Gratulacje @MEL., dziekuję @DawidK - Wasze komentarze i wrażenia z własnych doświadczeń biegowych są bardzo mobilizujące
To dzięki Wam uwierzyłem, że można
Dziś zacząłem niby od niechcenia, niby krótko po posiłku, ale... dałem radę
Powiem więcej - jestem zadowolony
Rozpocząłem od planu i zrobiłem jedną połówkę tego, co musiałem dziś: 13 min. biegu, 2 min. spaceru i... później biegłem bez przerwy, bowiem stwierdziłem, że pauza nie jest mi potrzebna
Udało się nawet pobić niechcący rekord na 8km
Wyniki:
Dystans: 9.03 km
Czas trwania: 1g:04m:58s
Bieg ciagły: około 50 min
No to na dziś tyle
Aha - waga zaczyna spadać




