Bieganie boso

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratuluję bosych kilometrów. Buty zostawiaj w domu albo w plecaku :-D
New Balance but biegowy
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak tam późno-letnie-wczesno-jesienne bieganie boso? Idzie weekend, ciepły weekend!

Poranne leśne lekko wilgotne i chłodne dukty to nie lada gratka dla bosych stóp :-)
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

U mnie jak najbardziej OK. Niedawno przez kilka dni wieczory były zimne i stopy zmarzły, ale to normalne o tej porze roku. Za jakiś czas trzeba będzie kończyć bosy "sezon", bo będzie pewnie coraz zimniej.
Ale powiem szczerze, że bieganie boso po śniegu chyba będzie nie dla mnie - mrozy, odmrożenia i te sprawy.

A u Wy kiedy kończycie bosy sezon ? (chyba, że trwa on cały rok :hej: )

I jak nastawiacie się na "bosą zimę" ? :oczko:
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sammi pisze:A u Wy kiedy kończycie bosy sezon ? (chyba, że trwa on cały rok :hej: )
U mnie bosy sezon już się skończył. Chyba że końcem listopada pójdzie jeszcze pobiegać.
Sammi pisze:I jak nastawiacie się na "bosą zimę" ? :oczko:
Bardzo pozytywnie (boso do wody) :-)
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja mam nadzieję na jakiś mróz w końcu tej zimy, bo przy 0 stopni kiepsko się biega.
Tak już od -5 na bosaka jest komfortowo :>
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

Lisciasty pisze:Ja mam nadzieję na jakiś mróz w końcu tej zimy, bo przy 0 stopni kiepsko się biega.
Tak już od -5 na bosaka jest komfortowo :>
Jestem pod wrażeniem! :oczko: Ile tak przebiegniesz ? Stopy masz już pewnie zahartowane. :usmiech:
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sammi pisze:
Lisciasty pisze:Ja mam nadzieję na jakiś mróz w końcu tej zimy, bo przy 0 stopni kiepsko się biega.
Tak już od -5 na bosaka jest komfortowo :>
Jestem pod wrażeniem! :oczko: Ile tak przebiegniesz ? Stopy masz już pewnie zahartowane. :usmiech:
Jak jest na tyle zimno, że sucho to łatwiej niż w brei przy 0C. Tak do 10min ;)
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
kibuc
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 21 gru 2010, 12:23
Życiówka na 10k: 42:12
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany post

W niedzielnym MW bose bieganie rowniez mialo swoje piec minut :)

Obrazek
Obrazek

Uprzedzajac oburzonych brakiem numeru startowego: kon przylaczyl sie na 34. kilometrze za zgoda organizatora i sluzyl biegaczom wsparciem duchowym, woda oraz roznorakimi chemikaliami w rozpuszczalnych tabletkach. Nie hejtujcie na nieparzystokopytnych!
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jesienne 16k boso po porannym lesie to jest to :-D

Dużo szyszek, jakiś nasion, żołędzi i innych bosych przeszkadzaczy :-/
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jak wspomniał Jabbur, zimą jedyną przeszkodą jest typowy polski śnieg, tzn. breja :P
Jeżeli jest mróz to jest super, powietrze jest suche i nie wyziębia, a suchy śnieg
też stopom nie przeszkadza. Na początek warto biegać dookoła komina, żeby w razie
pogorszenia samopoczucia móc szybko zbiec do ciepłego. Ale w miarę doświadczenia
człowiek nabiera pewności i później staje się to normalne, tak jak bieganie boso latem ;)
Sammi pisze: Jestem pod wrażeniem! :oczko: Ile tak przebiegniesz ? Stopy masz już pewnie zahartowane. :usmiech:
Eee, na razie takie krótkie spacerki, po 3-5km max, nie było sensownej zimy u nas ostatnio :>
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2014, 22:33 przez Lisciasty, łącznie zmieniany 3 razy.
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale buty (nawet lekkie, sportowe) i ciepłe skarpety lepiej mieć zawsze ze sobą w plecaku (na wszelki wypadek) szczególnie na początku sezonu czy jak ktoś zaczyna zabawę w bose bieganie zimą.

Warto też chodzi max. długo i dużo boso lub w sandałach. No ma być zimno w stopy (tylko w stopy, reszta powinna być dobrze opatulona).

Ale powiedzmy sobie szczerze, to jest już "sport" ekstremalny i może się skończyć źle >> odmrożenia nie są niczym nadzwyczajnym tutaj, również wsród osób "doświadczonych".
Wszystko zależy od pogody i wrażliwości biegacza na to co się dzieje podczas biegu (fakt, że nic nie czuć złego w stopach to wcale nie musi być dobry objaw podczas wietrznej pogody np.).
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Klanger pisze:Ale buty (nawet lekkie, sportowe) i ciepłe skarpety lepiej mieć zawsze ze sobą w plecaku (na wszelki wypadek) szczególnie na początku sezonu czy jak ktoś zaczyna zabawę w bose bieganie zimą.
Dokładnie. Zimą to ręczniczek i w zapasie coś takiego, co poniżej :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2014, 22:23 przez jabbur, łącznie zmieniany 1 raz.
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
kibuc
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 21 gru 2010, 12:23
Życiówka na 10k: 42:12
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany post

Guma w sprayu?
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kibuc pisze:Guma w sprayu?
Ano
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
Leave
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 22 wrz 2014, 03:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pierwszy raz słyszę o bieganiu boso, na samą myśl mi dziwnie...
ODPOWIEDZ