Bo 1:45, to już jest tempo 5:00 więc nie podejrzewam żebyś się skusiła.
Realna szansa na 1:55
-
MariNerr
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 499
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Czyli stoisz przed trudnym dylematem czy nie podpiąć się do balonika 1:50?
Czy jakiś inny konkretny wynik?
Bo 1:45, to już jest tempo 5:00 więc nie podejrzewam żebyś się skusiła.
Bo 1:45, to już jest tempo 5:00 więc nie podejrzewam żebyś się skusiła.
kiss of life (retired)
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
gdyby tylko był taki balonik, to bym sie chetnie podpieła, ale startuje w 'małej' imprezie gdzie zająców brak
chyba, że sobie jakiegos skombinuję przed startem
chyba, że sobie jakiegos skombinuję przed startem
-
MariNerr
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 499
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
kiss of life (retired)
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
czasu jeszcze sporo
bardziej sie martwię o to, abym żadnej paskudnej kontuzji czy choróbska nie złapała, zapłaczę się na śmierć 
-
MariNerr
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 499
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Do tego dochodzi pogoda, różne kolki i problemy żołądkowe na trasie.
Ja byłem pewny, że mnie złapie kolka w biegu na 10km, a tu niespodzianka.
Niema się co źle nastawiać, najwyżej przyszły rok będzie już z niezłym przygotowaniem startowym.
Niema się co źle nastawiać, najwyżej przyszły rok będzie już z niezłym przygotowaniem startowym.
kiss of life (retired)
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
i start o 2 w nocy
mam nadzieję nie zasnąć po drodze 
-
kasia41
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Oj Kasię zadowolić ciężka sprawa,mnie zadowalają wszystkie wyniki poniżej 1.40 tak więc mój wynik też nie jest zadowalający
Ale tak jak piszecie przepracujemy zimę i będzie trzeba bić te nasze rekordy
Ale tak jak piszecie przepracujemy zimę i będzie trzeba bić te nasze rekordy
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
woooow, ogromne gratulacje!!! opowiadaj, jak się biegło 
ps. nie mogłeś spiąć pośladów i zrobić 1.49.XX?

ps. nie mogłeś spiąć pośladów i zrobić 1.49.XX?
- smoła
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 541
- Rejestracja: 13 lut 2014, 23:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
a to się wybacza 
-
MariNerr
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 499
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Piękny czas jak na debiut w pierwszym roku swojego biegania. Congrats
No i ten finisz z dzieciakiem
- dla mnie radość z biegania to podstawa, potem dopiero wynik.
No i ten finisz z dzieciakiem
kiss of life (retired)


