Garmin zjadł mi kilometry. Jeno 13 mi złapał, na oko jakieś 13,6, a według mapy 14,3.
Spokojnie, najpierw wolno, potem coś w stylu BNP. Ładna pogoda, żal było siedzieć w doma, szczególnie po wczorajszym szpilu. Jak mój Upa godoł: Achim, coś ty zrobił...
Jeszcze jedno. Poloki celebrują to zwycięstwo i traktują jak rewanż za 39 rok, za Grunwald, za całe życie... A niemiecka prasa i TV jasno mówi i pisze. Przegraliśmy, byli lepsi i trudno. Oby nie zaczęło się dziać z manszaftem, jak z Hiszpanią
![oczko :oczko:](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
13.00km 01:20:35 06:11/km 1028 kcal.
Na 8km wszedłem do Kaufa i kupiłem 330ml oshee. Słodkie i dało kopa.
10:21, 06:01, 06:12, 07:07(szedłem), 06:10, 06:22, 05:43, 05:33, 05:28, 05:29, 05:26, 05:27, 05:09.
http://www.mapmyrun.com/routes/view/558011156 Tako trasa. Trochę pagórkowato.