Bieg Niepodległości - Rzeszowska Dycha 11.11.2014

[Skoor]

Czy ktoś z forum mieszkający w Rzeszowie lub w nim bywający dość często, może wypowiedzieć się na temat profilu trasy tego biegu? Widzę, że został ona dość mocno zmieniona w stosunku do tego co było w tamtym roku, a chciałbym wiedzieć czego i na którym mniej więcej kilometrze można się spodziewać.

[maciej65]

Praktycznie płasko. Trasa częściowo pokrywa się z trasą maratonu - jak obejrzysz trasę maratonu to tam jest profil. Start i meta dychy to al. Rejtana - płasko jak stół (pierwszy i ostatni kilometr), później trasa jak maratońska (od początku do mniej więcej 6,5km - możesz popatrzeć na profil maratonu). Przed rynkiem (ul. Mickiewicza ok 6,5km z dychy) będzie leciutki podbieg ale pewnie go nawet nie poczujesz, przy zamku (ok. 7,5km) za to jest z górki (choć po bruku) a na most wbiegniesz rozpędem

[Skoor]

Dzięki za szczegółowy opis, trasa widzę w sam raz na życiówkę

[mateusz1982]

Jest temat to się podepnę. Może jakieś wolne miejsce u kogoś w aucie się znajdzie jadącego od strony Lublina???

[Skoor]

Jak podobala sie wam "budka" z kanapkami?

[kamilo]

Taka stylowa

[zukow2]

Była Dycha czy jak w ub roku 9 z hakiem? Jak wrażenia?

[Skoor]

Dycha byla, trasa z atestem. Organizacja bardzo dobra, doczepilbym sie tylko do tego ze do 2km bylo zbyt wasko. Ja po pierwszym stwierdzilem, ze olewam sprawe i wylazlem poza wytyczona trase czyli na jezdnie No i ta budka z bulkami... To jakas porazka byla, juz w tamtym roku grochowka wojskowa byla duzo lepsza i z klimatem. Jak ktos z dziecmi przyjechal to mial lipe bo nie bylo dla nich atrakcji. Zukow, w Stalowej to akurat o wiele lepiej mieliscie zorganzowane. Dzieciaki przez godzine mialy co robic. Do Rzeszowa na szczescie ich nie bralismy bo by sie zanudzily

[kamilo]

Ogólnie wrażenia pozytywne. Co do organizacji nie można mieć zarzutów. Jedynie tak jak kolega Skoor wspomniał, jeden pas jezdni dla blisko 1000 osób to zdecydowanie za mało. Wyprzedzanie na pierwszych kilometrach było przez to problematyczne. Atest był i faktycznie było te 10 km, rok temu jak pamiętamy atestu nie było. Trasa fajna, szybka.

Zastanawia mnie jeszcze tylko ta maszynka do golenia w pakiecie startowym...

[Skoor]

kamilo, ile nabiegales?

Trasa faktycznie fajna, w sam raz na zamkniecie sezonu z zyciowka

[zukow2]

Zukow, w Stalowej to akurat o wiele lepiej mieliscie zorganzowane. Dzieciaki przez godzine mialy co robic. Do Rzeszowa na szczescie ich nie bralismy bo by sie zanudzily

Ale ja z Przemyśla.Jeżeli już, to Przemyska Dycha )

[kamilo]

kamilo, ile nabiegales?

Trasa faktycznie fajna, w sam raz na zamkniecie sezonu z zyciowka

44:33

[Skoor]

No pieknie, ja sie wreszcie zamknalem w pierwszej 1/3 kategorii open z moim czasem

Zukow, jakos mi sie pomylilo, w Przemyslilu nigdy nie bylem, ale macie bardzo fajne medale, moze w nastepnym roku

[Beck`s]

Była Dycha czy jak w ub roku 9 z hakiem? Jak wrażenia?

Była dycha, trasa z atestem.

Jak wrażenia? Niby oki ale dla mnie kompletnym niewypałem był start. Kilkadziesiąt metrów, ostra nawrotka, później bardzo wąski pas, gdzie ciężko było omijać, wyprzedzać. Łokcie ludzi chodziły w najlepsze. Jeszcze tradycyjnie osoby źle ustawione - przede mną było sporo osób, które nabiegały 50minut i więcej. Jeden z facetów zaraz na początku wydzielonego pasa zahaczył o barierkę, upadek, kilka osób też od razu musiało hamować, przeskakiwać, odbijać się od innych. Ciężko się biegło do mostu, później było już znacznie lepiej. Dużo zakrętów. Trasa niby płaska ale ta kostka na rynku dała o sobie znać
Jeszcze jedno co mi się kojarzy przy okazji biegów w Rzeszowie - wiatr Nie ma nikt na niego wpływu ale ostatnie dwa kilometry oraz piąty kilometr biegło się bardzo ciężko.
Byłem w St. Woli, byłem w Przemyślu dwa razy, teraz drugi raz na dyszce w Rzeszowie - mówiłem to wielu osobom, teraz napiszę - Przemyśl organizacją, podejściem wybija się przed szereg.

[Skoor]

Jeszcze zapytam. Zgadzały się wam kilometry z zegarków z tymi zaznaczonymi przez organizatorów? Ja miałem na każdym kilometrze jakieś 150m różnicy na korzyść znaczników od organizatorów i teraz nie wiem czy zegarek mi kilometry wydłużał czy były źle zaznaczone. Całkowity dystans z zegarka wyszedł mi 9,95km czyli praktycznie tak jak powinno być.