bieganie.... w miejscu

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Peggy777
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 17 cze 2004, 10:26

Nieprzeczytany post

Cześć. Mam pytanie: czy bieg w miejscu coś daje? Nie mam w pobliżu żadnego parku, w lesie samej strach, najbliższy asfalt  
to zadymiona dwupasmówka, a nikt nie ma ochoty zacząć biegać ze mną. A ja strasznie chcę biegać! Czy truchtanie w miejscu "działa" tak samo jak bieg w terenie?
Dzięki z góry za odpowiedzi :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
stewardesa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 08 cze 2004, 14:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

raz bieglam w miejscu bo w telewizji lecial bardzo fajny fil i koniecznie chcialam go obejrzec. Ale w ogole sie nie zmeczylam wiec to na pewno nie jest to samo
Pozdrowienia z przestworzy!!!
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Lepiej się odważyć wejśc do lasu. Moze nie zaczynaj od ciemnej nocy ale przyjemniej biegac do przodu niz w miejscu a choc ćwiczenie biegania w miejscu pewnie kondycje poprawi ale to istotnie różny wysiłek od biegania do przodu. Po prostu biegając w miejscu wkładasz energię tylko w podnoszenie nóg a w biegu jest odepchniecie. To już lepiej w miejscu skacz na skakance a biegaj w lesie.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nie no zgłupieliście???? :usmiech:

nie ma tematu. Poszukaj kogoś, miejsce też się znajdzie
samochodem za miasto jeździe, sam jedziłem autobusem za miasto kiedy chciałem lasy zaliczyć
ODPOWIEDZ