majak-komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Łukasz, nie bedde klepal po ramieniu i mowil, ze super pobiegles bo tylko Ty mozesz to ocenic. Sa biegi kiedy wiesz, ze dales z siebie wszystko, a wynik jest kiepski. Sa tez takie, ze z wyniku jestes zadowolony, ale wiesz ze moglo byc lepiej. Maratonu nie bieglem wiec nie wiem, ale nie wydaje mi sie, ze w debiucie mozna pobiec na 100% swoich mozliwosci. Zawsze w glowie pali sie ta lampka, ze jak dowalisz za mocno to nie skonczysz, lub skonczysz marszem. Debiut w maratonie to jest taki atak rozpoznawczy, gdzie sprawdzasz jakimi silami dysponuje wrog ;-)

To takie moje przemyslenia, pewnie nieprawdziwe, ale co tam... :bum:
New Balance but biegowy
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na maratonie zostawiłem wszystko co miałem... ale nie o to mi chodzi.
Zastanawiam się po prostu nad własnym poziomem biegowym.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Powiem Ci jedno...
"Nie odrazu Krakow zbudowano" ;-)

Jak dlugo biegasz? Zaczelismy chyba mniej wiecej w tym samym czasie wiec to drugi sezon? Masz czas, ja tez, a tym czasem bawmy sie bieganiem :hej:
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Widzę znowu nawiązanie do wpisu Bartka Olszewskiego :ble:

Ja to rozumiem tak, że nie o sam poziom biegowy chodzi, a o cel, dążenie do niego i realizację bądź jej brak. Był cel <4h? Był. Pracowałeś na to? Pracowałeś. Udało się? Udało. Więc porażki nie ma, masz z czego być dumny.
No i Skoor też ma rację, że debiut rządzi się swoimi prawami.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Warszawski nie ma racji, na pewno nie w Twoim przypadku...
Założyłeś łamanie 4 godzin i dotarcie do mety...oba założenia wykonałeś więc nie ma mowy o porażce :spoczko:
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki :uuusmiech:
Nie czuję się przegrany tylko właśnie chodzi, o te założenia, że nie były zbyt niskie?
Z drugiej strony do chociaż zaplanowana przerwa od biegania nie wpływa najlepiej na moją głowę :bum:
Trza więcej biegać niż lamentować :bum:
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Łukasz nie ma co rozmyślać trza zapier...ć I tyle :bum:
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

majak pisze: Nie czuję się przegrany tylko właśnie chodzi, o te założenia, że nie były zbyt niskie?

Czemu niby za niskie ?
Pokonanie maratonu w 4 godziny to dla mnie osobiście wyczyn...
Trzeba mierzyć siły na zamiary...jakbyś treningowo biegał po 3 minuty kilometr cele były by inne...
Jest złamana 4, teraz będziesz się szykował na 3:45 a potem może 3:20 albo będziesz biegał rekreacyjnie maratony...przecież to bieganie jest dla Ciebie a nie Ty dla biegania :taktak:
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wypass pisze:przecież to bieganie jest dla Ciebie a nie Ty dla biegania
Dzięki Łuki-biorę to głęboko do siebie, a przynajmniej się postaram :uuusmiech:
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Łukasz pięknie...
Super czas...może Ci kiedyś dorównam :spoczko:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I takie biegi sa najfajniejsze! Ja odkad zaczalem sie na cos nastawiac to po biegu jestem niezadowolony. Jak biegalem na "zobaczymy co bedzie" to zwykle bylo fajnie bo zyciowka wpadala i samopoczucie podczas biegu bylo ok bo mimo, ze zmeczony to czulem, ze robie swoje ;)

Łukasz gratuluje fajnego wyniku, za miesiac postaram sie do niego zblizyc :hej:
frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Gratuluję Ci serdecznie... :uuusmiech: Byłam blisko, ale nie udało mi się wyrwać z wykładów, żeby pokibicować Ci osobiście :ech: Natomiast myślami - jak zawsze byłam na starcie :usmiech:
Ps. To jak Ty polecisz za miesiąc w Stolicy?! Dobrze, że tam na trasie nie będzie fotoradarów, bo byś natrzaskał se mandatów, że ho ho :hej:
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

O, to widzę, że BN jednak biegniemy razem. :hej:
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

No no no... Ładnie :usmiech: Dobrze wykorzystałeś kompensację po maratonie. Gratulacje :)
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

frelka pisze: Byłam blisko, ale nie udało mi się wyrwać z wykładów, żeby pokibicować Ci osobiście Natomiast myślami - jak zawsze byłam na starcie
No to już wiem dlaczego taki mi się dobrze biegło :uuusmiech: Dziękuję :uuusmiech:
wypass pisze:Super czas...może Ci kiedyś dorównam
Jeśli tylko będziesz miał czas na bieganie i będziesz systematyczny to dorównasz szybciej niż myślisz :oczko:
Skoor pisze:Łukasz gratuluje fajnego wyniku, za miesiac postaram sie do niego zblizyc
Dzięki, w Rzeszowie polecisz nawet szybciej :oczko:
neevle pisze:O, to widzę, że BN jednak biegniemy razem. :hej:
Szczerze mówiąc w myślach miałem taki cichy plan byś poprowadziła mnie troszkę szybciej, ale jednak polecę sobie czysto rekreacyjnie z Siostrą(tą co widziałaś przed maratonem i tą od pomidorówki :bum: )
hotmas pisze:No no no... Ładnie Dobrze wykorzystałeś kompensację po maratonie. Gratulacje
Dzięki, właśnie pewien starszy kolega mówił, że ''po maratonie zawsze polecisz szybciej''
ODPOWIEDZ