Komentarz do artykułu Premiera nowego magazynu dla biegaczy „RUN TIMES”!

[Robert]

ja tylko chciałem dodać, że qentino właśnie zamówił u mnie kolejny tekst,

No to chyba dobrze? Zawsze przyda sie dodatkowy przelew z redakcji - zwlaszcza przed Swietami.

Pismo biegowe a koneserzy literatury pięknej już urażeni i jak wnikliwie czytają - no no.

Nie jestem koneserem literatury - aczkolwiek czytam sporo. Jak nazwa "pismo biegowe" sugeruje, publikacja ta sluzy m.in. do czytania. A tekst "cichego" jest moim zdaniem slaby - zarowno w tresci, jak i w formie. Sa autorzy ktorych tworczosc mnie meczy i ich unikam - np. wspomniany tutaj Pilch, czy kiedys felietony Zanussiego w "Polityce".

Ja zostanę przy prenumeracie "Runersworda"...

Zaznacz od razu, ze publikujesz w nowym periodyku - aby bylo jasne, ze nie jestes obiektywny, lecz to kwestia wsparcia kółka wzajemnej adoracji: "Ach, jakiz sliczny magazyn zrobilismy - Buzi, buzi, cmok, cmok! Jakze mozna sie nie zachwycac?!"

[yacool]

cichy,
a ten przelew dostajesz z redakcji, czy może z MON ?

[mihumor]

Nie zachwycam się, nie miałem czasu na razie tego przeglądnąć wiec nie silę się nawet na oceny, zresztą te też zachowam dla siebie bo będą na pewno nieobiektywne - biegałem trochę ostatnio i nie miałem czasu na czytanie czy debiutowanie a i bankiet w redakcji mnie przez to ominął. Publikujesz w moim przypadku to też lekka przesada bo to raczej poziom listów do redakcji. Zaciekawił mnie nieco twój atak na Cichego i hejterskie nazwanie go grafomanem, sięgnąłem po jego felieton po tej reklamie. Taka krytyka złośliwa ( i używanie słowa grafoman dlatego, ze coś nie jest w gustach) w necie to dla mnie poziom okolicy gimbazy niemniej przypuszczam, że w wieku lat dwóch nie byłeś się w stanie tu zalogować. Nie piszę tu, dlatego, że "publikuję" tylko jako zwykły forumowicz, którego rażą pewne przegięcia w formie i treści - rozumiem, ze Pilch to też grafoman bo Ci do gustu nie przypada?
Pilcha lubię i cenię, świetnie pisze w naszym języku wiec tu też się różnimy, dodam tylko, że nie jestem luteraninem i nie pochodzę z Wisły by mnie nie posądzać o kolejne kółko wzajemnej adoracji, nie publikuję również w Polityce czy Tygodniku Powszechnym (nawet w listach do redakcji). Radziłbym oddzielać kwestie gustów od strefy używania epitetów i nieładnych określeń.

[rosomak]

cichy,
a ten przelew dostajesz z redakcji, czy może z MON ?

Przelewy?
No wreszcie jakiś interesujący temat został poruszony

[kachita]

Mogli by jeszcze czasem film dodawać do numeru - marzy mi się.

Gdyby dawali "The spirit of the marathon", to brałabym!

[cichy70]

przelewy to ja robię z butelki do szklanki.
------
Robercie, mam wrażenie, że Twoje ego jest jeszcze większe od mej grafomanii.
ciągle słyszę od Ciebie JA, JA, JA.
ja czytam, ja nie czytam, ja lubię, ja nie życzę sobie ..itd.
czepiasz się wszytskiego przez 4 strony a merytoryki w tym tyle, co w moim tekście literatury.
tyle, że mi za to płacą i chyba to Cię boli.
chcesz, to na imieniny, o ile masz jak ja 17 kwietnia, kupie Ci lustro za kasę z RT.
poogladasz się w nim,pogłaszczesz se ego, wtedy będziesz na pewno zadowolony.

[MikeWeidenbaum]

[Robert]

Zaciekawił mnie nieco twój atak na Cichego i hejterskie nazwanie go grafomanem, sięgnąłem po jego felieton po tej reklamie. Taka krytyka złośliwa ( i używanie słowa grafoman dlatego, ze coś nie jest w gustach) w necie to dla mnie poziom okolicy gimbazy

Przed obejrzeniem testowego numeru pisma nie mialem pojecia kim jest "cichy" - przy pobieznym ogladniu rzucil mi sie w oczy jego tekst, jako nienaturalny ciag znakow (brak wielkich liter). Przeczytalem go - nie spodobal mi sie zarowno w formie, jak i w tresci - moim zdaniem jest slaby (z sugestii na forum, chyba nie jestem w tym twierdzeniu odosobniony...). Wydawca stwierdzil inaczej - uwaza, ze to interesujacy tekst i autor wnosi cos wartosciowego do pisma - jego prywatne przedsiewziecie i jego wybor.

Slowo "grafoman" jakos mi sie natychmiast nasunelo, gdy wspomnialem A. Pilipiuka - ktory w jednym z wywiadow wspomnial, ze jest grafomanem. Rozumiem, ze to trzezwe podejscie do sprawy - wie ze jego literatura nie jest wybitna, ale znalazl sobie nisze na polskim rynku i z tego zyje.

Jesli "cichy" poczul sie urazony tym zwrotem - no coz, moim zdaniem to stwierdzenie obiektywne, opisujace rzeczywistosc - ale tutaj pewnie przydalby sie jakis polonista, potrafiacy to fachowo uzasadnic.

No i skoro to forum biegowe: osobiscie biegam z predkosciami w okolicach sredniej (gdzie mi tam do 3h w maratonie!), czyli obiektywnie wolno i mozna o mnie mowic "czlapak / truchtacz", nie brzmi to ladnie - ale takie sa fakty.

rozumiem, ze Pilch to też grafoman bo Ci do gustu nie przypada?

Nie wiem - byc moze, ale przeczytalem jedynie kilkanascie stron jakiejs jego powiesci dawno temu - wiecej nie dalem rady, tak zmudnie mi to szlo. Nie wiem o czym bylo - b. szybko zapomnialem. Jestem swiadomy, ze dostal jakies tam nagrody literackie - ale po ostatnich faktach opisujacych procedure nominacji do tych nagrod (literat poszedl lozka ze starsza pania krytyk, potem wskoczyl do lozka panu z jury...) - niskie mam o nich mniemanie. O Pilchu wiem jedynie tyle, ze czytanie go jest meczace.

ja czytam, ja nie czytam, ja lubię,.

A jakze mialbym pisac o kims innym - przeciez nie mam pojecia co czyta, badz czego nie lubia inni? Nie jestem A. Kwasniewskim czy innym D. Tuskiem, aby wypowiadac sie za innych - pisze wylaczenie we wlasnym imieniu.

ja nie życzę sobie ..itd.

No i tutaj jestem pewien, ze klamiesz - badz lagodzac forme, a zachowujac przekaz semantyczny: "swiadomie mijasz sie z prawdą". W calym tym watku ani razu nie uzylem takiego zwrotu.
Jak rozumiem, wymysliles to, aby wygodniej sobie ustawic dyskusje?

[cichy70]

ja nie życzę sobie ..itd.

No i tutaj jestem pewien, ze klamiesz -
Jak rozumiem, wymysliles to, aby wygodniej sobie ustawic dyskusje?

cóż, to była taka licentia poetica, ale widzę, koledze trzeba "jak krowie na rowie"
nie widzę dalszego sensu przepychanek slownych z Tobą, napisałeś co miałeś do napisania, w pierwszym swoim poście, po co powtarzasz to wciąż i wciąż ? nie zaśmiecaj tego wątku ciągłymi komentarzami na mój temat, załóż sobie osobny topic i tam pisz do woli, choćby co 5 sekund.
ps
a jak już komuś tak strasznie wyrzucasz brak wielkich liter, to naucz się pierw pisać używając polskich znaków, bo to chyba bardziej razi.

[Robert]

cóż, to była taka licentia poetica, ale widzę, koledze trzeba "jak krowie na rowie"

To jednak na przyszlosc sugerowalbym, przy tego typu wypowiedziach opisowych skierowanych do konkretnych osob, jednak mniej "poetica" a wiecej "licencia". M.in. za tego typu bledy / luzne podejscie do faktow, mozna np. przegrac z A. Michnikiem proces o ochrone dobr osobistych.

swoim poście, po co powtarzasz to wciąż i wciąż ?

Tutaj niestety zaistniala potrzebe dokladniejszego wyjasnienia sytuacji, po sugestii "mihumora", jakobym specjalnie uwzial sie na felietoniste nowego magazynu - co nie jest faktem. Tak samo napisalbym o kiepskim tekscie Zanussiego czy Pilcha - gdyby ktos udostepnil testowy numer perdiodyku z takowym. A ze nie potrafisz spojrzec obiektywnie na swoj utwor - nic na to nie poradze.

a jak już komuś tak strasznie wyrzucasz brak wielkich liter, to naucz się pierw pisać używając polskich znaków, bo to chyba bardziej razi.

Przykro mi, ze Cie to razi - niestety, czasem potrzebuje korzystac z urzadzen ktore nie obsluguja polskich znakow i w ten sposob szybciej pisze.

[tajt28]

Pdf zaciągnąłem, przeczytałem od deski do deski (niemalże - bo angielskie wersje sobie darowałem). Tak na początek daję 7.5 na 10. Jeśli miałbym dać jakieś subiektywne porównanie, to lokuję was na poziomie "Polityki" w konkurencji z "Newsweek" (Bieganie) i "Wprost" ("RW").
Można narzekać na te nieszczęsną korektę, coś tam mnie znudziło, ale tak mam, że w życiu denerwuje mnie jedynie ciepła wódka. Jeśli pociągniecie (autorzy pociągną) na podobnym poziomie rozpoczęte tematy i nie zrobicie z pisma gazetki reklamowej to na wiosnę biorę prenumeratę. A teraz poczekam na pierwszy numer papierowy.
Powodzenia

[katekate]

mało o kobietach a tak poza tym mi się podoba
tekst cichego-fajnie, za zachowany oryginał, czyta się jak notke z bloga, super
ale ja to się nie znam ofokrs

[Quentino]

tajt28 - dziękuję za racjonalną opinię. Wolałbym, abyś z prenumeraty skorzystał już dziś, ale...poczekam na Ciebie:-)
Prześlij swoje dane do wysyłki drukowanej/papierowej wersji pierwszego numeru, a dostaniesz ją w przyszłym tygodniu:
redakcja@runtimes.pl

katekate - zamurowało mnie... Mało o kobietach? U nas jest prawdziwy wysyp Pań w porównaniu...no w porównaniu.
Jedne biegają, inne nawet szybko a jest i taka co się dopiero szykuje do lotu. Tak jak w życiu.
Kobiety dopieszczamy i będzie ich więcej.

Pozdrawiam
S.

[kollege]

[/quote]
To jednak na przyszlosc sugerowalbym, przy tego typu wypowiedziach opisowych skierowanych do konkretnych osob, jednak mniej "poetica" a wiecej "licencia". M.in. za tego typu bledy / luzne podejscie do faktow, mozna np. przegrac z A. Michnikiem proces o ochrone dobr osobistych.

to dobre . dyskusja rajcowna jak malo kiedy, prawie tak, jak nowe czasopismo. uwagi Roberta trafne, moim skromnym zdaniem. miec Tomasza Lipca za redaktora, to dobry zabieg marketingowy.

[tajt28]

Quentino - dzięki, miło mi. Namiary wysłałem właśnie.