ZACZYNAM ....z niczym;)

[Ma_tika]

no właśnie się nie da ustawić, ja nawet nie wiem, czy w wersji pro się da, na 3km widać tempo, bo lecialam go ponad km, później zwolnilam i przyspieszenia patrzyłam na tętno, starałam się robić tak, jak na początku, ostatnią minutę pojechałam chyba najszybciej, bo wydawało mi się, że zwolnilam ze zmęczenia więc spielam poslady, niepotrzebnie miałam się trzymac czasów i to bylo istotne najbardziej

i to chodzi, aby ostatnie powtórzenie dac rade zrobić w tempie jak pierwsze lub nawet szybciej nie jest sztuką zrobić początek szybki, a potem paść
to patrzenie i liczenie lekko skomplikowane. zainwestuj w zegarek, do takich treningów idealne rozwiązanie.

[Ma_tika]

to, co wrzucił Kojer jest ok i czytelne (widać tempo interwałów). szkoda tylko, ze nie można robić własnych planów.

[katekate]

Matiko ja wiem, że zegarek to idealne rozwiązanie, ale nieosiągalne póki co chyba że ktoś mi kupi jakis ładny różowy trzeba sobie radzić bez zegarka, przynajmniej głowa czymś zajęta-liczeniem

[Ma_tika]

chyba że ktoś mi kupi

Mikołaj? czas zacząć pisanie listów
zapytaj Anię102 jaki ma sposób na sfinansowanie zegarka

[katekate]

Matiko...bez zegarka też mozna biegać, powaga spróbuj

[Ma_tika]

bez endomondo tez. co kto lubi

[katekate]

wiesz..ja musze biegac jako samotna matka z telefonem, bo prawie zawsze zostawiam dzieciaki i lubię wiedzieć, ile i mniej więcej jak poleciałam, więc endomondo to tak 'przy okazji' teraz bazuję raczej na tętnie
natomiast zakup zegarka za ok.1000zł w moim przypadku byłoby zwykłą fanaberią, są sprawy ważne i ważniejsze

[Ma_tika]

ale ja Cie przeciez nie namawiam ani nie zmuszam. zrozumiałam, ze chcialabys, wiec zasugerowałam rozwiązanie. tyle.
1000 zł to duzo, pewnie. sa tez zegarki za polowe tego.

[ASK]

Ja jestem chyba zacofana, mam stary garmin, taki sprzed chyba 8 lat i potrafie tylko na nim sprawdzac czas, dystans i tempo ostatniego km. Jak dziala takie ustawienie treningu (pewnie moj zegarek ma te funkcje), jakos daje znac dzwiekowo lub swietlnie, ze sie biegnie za szybko albo za wolno?
W ogole jak sobie sprawdzacie tempo? Ja przewaznie biegne na oko i po km ewentualnie koryguje, jak mi sie wyswietki tempo ostatniego km.
Na razie walcze z ciemnosciami, tj nie wiedzialam jak zapalic swiatelko i biegalam wieczorem przebiezki po ciemku "na oko". Liczylam sobie w myslach domniemane sekundy szybkiego biegu i truchtu Straszna dyletantka, co? Oczywiscie po kilku przebiezkach zapominam, ile juz za mna, gubie sie w liczeniu.
A endomondo jest fajne do podsumowania wszystkich dzialan, ile godizn, kalorii, km. Zegarka nie chce mi sie zgrywac na komputer, bo ja leniwa jestem

[katekate]

ASK popatrz na mój wczorajszy trening, tempo trzymam na podst. tętna i samopoczucia, miałam wyłączone komunikaty z endomondo, o ile na takich prędkościach mi się to udaje z zamkniętymi oczami, tak z wyższą prędkością mam jeszcze problem, ale uczę się, mam nadzieję że będzie tylko lepiej

[ASK]

Piekny trening.
W biegu jest juz ok trzymac to samo tempo, ale jak zacznam jakis rodzaj odcinka, to zanim mi nie piknie km, orientuje sie tylko po samopoczuciu mniej wiecej, ale nigdy nie wiem, czy to 5:30 czy 5:40, a to juz roznica

[Ma_tika]

Jak dziala takie ustawienie treningu (pewnie moj zegarek ma te funkcje), jakos daje znac dzwiekowo lub swietlnie, ze sie biegnie za szybko albo za wolno?

ustawiasz trening w programie, ktory jest dolaczony do zegarka. przesylasz za pomoca kabla do zegarka. tak, daje znac dzwiekowo gdy zbliza sie koniec danego odcinka.

W ogole jak sobie sprawdzacie tempo? Ja przewaznie biegne na oko i po km ewentualnie koryguje, jak mi sie wyswietki tempo ostatniego km.

staram sie nie gapic na zegarek w trakcie biegu, szczegolnie ze tempo chwilowe i tak nie jest miarodajne. biegam na samopoczucie, przyspieszajac na interwalach tyle ile czuję, że mogę danego dnia. analizuję w domu po zgraniu treningu do programu.

[beata]

Ja jestem chyba zacofana, mam stary garmin, taki sprzed chyba 8 lat

ASK, zacofana to jestem ja , na ponad 20 lat bieganie i trenowania nigdy nie miałam żadnego urządzenia do mierzenia tempa.
Zawsze mam tylko prosty zegarek ze stoperem, Timexa, jak mi się w końcu psuje, kupuję drugi.
Mam też od paru lat równie prosty pulsometr Sigmy ale nie używam, kilka razy dosłownie założyłam z czystej ciekawości, ale sam zegarek jest za duży więc niezbyt wygodny.
I naprawdę, można tak trenować .
Tempo zabaw biegowych/fartleków nie jest aż tak istotne - ja biegałam zawsze na wyczucie, tak, żeby było szybko ale żebym dała radę skończyć. Inne odcinki na stadionie - liczę, przeliczam, sprawa prosta bo stała długość okrążenia. Jestem w stanie zapamiętać czasy dwudziestu odcinków . Tak samo liczę i przeliczam podczas startu: czas na tempo, tempo na potencjalny wynik itp., świetnie to zajmuje zmęczoną głowę .
A krótkie przebieżki, 100-150m najlepiej biegać na zmierzonym odcinku, w jedną stronę żywa przebieżka, w drugą trucht.

Katekate, a może chcesz prosty pulsometr Sigmy, o taki:
http://www.progres-sport.pl/index.php?p ... ory-nowosc
Niestety czarny. Mogę Ci po prostu wysłać, dostałam i leży nieużywany.

Moja znajoma ma z kolei do sprzedania coś różowego, może jeszcze aktualne.

[ASK]

Czyli biegacie jak ja
Tyle ze ja licze przebiezki jako np 6 latarni szybko, 6 trucht.
Ma_tika, czyli tylko ustawia sie czas, ale juz tempa zbyt szybkiego lub wolnego zegarek nie sygnalizuje? Bo mnie by to ewentulanie tylko interesowalo.

[katekate]

a w zegarkach nie pokazuje aktualnego tempa?? zawsze myślałam, że pokazuje, hmm