Tego jeszczenie było.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Karola199
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ja mam siłownie w domu wiec nawet jechac nigdzie nie muszę ławeczka orbitrek sztangi i inne maszyny.. niestety naprawde mnie to nudzi. nieporównywalne jest to z biegiem po świerzym powietrzu, zawsze cos się wypatrzy ciekawego na polach, kogos spotka.
mam nadzieję że w tym roku nie będzie zimy za srogiej.

pomyśle o tych masażach i jakiś zabiegach u kosmetyczki.
PKO
idgie
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 11 cze 2014, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zabiegi są super, czasem można jakieś fajne oferty znaleźć na gruponie.
Poza tym większe kliniki SPA oferują pakiety na serie takich zabiegów, dzięki czemu cena pojedynczego jest sporo niższa.
Nie ma rzeczy niemożliwych, one są tylko mało prawdopodobne
Karola199
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

oj fajnie dziś się biegło. strasznie goraco, cala zakurzona, jakieś dziwne uczucie przejedzenia i opicia miałam ale po ok 2 km przeszło i później spokojnie sobie biegłyśmy. oj jak ja lubię te uczucie po. na poczatku myślałam że nie dam rady... no ale co ... ja nie dam rady?? nie ma mowy nawet :P

na stope założyłam opaskę i dziś tylko przez moment zabolała jak biegłam po bardzo krzywej drodze. ale po za tym było super.

aż spiewac się chce z radości. :D
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

Niektórzy producenci kremów wciskają kit - obiecują zmniejszenie np: cellulitu. A wiadomo, że krem nie zdziała cudów.

Ja baardzo polecam rękawice szorstką to masażu albo peeling (domowy np: z kawy lub jakiś kupny). Ekstra jest po tym skóra, jak u niemowlaka, a jak jeszcze później wysmarujemy się oliwką, ojojoj :hej:

Karola, pij też dużo wody. Skóra musi być nawodniona :oczko: jest wtedy taka promienna :oczko:
idgie
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 11 cze 2014, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sammi pisze:Ja baardzo polecam rękawice szorstką to masażu albo peeling (domowy np: z kawy lub jakiś kupny). Ekstra jest po tym skóra, jak u niemowlaka, a jak jeszcze później wysmarujemy się oliwką, ojojoj
Poproszę przepis na taki peeling :hej:
Nie ma rzeczy niemożliwych, one są tylko mało prawdopodobne
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

idgie pisze:Poproszę przepis na taki peeling :hej:
3-4 łyżki kawy mielonej, do tego łyżka oliwki dla dzieci (ja mam Bambino) + trochę żelu pod prysznic :oczko:. Niektórzy dodają jeszcze cynamon, bo cudownie pachnie. Plusem jest to, że PO nie trzeba nakładać np: balsamu, bo dodaliśmy wcześniej oliwkę, ale ja i tak lubię się jeszcze czymś wymaziać :hej:

A JAK PÓŹNIEJ PACHNIEMY KAWĄ FAJNIE :hejhej: :uuusmiech:
idgie
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 11 cze 2014, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hmm zastanawiam się tylko czy kawa mielona nie zapcha mi odpływu w wannie :hejhej:
Nie ma rzeczy niemożliwych, one są tylko mało prawdopodobne
DorkaG
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 13 paź 2013, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie zapcha a przepisz rewelacyjny.

testuję od lat i potwierdzam! tyle, że się łazienka zapaćka

ps. farmona miała swego czasu takie czekoladowe masło do ciała. jak się po tym peelingi nałożyło to nie było wiadomo czy się wąchać czy głaskać.
Karola199
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no właśnie te paćkanie.
chociaż podejrzewam że aż tak dużo tego nie ma w porównaniu przy depilacji ciepłym woskiem w moim wypadku. o zgrozo wszystko wkoło się wtedy klei. ale niestety zwykłe golenie u mnie się nie sprawdza.

z ziaji tez był kiedyś super krem na cellulit. naprawde pomagał. kosztował 14zł był w czarnym pudełku. oczywiście jak sobie znajdę jakiś fajny krem który pomaga to zaraz go wycofują ze sklepów.

dziś biegne tylko 5km bo później mam aerobik i nie dałabym rady tam się poruszac po 10km.
troche malo tych km ale jutro postaram się nadrobić.
DorkaG
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 13 paź 2013, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

krem kremem ale myślę, że na celulit najlepszy jest jednak ruch. :)
Karola199
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no ruch to podstawa podstawowa :)

dziś zaczynam aerobic :)

w planie mam bieganie 5km przed zajęciami. tak na rozgrzewkę.

fajnie dzien się zapowiada :)

najgorsze że butów nie mam. odwieczny mój problem.

jak czesto pierzecie swoje buty do biegania?
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Buty nie lubią prania. Ale generalnie jeśli założysz ze jedna para butów to jeden sezon, to przeżyją ze dwa prania w pralce w sezonie. Ale to może zależeć od butów. Chodzi o to by się nie rozkleily.


Są takie worki do prania butów ale nie wiem czy coś dają. Na pewno temp ma być niska.

Jeśli chodzi Ci o zapachy to najlepiej jest wrzucać do zamrażarki na noc. Wszystkie złe zapachy są minimalizowane.
Awatar użytkownika
Jaszczur
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 224
Rejestracja: 11 sie 2014, 15:31
Życiówka na 10k: 40:31
Życiówka w maratonie: 3:28:05

Nieprzeczytany post

Hmmm czyli jeśli po ok. 600km w butach ich nie prałem i zawsze trzymam je na balkonie to coś jest nie tak i mam się martwić swoją higieną?
"Wszystko można co nie można byle z wolna i z ostrożna".
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pewnie dlatego trzymasz je na balkonie.... ja swoje prałem raz w przeciągu ostatnich 1400 km, ale za to czyściłem ze trzy cztery razy i mroziłem. TO pomaga.
Karola199
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no to mija siostra musi miec mocne buty bo ona pierze je po każdym biegu :D

ja swoje czyściłam ale to tak zwyczajnie żeby było widac że biały kolor to biały. głównie problem jest taki że wczesniej jak biegałam to po biegu nie smierdziały mi nogi. a teraz pojawił się taki problem i może to buty sa przepocone poprostu.

ale byłam juz rozejrzec sie za nowymi i znalazłam za 179zł takie jak mam teraz tylko troche nowszy model.
przebiegłam w swoich 500 i jeszcze troche w nich wczesniej chodziłam więc podejrzewam że 600 już mają za sobą. moja waga robi swoje i jeszcze bardziej się zniszczyły przez to.
92kg to jakiś koszmar normalnie. jeszcze 3 kg i papa 9 z przodu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ