HR Max

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Pawel_W
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 170
Rejestracja: 02 sty 2014, 11:17
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wieliczka / Kokotów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich :)

Od jakiegoś czasu biegam z pulsometrem - najpierw była to Sigma 25.10, później Polar Wearlink+ a teraz Suunto Ambit 2 z paskiem HR. Biegając z pierwszymi dwoma zdarzały mi się skoki tętna do poziomu 200+ (oczywiście nie bezzasadne, tylko np. podczas ciężkich treningów), ale nie przejmowałem się tym za bardzo - uważałem, że może to być po prostu mała dokładność sprzętu pomiarowego.

Ostatnio zainteresowałem się "konfrontowaniem" moich biegów ze strefami tętna. Żeby to zrobić musiałem ustawić odpowiednio HR max w Endomondo/Movescount. Poszperałem trochę w internecie i znalazłem wzór wg którego wyszło, że moje tętno maksymalne to 195 (20 lat).

Dzisiaj po półmaratonie wielickim przyglądałem się wynikom: http://www.movescount.com/pl/moves/move41649801 - praktycznie pół na pół biegłem w dwóch najwyższych strefach, a na ostatniej prostej, gdzie widząc metę jeszcze przyspieszyłem, tętno skoczyło do 202, czyli o 7 więcej niż wyliczony HR max.

Teraz moje pytania odnośnie tej sytuacji:
- czy osiąganie tak wysokiego tętna jest normalne, czy raczej powinienem się martwić i np. iść do lekarza? czytałem coś o tym, że niektórzy zawodnicy są "wysokotętnowcami" i po prostu tak mają
- co zrobić z tym HR max? dołożyć do tych 202 jeszcze ze 3 (bo nie biegłem wtedy na 100% możliwości) i założyć taki wynik? zaznaczam, że chodzi mi głównie o orientacyjne dane dot. stref tętna, ale obecnie błąd pomiaru jest zbyt duży

Dziękuję za pomoc
PKO
robo123
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 09 lut 2013, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

1. Z żadnego wzoru swego HRmax nie wyliczysz, w najlepszym razie poznasz jego orientacyjną wartość (zazwyczaj zaniżoną).
2. Tętno max. nieco ponad 200 nie jest jakąś bardzo wysoką wartością, raczej jest czymś najzupełniej zupełnie normalnym dla 20-latka (dla porównania: mój brat nawet w wieku ponad 40 lat ma HRmax=206).
3. Półmaraton to nie jest dobry dystans dla pomiaru HRmax. Przegoń się z narastającą prędkością na 3000m z mocnym finiszem (np. Test Coopera) czy choćby na 5km wtedy wartości będą dużo wyższe (obstawiam że przynajmniej o 10 ud./min wyższe, a nie o 3 jak sugerujesz).
gocu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 763
Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pawel_W pisze: Poszperałem trochę w internecie i znalazłem wzór
Kolejny przyjmujący na wiarę każdą bzdurę z internetu lub nie potrafiący czytać ze zrozumieniem.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

gocu pisze:
Kolejny przyjmujący na wiarę każdą bzdurę z internetu lub nie potrafiący czytać ze zrozumieniem.

Takiego wzoru uczą na uczelni AWF Biała Podlaska :hahaha: tj. HrMax=220-wiek
kibuc
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 21 gru 2010, 12:23
Życiówka na 10k: 42:12
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany post

Runner11 pisze:
gocu pisze:
Kolejny przyjmujący na wiarę każdą bzdurę z internetu lub nie potrafiący czytać ze zrozumieniem.

Takiego wzoru uczą na uczelni AWF Biała Podlaska :hahaha: tj. HrMax=220-wiek
Mogliby zamiast tego uczyć wzoru MetrażMieszkania*3, u mnie się sprawdza, więc ma solidne podstawy.

Rozumiem, że każdy wzór podaje wyłącznie szacunkowe HrMax, tylko na co komu takie oszacowanie i czym w praktyce różni się ono od "gdzieś tak około 200"? Przecież przestrzał o drobne 10bpm, który w przypadku wzorów jest raczej regułą, niż wyjątkiem, rozwala pracę w zakresach wyższych, niż pierwszy. Jeśli zaś ktoś chce biegać wyłącznie w pierwszym, to można mu zaproponować przedział 130-135bmp i nie spudłuje się mocniej, niż przy korzystaniu ze wzorów.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dla niektórych bieganie przy 130uderzeniach to wolny spacer i muszą długo pracować by utrzymać sensowne tempo przy takim tętnie. Dla początkujących najlepiej trzymać się reguły by biegać tempem podczas którego można rozmawiać i tyle. A co do wzorów na cokolwiek w bieganiu nie ma się co sugerować. Wzory są zarezerwowane dla innych dziedzin, nie biegania.
Pieczar
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 16 lip 2014, 10:18
Życiówka na 10k: 45:24
Życiówka w maratonie: 4:19:25

Nieprzeczytany post

A może macie jakąś metodę na określenie HRmax, bo wszyscy piszą, że wzory są do bani, ale nie bardzo co wziąć w zamian. Ja wyliczyłem sobie ze wzoru, że moje HRmax = 194, a na najcięższych treningach czy zawodach nie przekroczyłem nigdy 180, czyli moje HRmax to jednak 180, czy może po prostu nie osiągnąłem maksa? A jeśli jednak uda mi się jakoś wykrzesać z siebie 190, to to uznać za maks czy znów przyjąć, że dałoby się więcej, ale psychicznie nie wytrzymałem.

Oczywiście zgadzam się, że wzory nie dają do końca wiarygodnych wartości, ale wg mnie dobicie tętna do maksymalnego nie jest takie proste, a i nigdy nie możemy mieć pewności czy to rzeczywiście maks czy może odpuściliśmy pod koniec.
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Ja uzywam po prostu wzoru 180-wiek (+,- 5 uderzen ).Nie tratuje tego jako Hmax
ale jako wyznacznik do Bc2-1 . Poczas bc2-1 staram sie nie przekraczac moich 135 u/min.
A musze stwerdzic , ze biegam to na predkosciach 3:50/km, czyli nie musi to byc
wolo! Do interwalow biore predkosci wedlug VODT lepiej kreslaja aktualny stan wytrenowania.
Oczywiscie bieganie na tetno ma ta wde , ze musisz miec pulsometr, albo ciagle je
mierzyc , Zauwazylem , ze jak dojdzie sie do wprawy nie trzeba juz tego robic-
bieganie na samopoczucie.
Niektorzy proponuja specjego testy na Hmax -ale to mi sie nie podoba(zapomnij) i do niczego
ci sie nie przyda.
Z zegarkow chyba Polar najlepiej rozwinal programy zwiazane z tetnem - dlatego
kup dobry zegarek a problem bedziesz mial chyba rowiazany.
Na ile progrmy z zegarkow nadaja sie do okreslenia intensywnosci treningow ?To juz
inna bajka!
darekc1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

U mnie wg wzoru hr max 179 zawsze bałem się sprawdzić podczas biegu. Ostatnio po przygodzie u lekarza rodzinnego ( poszedłem z niskim ciśnieniem zrobili mi ekg i jak lekarz zobaczył puls 39 to wezwali pogotowie na nic tłumaczenia że biegam 9 miesięcy i wylądowałem na sor-e. Tam badania i stwierdzenie że u biegajacych taki puls to nic specjalnego.) postanowiłem zrobić sobie badania echo serca i wysilkowe . Na wysilkowym wiedząc że kardiolog jest przy mnie dałem z siebie wszystko hr max jaki osiągnąłem to 180 a na wyniku końcowym zapis że nieosagnieto hr max 181. Czyli w moim przypadku te wzory nie mają dużego odchylenia, a lekarze przed badaniem wprowadzając dane też korzystają z jakiegoś wzoru wg którego moje hr max powinno wynieść 181.
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

To dziwne , teraz ludzie chca wszystko pomierzyc i wymierzyc, ale sa zawsze przetrenowanii
albo niedotrenowanii!
Pieczar
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 16 lip 2014, 10:18
Życiówka na 10k: 45:24
Życiówka w maratonie: 4:19:25

Nieprzeczytany post

adam1adam pisze:To dziwne , teraz ludzie chca wszystko pomierzyc i wymierzyc, ale sa zawsze przetrenowanii
albo niedotrenowanii!
To przez te wszystkie mądre książki takie jak np. "Maraton" Skarżyńskiego, gdzie Jurek pisze coś w stylu, że bieganie w złym zakresie tętna maksymalnego nie dość, że nie rozwija to jeszcze dodatkowo niweczy poprzednie treningi (niszczy twoje osiągnięcia), bo za dużo WB2, a miało być OWB1, a wchodzenie często w czasie treningu w WB3 to już mogiła :). Jeśli więc ktoś wyczyta coś takiego to zaczynają się jazdy z mierzeniem wszystkiego.

PS "Maraton" czytałem już jakiś czas temu i nie pamiętam co dokładnie autor tam napisał, ale chyba właśnie coś w stylu tego co napisałem.
Awatar użytkownika
wojtekkos2
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania

Nieprzeczytany post

Sposób na określenie empiryczne we własnym zakresie Hr max: krótki bieg (1000-1500m) na maksa i finisz 300m pod górkę. Po przekroczeniu mety powinna być ochota na rz...Najlepiej jeszcze, żeby to był wyścig z kimś. Wtedy pulsometr pokaże w miarę wiarygodne tętno.
Obrazek
Krzysztof1975
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 23 cze 2014, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

dla mnie z najprostszego wzoru (39 lat), wynikałoby, że moje HRmax to 181. Na moich najcięższych treningach osiągałem 185-187. I takie też przyjąłem dla siebie tętno maksymalne, które służy mi do wyliczenia pozostałych stref. Ale tak naprawdę tych stref tętna raczej trzymam się jedynie przy BS (Daniels) / OWB1 (Skarżyński), przy pozostałych treningach raczej trzymam się określonego tempa, które chcę osiągnąć.
Faktycznie nie opierałbym swojego hrmax na wzorach, tylko zrobił tak, że przez np. 3 tygodnie śledziłbym swoje max. tętno pod koniec przedostatniego lub ostatniego odcinka interwałowego* ( i z tego wyciągnąłbym po tych 3 tygodniach średnią i to wg mnie byłoby konkretnym hrmax danej osoby. Ale jedno zastrzeżenie: na pewno takich odcinków interwałowych nie wykonywałbym po jakimś roztrenowaniu / przerwie w bieganiu - wtedy tętno zazwyczaj jest zdecydowanie zawyżone, tzn. mniej wytrenowany organizm (początkujący lub osoba zaawansowana po okresie przerwy) osiągnie bardzo wysokie tętno hrmax (ale odpowiednio też wysokie będzie tętno spoczynkowe), którego nie będziemy w stanie osiągnąć w momencie już zaawansowanych treningów (wtedy też tętno spoczynkowe będzie o wiele niższe)... oczywiście nie jestem jakimś specjalistą - po prostu to wszystko przećwiczyłem na sobie po 5 latach biegania:)
Pieczar
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 16 lip 2014, 10:18
Życiówka na 10k: 45:24
Życiówka w maratonie: 4:19:25

Nieprzeczytany post

wojtekkos2 pisze:Faktycznie nie opierałbym swojego hrmax na wzorach, tylko zrobił tak, że przez np. 3 tygodnie śledziłbym swoje max. tętno pod koniec przedostatniego lub ostatniego odcinka interwałowego* ( i z tego wyciągnąłbym po tych 3 tygodniach średnią i to wg mnie byłoby konkretnym hrmax danej osoby. Ale jedno zastrzeżenie: na pewno takich odcinków interwałowych nie wykonywałbym po jakimś roztrenowaniu / przerwie w bieganiu - wtedy tętno zazwyczaj jest zdecydowanie zawyżone
Widzę, że może być pewna rozbieżność w interpretacji pojęcia HRmax. Dla mnie jest to tętno maksymalne jakie może osiągnąć organizm w pewnym wieku. W związku z tym nie bardzo rozumiem stwierdzenie, że HRmax może być zawyżone. Jeśli nasze tętno skoczy powyżej domniemanego HRmax to znaczy, że HRmax było źle wyznaczone - tak mnie się wydaje. Też nie bardzo bym się zgodził z wyciąganiem średniej. Jeśli na 4 treningach będę miał kolejno maksymalne tętno: 186, 190, 186, 190 to moje hrmax mam określić jako 188? No ja bym jednak dał 190 w takiej sytuacji.

Jeśli się mylę to proszę o wyjaśnienie. Może źle myślałem o tym zagadnieniu do tej pory.
Krzysztof1975
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 23 cze 2014, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pieczar pisze:
wojtekkos2 pisze:Faktycznie nie opierałbym swojego hrmax na wzorach, tylko zrobił tak, że przez np. 3 tygodnie śledziłbym swoje max. tętno pod koniec przedostatniego lub ostatniego odcinka interwałowego* ( i z tego wyciągnąłbym po tych 3 tygodniach średnią i to wg mnie byłoby konkretnym hrmax danej osoby. Ale jedno zastrzeżenie: na pewno takich odcinków interwałowych nie wykonywałbym po jakimś roztrenowaniu / przerwie w bieganiu - wtedy tętno zazwyczaj jest zdecydowanie zawyżone
Widzę, że może być pewna rozbieżność w interpretacji pojęcia HRmax. Dla mnie jest to tętno maksymalne jakie może osiągnąć organizm w pewnym wieku. W związku z tym nie bardzo rozumiem stwierdzenie, że HRmax może być zawyżone. Jeśli nasze tętno skoczy powyżej domniemanego HRmax to znaczy, że HRmax było źle wyznaczone - tak mnie się wydaje. Też nie bardzo bym się zgodził z wyciąganiem średniej. Jeśli na 4 treningach będę miał kolejno maksymalne tętno: 186, 190, 186, 190 to moje hrmax mam określić jako 188? No ja bym jednak dał 190 w takiej sytuacji.

Jeśli się mylę to proszę o wyjaśnienie. Może źle myślałem o tym zagadnieniu do tej pory.
Witam,
Tętno maksymalne, to tętno jakie organizm jest w stanie osiągnąć w momencie pracy na 100%. Może źle się wyraziłem pisząc "zawyżone". W tej danej chwili będzie aktualne, ale - wg mnie - jeśli osiągniemy jakiś stan wytrenowania lub wrócimy do formy sprzed przerwy, to tętno hrmax powinniśmy sobie raz jeszcze wyznaczyć, bo to wyznaczone w momencie rozpoczęcia naszej przygody z bieganiem lub powrotu do biegania po przerwie będzie "zawyżone" w porównaniu do tętna hrmax, które np. będziemy mieć 3 miesiące później. Przekładając to na mój przykład: co roku w wakacje robię sobie 2-3 tygodnie przerwy. Przed przerwą moje tempo BS/OWB1 to ok. 5 min./km i normalnie przy takim tempie po np. 15 km moje średnie tętno to 140. Tuż po przerwie natomiast jakbym chciał się uprzeć i przez pierwsze treningi utrzymać w/w tempo to moje tętno po prostu poszybuje bardzo wysoko i wiem, że nierzadko przy tempie ok. 5 min./km (pod koniec treningów) pulsometr pokaże tętno chwilowe ok. 180 uderzeń i myślę, że bez problemu osiągnąłbym tętno w okolicach 200 przy tempie w okolicach 4 min./km. Po powrocie do formy, żeby osiągnąć tętno 180 uderzeń muszę robić porządne interwały w tempie ok. 3:30/km.
Podsumowując, uważam, że wyznaczenie sobie tętna hrmax na każdym etapie ma sens, ale po prostu trzeba go stale monitorować i korygować swoje strefy tętna, bo po pierwsze hrmax zmienia się z wiekiem, ale też z poziomem wytrenowania.
I jeszcze raz podkreślę, to tylko moje doświadczenia, być może jestem jakiś inny?!, ale ja tak mam:)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ