MI chodzi o to żeby wykorzystać mocowania korków a zamiast korków wykorzystać coś innego nawet zwykłe śrubki z odpowiednim gwintem i po oszlifowaniu (zaostrzeniu). Lub zeszlifować część plastikową korka i zostanie sam "gwóźdź", który można zeszlifować.yacool pisze:To muszą być kolce. Korki nie wbiją się w glebę i będą wykrzywiać stopę zwłaszcza, że byłyby tylko 4 korki na obrzeżu podeszwy ułożone w kształcie podkowy. W kuluarach padł pomysł przegwintowania M5 na 12-32, czyli trzeba kupić gwintownik unef, ale nie wiem, czy to przypadkiem nie odbije się na wytrzymałości ścianki nakrętki kłowej.
Pomysł z przegwintowaniem też godny rozważenia.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Za dużo roboty z kształtowaniem śrub. Lepszym pomysłem od przegwintowywania nakrętki, może być przegwintowanie oryginalnego kolca na M5. Temat został nadany.
Mimo tego mam coraz bardziej nieodparte wrażenie, że problem z amerykańskimi gwintami urasta do rangi nierozwiązywalnego problemu wiz do stanów...
Mimo tego mam coraz bardziej nieodparte wrażenie, że problem z amerykańskimi gwintami urasta do rangi nierozwiązywalnego problemu wiz do stanów...
-
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 23 sie 2013, 08:14
- Życiówka na 10k: 42 min 05 sek
- Życiówka w maratonie: brak
Trzeba zapisać się na losowanie zielonej kartyyacool pisze:Za dużo roboty z kształtowaniem śrub. Lepszym pomysłem od przegwintowywania nakrętki, może być przegwintowanie oryginalnego kolca na M5. Temat został nadany.
Mimo tego mam coraz bardziej nieodparte wrażenie, że problem z amerykańskimi gwintami urasta do rangi nierozwiązywalnego problemu wiz do stanów...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Pomyślałem również o możliwości przegwinowania, ale nie chciało mi się tego przeliczać by sprawdzić, czy to możliwe.yacool pisze:Za dużo roboty z kształtowaniem śrub. Lepszym pomysłem od przegwintowywania nakrętki, może być przegwintowanie oryginalnego kolca na M5. Temat został nadany.
Mimo tego mam coraz bardziej nieodparte wrażenie, że problem z amerykańskimi gwintami urasta do rangi nierozwiązywalnego problemu wiz do stanów...
"Rozwiercenie" nakrętki zdecydowanie bardziej ja osłabi niż ewentualne przegwintowanie kolca.
A co powiesz o tym:
http://art-inox.com.pl/pl/p/M2,5x3-wkre ... 914A2/2823
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To by trzeba było wkręcać go od środka i kontrować z zewnątrz drugą nakrętką. Przekombinowane.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Nie upieram się, że jest to rozwiazanie idealne, ale nie musisz wcale wkręcać od środka, czy dodatkowo kontrować. Wystarczy, że na odpowiedniej wysokości wkrętu zniszczysz gwint, tak, by zablokować nakrętkę w pożadanym miejscu i już masz bolec z elementem kontrujacym/ dociskowym.
Czyli:
1. Wkręcasz do buta swoja nakrętkę do drewna
2. Wkręcasz w nia (przez uprzednio wykonane otwory w podeszwie) wzmiankowana śrubę.
3. Na śrubę wkręcasz element kontrujacy, który blokujesz poprzez zniszczenid gwintu.
Finezji w tym nie ma za wiele, ale będzie działać.
Czyli:
1. Wkręcasz do buta swoja nakrętkę do drewna
2. Wkręcasz w nia (przez uprzednio wykonane otwory w podeszwie) wzmiankowana śrubę.
3. Na śrubę wkręcasz element kontrujacy, który blokujesz poprzez zniszczenid gwintu.
Finezji w tym nie ma za wiele, ale będzie działać.