Picie na dlugich wybieganiach zima

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja ostatnio (dwa razy) zacząłem biegać z plecaczkiem i bukłakiem na wodę w nim. Przez plecy oddaje się sporo ciepła do tego bukłaka, więc woda nie jest zimna. Ta część wody, która jest w rurce wychładza się oczywiście, ale raczej nie tak żeby stała się lodowata bo też jest w miarę blisko ciała. Biegałem przy +6C i było OK, zobaczymy co będzie później.
PKO
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ania, póki nie ma mrozów, lataj z camelbakiem, daje radę spokojnie - woda jest chłodna tylko w rurce, ta co idzie z plecaka jest cieplutka i ogrzana przez plecy, przetestowałam to w zeszłym roku na obozie :taktak:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

Kachita, własnie jedną z fajniejszych rzeczy w bieganiu zimą i jesienią jest to że nie trzeba targac plecaka z camelbakiem, a jednocześnie jest jakaś bluza/kamizelka czy inny miś z kieszeniami gdzie można zmieścić klucze, chusteczki. telefon. Latem na to wszystko musze mieć saszetke conajmniej :)

Well, za tydzień dorzucę do kieszeni mini buteleczkę z izotonikiem.

Moze zredukować też odzież?? Ale jak? Wczoraj przy +4 mialam termo długi rękaw, na to cieniusieńką letnią bluzę z czegoś takiego jak letnie koszulki startowe i na to kamizelkę z Tchibo - miała lekki mesh od spodu, ale bez polarów i widnstoperów. Buf na glowę, rękawiczki, legginsy z meshem - komfort termiczny po ok 2km był super, a mimo tego potem wszystko mokre na plecach. Raczej nie widzę zeby na +4 ubrac się lżej - niektorzy w takiej temeraturze biegają w termo + koszulka + ciepła bluza + kurtka :PP
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

No to weź sobie kup te szoty z red bulla i wlewaj tam wodę, spokojnie mieszczą się w kieszeniach :) Albo bierz butelkę i kitraj po krzakach, jak pętle latasz (a pewnie nie latasz...).
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

no jakbym latała kołka to bym w aucie zostawiała :)

Jeśli chodzi o bieganie zimą w górach spodobał mi się pomysł by dodawać do cameblaka trochę alko zeby nie zamarzało :hej: , ale na moim jest napisane że nie wolno :ojoj: pewnie guma wchodzi w reakcję?
Awatar użytkownika
blackfish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 483
Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29

Nieprzeczytany post

Anja. pisze:Jeśli chodzi o bieganie zimą w górach spodobał mi się pomysł by dodawać do cameblaka trochę alko zeby nie zamarzało :hej: , ale na moim jest napisane że nie wolno :ojoj: pewnie guma wchodzi w reakcję?
No to sporo tego alkoholu musiałoby być, bo piwo (ok. 5% alk.) to tak przy -7 st. C zamarza, wódka (40%) podobno -27 st. C... więc nie wiem jakby takie bieganie się skończyło. Nie mówiąc o powrocie samochodem :bum:
malag201
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 333
Rejestracja: 23 lis 2011, 14:04
Życiówka na 10k: 44:09
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Legionowo

Nieprzeczytany post

Anja. pisze:no jakbym latała kołka to bym w aucie zostawiała :)

Jeśli chodzi o bieganie zimą w górach spodobał mi się pomysł by dodawać do cameblaka trochę alko zeby nie zamarzało :hej: , ale na moim jest napisane że nie wolno :ojoj: pewnie guma wchodzi w reakcję?
Alkohol odwadnia :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dodaj soli! :bum: Poza tym camelback się grzeje od pleców, co już Ci pisaliśmy.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:
Anja. pisze:Jeśli chodzi o bieganie zimą w górach spodobał mi się pomysł by dodawać do cameblaka trochę alko zeby nie zamarzało :hej: , ale na moim jest napisane że nie wolno :ojoj: pewnie guma wchodzi w reakcję?
Dodaj soli! :bum:
Genialne, rozumiem Kachita, że jak się doda soli to guma nie wejdzie z alko w reakcję, czy jakoś tak? :spoczko: :oczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciepła słona wóda z plastikowej rurki.... Szał :-)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

małymiś pisze:Ciepła słona wóda z plastikowej rurki.... Szał :-)
Jak ci nie pasuje, to może być tequila z solą i odrobiną cytryny :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

W sam raz na sylwestrowy bieg po mieście :hej: :bum:
A pomysł z solą ciekawy, po co jesc saltsticki skoro mozna mieć od razu słona wodę, która w bonusie nie zamarza! :D
Ktoś chętny do wytestowania moze bo ja nie bardzo? :tonieja:
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
małymiś pisze:Ciepła słona wóda z plastikowej rurki.... Szał :-)
Jak ci nie pasuje, to może być tequila z solą i odrobiną cytryny :bum:
No chyba ze taki izotonik
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak tylko zapytam - zimą raczej się biega długie wybiegania wolniej - jeśli się odpowiednio ubrać, to człowiek dużo mniej się poci niż jak jest ciepło. Czy zatem naprawdę uważacie za konieczność dźwiganie wszelkiej maści bukłaków etc? Może wystarczy napić się kilka łyków przed + uzupełnić trochę płynów po -> u mnie się w zupełności sprawdza na dystansach do 25 km.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

marek84 pisze: u mnie się w zupełności sprawdza na dystansach do 25 km.
U mnie też wycieczki biegowe zimą nawet do 30km w mrozie, ale naprawdę nie trzeba pić. A należę do pocących się.
Anja. pisze: Raczej nie widzę zeby na +4 ubrac się lżej - niektorzy w takiej temeraturze biegają w termo + koszulka + ciepła bluza + kurtka :PP
Wydaje mi się za ciepło. Na taką temperaturę zakładam bieliznę termoaktywną z krótkim rękawem a na to bluzę biegową bez widnstoppera itd. Wydaje mi się, że ten materiał który nakładasz na termo coś słabo działa. Jak zbliża się zima, to dokładam kolejne warstwy odzieży dopiero jak czuję że przez cały trening jest mi zimno. Bo bieganie jak jest chłdno to pikuś w porównaniu ze zbyt dużą ilościa warstw.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ