40 lat minęło... -komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Bardzo ładny tren na zmęczeniu,bo chyba w pełni nie wypocząłeś po weekendzie i interwałach.Ja się jutro przymierzę do takiego tempa.Celujemy jak widać w podobny czas.
Tylko ja nie mam żadnych długich wybiegań.Pod dychę te moje 18-20km longi wystarczą a czy pod maraton to
się okaże?
Tylko ja nie mam żadnych długich wybiegań.Pod dychę te moje 18-20km longi wystarczą a czy pod maraton to
się okaże?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
W pełni to ja odpocznę dopiero po maratonie I tak za dużo odpoczywałem w międzyczasie Ja też długich nie robiłem, raz tylko 24km chyba, kolejnego longa przerwałem, bo opadłem z sił, także został mi tylko sobotni długi bieg i tyle. Dla mnie ten mój start to też będzie zagadka.
10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Nie no, to tylko jednodniowy relaks Do końca planu jeszcze ponad trzy tygodnie i kilka konkretnych treningów przede mną.
10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Jak chcesz na maratonie korzystać z żeli, to koniecznie na treningach stosuj, żeby potem żołądek nie zrobił niespodzianki w trakcie startu.
10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Fajnie to poszło. To tętno to przy jakim HRMax? Bo faktycznie nisko to wygląda
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Właśnie z tym Hrmax jest u mnie problem. Największe na zawodach jakie miałem, to 175. Myślę, że właśnie w tych okolicach mam maksa. Co prawda dzisiaj na 3km miałem maks 185, ale to raczej jakieś wariacje i nie biorę tego pod uwagę. 175 wydaje się najbardziej logiczne i jest prawie zgodne ze wzorem 220-wiek.
10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Ładnie to dzisiaj poszło! Po tętnie widać, że na pełnym luzie.
Wierzę w te 3:15 u Ciebie, a i 3:10 też jest w zasięgu
Wierzę w te 3:15 u Ciebie, a i 3:10 też jest w zasięgu
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Na 3:10 się nie odważę, bo mogłoby się to skończyć 3:45 Będę szczęśliwy, jak 3:15 będzie. Jak to się uda, to przyszły rok na poprawę będzie U ciebie też ładnie to idzie, musi być dobrze!!
10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Może i faktycznie leć na 3:15 do 30 km, a potem się zobaczy
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
Fajny tren... widać forma jest!
a co do TM to zależy, w moim przypadku jeśli spokojnie to zacznę 2-3 km o ok. 5 sek. wolniej niż planowane a potem ściśle trzymam się zakładanego tempa to jest nawet OK, gorzej a tak już miałem gdy trochę się zagalopowałem i np. 4 czy 5 km wyszedł za szybko to później owszem ten bieg już zbyt komfortowy nie był.
Do tej pory robiłem max 14 km w TM na jutro i za tydzień zostały mi treny po 16km .... i pewnie będę mądrzejszy czy to wytrzymam czy nie.
Generalnie to mi się podoba u Hansonów, że biegamy to co tydzień jest to mój ulubiony trening. U Danielsa to były bardziej kobyły 21 czy 26km na pewno nie były robione komfortowo.
a co do TM to zależy, w moim przypadku jeśli spokojnie to zacznę 2-3 km o ok. 5 sek. wolniej niż planowane a potem ściśle trzymam się zakładanego tempa to jest nawet OK, gorzej a tak już miałem gdy trochę się zagalopowałem i np. 4 czy 5 km wyszedł za szybko to później owszem ten bieg już zbyt komfortowy nie był.
Do tej pory robiłem max 14 km w TM na jutro i za tydzień zostały mi treny po 16km .... i pewnie będę mądrzejszy czy to wytrzymam czy nie.
Generalnie to mi się podoba u Hansonów, że biegamy to co tydzień jest to mój ulubiony trening. U Danielsa to były bardziej kobyły 21 czy 26km na pewno nie były robione komfortowo.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
U Danielsa bieganie 21 czy 24km nie jest takie łatwe.8-10km czasem stosuję jako szybsze rozbieganie i wtedy nie czuję
różnicy w stosunku do BS-a.Jak jest to 14-16km w TM to już wymaga to lekkiego sprężenia.Z tym,że u mnie najbardziej
wymagająca jest głowa w tego typu treningu.Danielsowskie 24-tki lubiłem,bo traktowałem ten trening jako sprawdzian.
Natomiast taki 15-tak zawsze męczył mnie psychicznie.
różnicy w stosunku do BS-a.Jak jest to 14-16km w TM to już wymaga to lekkiego sprężenia.Z tym,że u mnie najbardziej
wymagająca jest głowa w tego typu treningu.Danielsowskie 24-tki lubiłem,bo traktowałem ten trening jako sprawdzian.
Natomiast taki 15-tak zawsze męczył mnie psychicznie.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Im szybciej się biega i im bliżej jest się swojego "limitu" tym TM jest treningiem trudniejszym. Gdy biegłem pierwszy maraton na 3,30 to 10km TM było dosyć podobne do wolnego wybiegania , jak biegłem na 3,15 to pamiętam, ze pierwsze 10km z treningu 25km TM to było po prostu wleczenie się i trening zaczynał być nieco trudny dopiero po godzinie a trudny może w swoich ostatnich 20 minutach, jak jeszcze biegałem na trójkę to trening po 4,16 był już ciężkawy, na tempo trzeba było się spinać ale szło, dopiero wiosną jak zszedłem na 4,12-4,13 to od początku czułem, ze to już jest dla mnie szybkie bieganie i trudno jest od startu. Teraz biegam po 13kmów i to nie jest łatwe bieganie, od początku mam wrażenie, że muszę trzymać szybkie tempo i jest ciężkawo, to żadne spacery czy luzy, trzeba się pilnować napierać, treningi może nie bardzo trudne ale i nielekkie. Rozmawiałem z kolegą, który biega maraton niżej 2,50, dziwił się, ze biegałem treningi typu 25km TM, on biegał do 15-16km i twierdzi, ze na treningu 25kmTM by nie pociągnął - wiec trochę jak we wstępie, im szybciej tym trudniej mimo tego, ze biegamy niby szybciej i powinno być podobnie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880