PZLA proponuje: obowiązkowa licencja dla biegaczy - amatorów

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:
rosomak pisze:
A najstraszniejsze jest - jak słychać - to, że ktoś może uznać mówiącego za osobę pokroju Macierewicza.
Przepraszam, ale mi ręce opadają.
najstraszniejsze dla Ciebie, przepraszam, ale taki komentarz, to faktycznie ręce opadają.
Tak, w Polsce brak przynależności do któregoś z politycznych plemion to co najmniej zbrodnia stanu. Wyraźna deklaracja powinna być nakazana w Konstytucji, najlepiej w postaci tatuażu na czole, żeby każdy inny członek plemienia mógł od razu wiedzieć, swój czy wróg. :hahaha:
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
New Balance but biegowy
uebq
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nodrog pisze:Naczelny w radiu (starsi: w radio):
http://audycje.tokfm.pl/odcinek/20740
za klasykiem polskiej kinematografii: "janek wiśniewski padł... cztery!! janek wiśniewski ... "

niepotrzebnie Naczelny brnie w to bagienko, niepotrzebnie.
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

chojnac pisze:
rosomak pisze: Cały czas w radio powtarzasz ten sam schemat - ja sobie nie wyobrażam, więc tak nie będzie. Ja nie wiem, ale nie mogę uwierzyć.
A najstraszniejsze jest - jak słychać - to, że ktoś może uznać mówiącego za osobę pokroju Macierewicza.
"myślę, że to było przejęzyczenie", "Pan Szydłowski mógł się przejęzyczyć". Załamka. Nie wiem w co gra Adam, ale mi się to nie podoba. W trakcie rozmowy z Szydłowskim nie zadał żadnego niewygodnego dla PZLA pytania, nie zareagował na chamstwo Szydłowskiego. Tutaj powtarzał dziwne treści.
Tronina miażdży. Szacun
No nie do końca żadnego. Pytał (w trybie twierdzącym) o to, czy karta biegacza będzie obowiązkowa na imprezach mających znaczek PZLA, pan Szydłowski potwierdził. Chociaż implikacje z tego wynikające nie były poruszane.
Ale nie przyciskał rozmówcy i nie zadawał mu trudnych pytań, zgoda.

I jeszcze jedno, obawiam się że Marek Tronina na koniec, mówiąc o zmianach prawnych ma rację.
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
mondpas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 298
Rejestracja: 04 paź 2013, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pan Adam jakiś taki niedowierzająco spolegliwy był w tym wywiadzie :hejhej:
Za to Pan Marek wywalił kawę na ławę.
Natomiast oby jego ostatnie słowa nie były prorocze, że ustawodawca małymi kroczkami wprowadzi jakieś przepisy / obowiązki i na niewiele zda się nam ten cały lament.
Skoro nie da się zrobić rewolucji, trzeba przeprowadzić ewolucję. Tylko trwa to dłużej.
Wpiszę tu swoje wyniki gdy:
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

chojnac pisze:"myślę, że to było przejęzyczenie", "Pan Szydłowski mógł się przejęzyczyć". Załamka. Nie wiem w co gra Adam, ale mi się to nie podoba. W trakcie rozmowy z Szydłowskim nie zadał żadnego niewygodnego dla PZLA pytania, nie zareagował na chamstwo Szydłowskiego. Tutaj powtarzał dziwne treści.
Tronina miażdży. Szacun
Po raz kolejny już słyszę, o chamstwie Pana Szydłowskiego. Halo ! Polecam czytelnikom przejrzenie własnych postów w tej dyskusji (nie mówię o Tobie chojnac).
A teraz już też do Ciebie.
Manipulujecie.
Gdzieś ktoś na forum pisał, żartując, że: "ciekawe czy teraz chcąc biegać po lesie będę musiał mieć licencję"
I odpowiedź Pana Szydłowskiego była odpowiedzą na ten właśnie fragment. Cytuję:
"może biegać po lesie bez licencji, nikt go gonić nie będzie, jak to też gdzieś tam to przedstawiał"
Więc przestańcie się tak ekscytować wymyślonymi przez siebie zdarzeniami.

Teraz - co do meritum.
Mi od początku taka wersja projektu o jakiej słyszałem wydawała się NIEMOŻLIWA, PARANOICZNA, uznałem, że jest niemożliwe, żeby ktoś świadomie powiedział to co powiedział z Zielonej Górze Pan Szydłowski, że ponieważ jest człowiekiem myślącym, musiało być to efektem złego przygotowania, przejęzyczenia, nieprzemyślenia. To wszystko się przecież potwierdziło bo znamy oświadczenie Pana Skuchy, tak?
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Adam, a może w imieniu najwiekszego portalu biegowego poprosisz o oficjalne, BIEŻĄCE (bo to się chyba zmienia często jak widać) stanowisko PZLA w tej kwestii, oraz ich pomysł na Kartę Biegacza, zawiesisz na portalu oficjalną ankietę "Jak Wam się podoba pomysł PZLA - Karta Biegacza" (mogą przygotować np. X pomysłów, żeby zobaczyc czy/co się ludziom zainteresowanym podoba), ankietę którą brać biegowa będzie mogła wypełnić i pokazać swoje stanowisko - działając w dobrej wierze zaoszczędzimy Państwowej instytucji kosztów badania marketingowego :)

I ja tu jak najbardziej serio mówię - bo jeśli chcą coś wdrażać, to mogliby np. pomysleć, że taka karta biegacza miałaby sens, jakby jej DOBROWOLNE wykupienie przed np. duża imprezą np. certyfikowaną przez PZLA dawałoby faktyczne bonusy - typu badanie wysiłkowe za darmo/z faktyczną i korzystną zniżką, dodatkowy gadżet w pakiecie startowym, owo ubezpieczenie nawet, itp.

Bo wprowadzenie takiej karty obligatoryjnej byłoby jak ograniczenie do 50 na obszarze zabudowanym - niby jest, ale... z 2 strony, już widzę odmowę atestacji przez PZLA biegu "niecertyfikowanego", po czym atest jest wykonywany przez zaprzyjaźnioną organizację czeską, słowacką, czy ukraińską :) nie ma łupiego przepisu nie do obejścia. I np. reakcję na takie uszczęśliwanie na siłę ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich, do którego wniosek z prośba o wypowiedź pisać zacząłem :)
Ostatnio zmieniony 27 lis 2014, 10:47 przez sochers, łącznie zmieniany 2 razy.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
chojnac
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 13 sie 2009, 10:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:49:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: Teraz - co do meritum.
Mi od początku taka wersja projektu o jakiej słyszałem wydawała się NIEMOŻLIWA, PARANOICZNA, uznałem, że jest niemożliwe, żeby ktoś świadomie powiedział to co powiedział z Zielonej Górze Pan Szydłowski, że ponieważ jest człowiekiem myślącym, musiało być to efektem złego przygotowania, przejęzyczenia, nieprzemyślenia. To wszystko się przecież potwierdziło bo znamy oświadczenie Pana Skuchy, tak?
Adam, ale naprawdę wierzysz, ze byłoby to oświadczenie gdyby nie te kilkanaście stron dyskusji na tym forum, szum na innych stronach biegowych? Szydłowski w Twoim wywiadzie dalej się upierał przy karcie biegacza, dopiero Skucha to dementował. Moim zdaniem to było świadome działanie od początku do końca, tylko nie przypuszczali, ze się podniesie taki rwetes. Prezes Skucha nie zwala winy na innych tylko pisze wprost:

"Rozumiejąc wątpliwości oraz nieufność środowiska biegowego, które wynikają przy tej okazji, wyrażamy ubolewanie, że nasz przekaz do środowiska był niezrozumiały, za co w imieniu PZLA chciałbym przeprosić."

I gdyby Szydłowski od razu tak powiedział to pewnie całej afery by nie było.
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Mi od początku taka wersja projektu o jakiej słyszałem wydawała się NIEMOŻLIWA, PARANOICZNA, uznałem, że jest niemożliwe, żeby ktoś świadomie powiedział to co powiedział z Zielonej Górze Pan Szydłowski, że ponieważ jest człowiekiem myślącym, musiało być to efektem złego przygotowania, przejęzyczenia, nieprzemyślenia.
Ale przecież o to cały czas chodzi. TOBIE wydaje się coś niemożliwe, więc z automatu uznałeś że to JEST niemożliwe.
To miałem na myśli pisząc o zadufaniu.
Adam Klein pisze:To wszystko się przecież potwierdziło bo znamy oświadczenie Pana Skuchy, tak?
Ty żartujesz czy piszesz na poważnie?

PZLA nie ma zupełnie kontaktu ze światem biegowym.
Najpierw w Zielonej Górze pokazano coś.
Oburzenie spowodowało zmiękczenie stanowiska w formie. W FORMIE. W momencie kiedy zadajesz pytanie p. Szydłowskiemu w kwestii licencjonowania i dopuszczenia, on potwierdza to, co mówił z Zielonej Górze. Według niego zawodnik bez Karty Biegacza nie zostanie dopuszczony do biegu licencjonowanego przez PZLA.
Zrobiłą się afera, więc nagle się okazało, że projekt PZLA nie jest projektem PZLA.

Adam, proszę Ciebie, przestań mnie traktować jak małe dziecko i nie opowiadaj bajek. Trzeźwą oceną sytuacji wykazał się akurat Marek Tronina. A Ty wciąż: "Nie byłem, nie widziałem, nie słyszałem, ale nie moge uwierzyć więc tak na pewno nie było i nie jest". To jest poważne według Ciebie?
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Gdzieś ktoś na forum pisał, żartując, że: "ciekawe czy teraz chcąc biegać po lesie będę musiał mieć licencję"
I odpowiedź Pana Szydłowskiego była odpowiedzą na ten właśnie fragment.
rozumiem że kwestia współpracy PZLA z lasami państwowymi podniesiona przez yacoola również zostanie niedługo zdementowana oficjalnym komunikatem zarządu?
bądźmy poważni, nikt tu serio nie obawiał się że policja, straż miejska czy leśna zaczną kontrolować biegających rekreacyjnie. natomiast po konferencji w zielonej górze pojawiło się wiele poważnych zarzutów i obaw które w twojej rozmowie zostały albo pominięte albo zlekceważone. naprawdę nie wyglądałeś specjalnie dobrze przygotowany do tej rozmowy. a same wyjaśnienia szydłowskiego były dosyć mętne i przeczące sobie. co brałeś radośnie za dobrą monetę. nie na tym polega dziennikarska wnikliwość
Adam Klein pisze: To wszystko się przecież potwierdziło bo znamy oświadczenie Pana Skuchy, tak?
mówisz o tym oświadczeniu w którym w pierwszym akapicie PZLA nie pracuje nad projektem, a w ostatnim przyrzeka go skonsultować przed wdrożeniem? tym w którym odżegnuje się od opłat na rzecz PZLA, choć zarzuty środowiska dotyczą kwestii ubezpieczeń, badań, oraz ewentualnych opłat za kartę (co nie jest daniną na PZLA!)?
rozczaruję cię. jedyne co się w tym oświadczeniu potwierdziło to to że projekt ten, prace i konsultacje nad nim są szalenie niejasne
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
marcinnek_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1128
Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
Życiówka na 10k: 38:57
Życiówka w maratonie: 3:04:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Od początku tej afery czekałem na głos p. Troniny, jako wierny czytelnik jego bloga, jako osoba, która imprezy FMW wybierała świadomie na swoje debiuty. Tronina już wcześniej pokazał, że nie zawsze krzyczy z tłumem (np. sprawa kenijczyków koszących nagrody w PL czy sponsorowanie polskiej elity przez wojsko). I się nie zawiodłem. Konkretnie, rzeczowo, z szerokim oglądem sprawy. Najważniejszy dla mnie argument: gdzie było PZLA, gdy na początku lat '00 biegi uliczne ledwo przędły? Łatwo jest teraz wsiąść do rozpędzonego wozu i krzyczeć "Wio!".

Co do postawy Adama, to zgadzam się z rosomakiem (nie wchodząc w aluzje polityczne). Stanowisko pod tytułem "Nie wiem, nie znam szczegółów, ale to nie może być aż tak głupie, więc musiało być przejęzyczeniem" w sytuacji, gdy Tronina mówi szczerze jak było i jakie były tego intencje, to czysta naiwność. Czy w związku z ostatnim komunikatem PZLA, że to w ogóle nie jest ich projekt, jesteś Adam gotów powiedzieć, że p. Szydłowski w Zielonej Górze miał jedno wielkie, trwające godzinę przejęzyczenie? A pokazana prezentacja w Powerpoint miała slajdy, które były serią kaczek dziennikarskich? Bądźmy poważni.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ponieważ od kilku dni próbuje jednak wrócić do czynnego biegania to przepraszam, że nie bede odpowiadał przez kilka godzin. :)
Ale proponuje ustalenie "delegacji" ze środowiska na spotkanie z Panem Skuchą.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: proponuje ustalenie "delegacji" ze środowiska na spotkanie z Panem Skuchą.
bardzo chętnie bym tam widział - jeśli się zgodzi - rosomaka
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 882
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mondpas pisze:Pan Adam jakiś taki niedowierzająco spolegliwy był w tym wywiadzie :hejhej:
Za to Pan Marek wywalił kawę na ławę.
Natomiast oby jego ostatnie słowa nie były prorocze, że ustawodawca małymi kroczkami wprowadzi jakieś przepisy / obowiązki i na niewiele zda się nam ten cały lament.
Skoro nie da się zrobić rewolucji, trzeba przeprowadzić ewolucję. Tylko trwa to dłużej.
off topic on
Heh, człowiek się uczy całe życie. Miałem napisać, że spolegliwy oznacza kogoś godnego zaufania
a używanie tego słowa w znaczeniu uległy jest błędem.
a tu http://sjp.pwn.pl/slowniki/spolegliwy.html już wskazuje, że to nie błąd a mowa potoczna.
Ech.
off topic off

Rosomak
podpisuję się pod Twoimi komentarzami, zwłaszcza z10:49. Dokładnie piszesz to co myślę, a nie będę pisał tego samego/podobnego.


Adam Klein
"ponieważ od kilku dni próbuje jednak wrócić do czynnego biegania to przepraszam, że nie bede odpowiadał przez kilka godzin. :)
Ale proponuje ustalenie "delegacji" ze środowiska na spotkanie z Panem Skuchą."
zatem miłego biegania i przemyśleń ;)
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Ok, RPO otrzymał taki wniosek. Może zobaczymy jak mają się plany PZLA do obowiązujących przepisów, w tym Konstytucji RP :) Jabbur, zostałeś wymieniony z nazwiska jako osoba publiczna i twórca niniejszego wątku - mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe.
Szanowna Pani Rzecznik,

Zwracam się do Pani w związku ze sprawą która poruszyła środowisko biegaczy w Polsce - chodzi o pomysł wprowadzenia przez Polski Związek Lekkiej Atletyki (PZLA) tzw. Karty Biegacza, który to twór miałby zacząć obowiązywać już od 2015 roku - jednym z pierwszych, który podniósł ten temat, aktywnie się w nim udziela oraz na bieżąco podsumowuje on stan, można już powiedzieć "afery", jest Jakub Abramczuk, bloger portalu polskabiega.sport.pl - zapraszam do zapoznania się z materiałem tutaj:

http://polskabiega.sport.pl/blogi/boso_ ... cje_pzla/1

Pomysł wprowadzenia Karty Biegacza został zaprezentowany przez członka PZLA p. Janusza Szydłowskiego 20.11.2014 i od tego czasu budzi ogromne kontrowersje, ponieważ w zgodnej opinii środowiska jest to próba narzucenia siłą absolutnie niepotrzebnego, administracyjnego rozwiązania, którego jedynym beneficjentem będzie PZLA, natomiast stracą wszyscy inni, a przede wszystkim - biegacze.

W związku z tym chciałbym, żeby Pani Rzecznik przeanalizowała sprawę (co nie będzie łatwe, ponieważ PZLA wobec reakcji środowiska zaczęła kluczyć, i zmieniać wersje w taki sposób, że nie wiadomo która jest prawdziwa/oficjalna/obowiązująca), oraz wypowiedziała się w tej kwestii, a jeśli bedzie to konieczne - stanęła w obronie praw, wolności i swobody dużej i wciąż rosnącej grupy społecznej biegaczy-amatorów,

Z poważaniem,
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Widzicie, pewnie rozchodzi się o to, że po wprowadzeniu certyfikacji bieganie.pl zostanie wyznaczone przez PZLA na oficjalny portal biegowy biegaczy amatorów w Polsce :bum:

- gdyż nie umiem inaczej wytłumaczyć sobie argumentacji w stylu "przecież nic się nie stało, bo wczoraj PZLA mówi, że jest cacy". Dla przypomnienia: dwa oświadczenia PZLA koło siebie - jedno z poniedziałku, drugie ze wczoraj.

Zaś to, że Skucha pisze co innego, niż mówił (dzień wcześniej) Szydłowski, a Szydłowski mówi co innego niż pokazywał w zeszłym tygodniu, pomijam milczeniem, bo to trochę tak, jak próba dyskutowania o prawdomówności polityków. :ojnie:

Cieszmy się, że wyciekło. Będą mieli przynajmniej trochę bardziej pod górkę.

Ja zabieram się do pisania listu otwartego do organizatorów większych imprez. Może uda się więcej komentarzy zebrać w jednym miejscu.
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
ODPOWIEDZ