Trening a kupa

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
lnek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 11 maja 2014, 22:47
Życiówka na 10k: 60:00
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Witam,
Biegam sobie regularnie od ponad pol roku. Rezultaty zadowalajace (mnie) bo cialo wysmuklalo i nabralo gestosci.
Co drugi dzien biegam dyszke, regularnie w tempie 5min/km co w zupelnosci mnie zadowala.
Meczy mnie natomiast kwestia dwojki - otoz regularnie, jakis raz w tygodniu mam "przygode" czyli nie cierpiaca zwloki koniecznosc oproznienia jelit. Oczywiscie przed wyjsciem z domu staram sie te rzecz zalatwic ale wiadomo jak jest - na zawolanie nie da rady. A potem, po dwudziestu minutach, krecik zaczyna sie rozpychac i wilgotnym noskiem smera mnie po gaciach. W konsekwencji laduje w krzakach... dobrze, ze jest jesien i lisci do sie podtarcia nie brakuje... w zasadzie to ja nie szukam rady bo wiem, ze takowej nie ma, chcialbym po prostu byscie napisali / ly, ze laczycie sie w bolu i tez tak miewacie.

Ahoj!
PKO
Awatar użytkownika
ziemo
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 08 mar 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 41:48
Życiówka w maratonie: 3:34

Nieprzeczytany post

Gówniana sprawa, jak już wiesz w zasadzie nic nie można poradzić, co najwyżej się przygotować. Chusteczki w kieszeń i obcykane miejsca na stałych trasach żeby nie było jak w powiedzeniu "śmierć i sranie gdzie zastanie" ;) Jeszcze gorzej jak sobie wymyślisz bieganie w zawodach, u mnie na szczęście rozgrzewka biegowa i stres przedstartowy pomagają, chociaż raz na półmaratonie było ciężko, bo mimo, że pitstop mam rozpracowany jak w formule 1 to szkoda mi było tych sekund ;)
gocu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 763
Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie mam czegoś takiego, wypróżniam się punktualnie o 7.00 rano :)))

Polecam przemyślenie i zmianę diety.
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

lnek pisze:chcialbym po prostu byscie napisali / ly, ze laczycie sie w bolu i tez tak miewacie.
Ahoj!
łączę się w bólu.
dość powszechny problem - zwłaszcza jak się biega rano.
gocu pisze:wypróżniam się punktualnie o 7.00 rano
ja też coś koło tego. problem polega na tym że trening zaczynam często o 6:30
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

protip1: biegać na czczo, srać wieczorem

protip2: mocna kawa na 45 przed wyjściem na trening

protip3: ZAWSZE paczka husteczek przy sobie :hej:
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

U mnie po kilku miesiącach biegania organizm sam się przestawił.
Najpierw zdarzały się pitstopy, obecnie, kiedy wstaję rano i ubieram biegowe ciuchy, organizm czuje, co go czeka i dwójka gotowa:)

Ale zwitek papieru toaletowego w szczelnym, płaskim woreczku mam przy sobie zawsze. Przydał się może z 10 razy:)

PS
Re: Trening a kupa
bezpośredniość tematu rozbrajająca:)
protip1: biegać na czczo[...]
Polecam w szczególności:)
Ostatnio zmieniony 31 paź 2014, 07:18 przez Poranny Biegacz, łącznie zmieniany 1 raz.
lnek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 11 maja 2014, 22:47
Życiówka na 10k: 60:00
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Jabbur, probowalem wszystkiego (poza chusteczkami) i, nomen omen, gowno to dalo!
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A jak szybko po przebudzeniu wybiegasz na trening? u mnie to jest ok 30 minut, dwojka jest gdzieś w 25 minucie :sss: . Może za szybko wychodzisz?
lnek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 11 maja 2014, 22:47
Życiówka na 10k: 60:00
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

No wlasnie w tym sek, ze mam te problemy niezaleznie od pory dnia, zdarzyla mi sie wizyta w krzaczorach rano, w poludnie i wieczorem. Nawet gdy postawilem imponujacego klocka godzine przed bieganiem to tez mnie zlapalo. Tak juz mam, ucze sie z tym zyc, bo co zrobic?
Jakos wybitnie bieg wspomaga moja perystaltyke jelit.
Awatar użytkownika
Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 04 paź 2011, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieszczady piękna kraina
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Inek, nic się nie martw, ja ostatnio przed MB, miałem strefę zrzutu taką, że mało mi dupy nie rozerwało :hahaha:
Legio Patria Nostra
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
lnek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 11 maja 2014, 22:47
Życiówka na 10k: 60:00
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

No widzisz, ty masz "przed" a ja "w trakcie". Zazdraszczam!
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

lnek pisze:Jabbur, probowalem wszystkiego (poza chusteczkami) i, nomen omen, gowno to dalo!
Ehh, no to faktycznie gówniana sprawa. Może węgiel łykaj, czy coś?
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fajne są takie chusteczki w małych opakowaniach. u mnie kwestia się unormowała, największy risk był przy szybkich tempówkach ;-)

a może czyszczenie okrężnicy by się przydało?
Awatar użytkownika
Aelion
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Erlangen

Nieprzeczytany post

Nie jeść OWSIANKI ani pełnoziarnistego przed bieganiem!!! :D
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ