Rolli pisze:Adam Klein pisze:Gwynbleid.
U Danielsa będziesz biegał np:
4 min / 3 min trucht
4 min / 3 min trucht
4 min / 3 min trucht
4 min / 3 min trucht
4 min / 3 min trucht
U mnie będziesz biegał:
4 min / 1 min (stojąc, przechadzając się)
4 min / 1:10 min
4 min / 1:15 min
4 min / 1:20 min
4 min / 1:25 min
Jesteś pewien, że moja propozycja jest łatwiejsza?
Bez ustalenia tempa takiego treningu porównanie nie ma sensu. Bo nie powiesz ze porównujesz te same tempa?
Rolli, oczywiście, że porównuję te same tempa, tylko, że to nie mogą być "każde tempa". To są np Danielsowskie tempa.
Ale, przepraszam was bardzo, że się jednak dzisiaj nie wypowiem.
Zaraz (za jakąś godzinę czy dwie) zobaczycie dlaczego. Jesteśmy coraz bliżej odpalenia naprawdę innowacyjnego projektu jaki będzie Katalog i właśnie szykuję spory materiał, można powiedzieć, że takiego "wstępniaka".
Co do ustalania tempa. Ponieważ to jest temat jeszcze bardziej dyskusyjny i być może kontrowersyjny pozwole sobie przygotować mam nadzieję, że na poniedziałek pewną propozycję dzięki której będziemy mieli więcej danych do dyskusji. Konkretne przypadki, konkretne rozwiązania, rożne sposoby sposoby podejścia do problemu.
Ja rzeczywiście neguję to co się powszechnie uważa za interwał, nie dlatego, że mój pomysł jest "lepszy" ale dlatego że ten Kanon jest nielogiczny. To, że wyczynowi zawodnicy dobrze biegają niczego nie dowodzi. Wszyscy trenują tak samo, więc w końcu któryś z nich, ten najzdolniejszy lub ten najmniej zajechany osiąga sukces.