Sorki że tak późnobjj pisze:Tak z ciekawości. Modyfikujesz jakoś plan niebieski czy trenujesz tak jak w książce ?
Półmaraton poniżej 1:10
- voslak
- Dyskutant

- Posty: 36
- Rejestracja: 09 maja 2012, 22:32
- Życiówka na 10k: 35:52
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
- voslak
- Dyskutant

- Posty: 36
- Rejestracja: 09 maja 2012, 22:32
- Życiówka na 10k: 35:52
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Robie niebieski Danielsa i wychodzi mi VDOT 63, dla tagiego interwały są 5x1000 p3:15. Za dwa tyg VDOT 64, ale wtedy będę biegać tylko progi. No i przed ostatnim HIM jak robiłem interwały 3:15 też weszły elegancko, ale w drugim tyg - pierwszy to była mordęga 
Jak narazie wszystko działa bez zająknięcia - jedynie może być kwestia zmęczenia sezonem (3 x Half Ironman w tym ostatni 2tyg temu). Ale co cię nie zabije to cię wzmocni
Jak narazie wszystko działa bez zająknięcia - jedynie może być kwestia zmęczenia sezonem (3 x Half Ironman w tym ostatni 2tyg temu). Ale co cię nie zabije to cię wzmocni
-
harpaganzwola
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 940
- Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
- Życiówka na 10k: 32.55
- Życiówka w maratonie: 2.38
- Lokalizacja: ZWOLA
Trenujesz na określony wynik, na wynik sporo mocny (1.15) aniżeli aktualne mozliwości. Biegasz obecnie dyche w granicach 36min i powiem szczerze, że zejście do wyniku choćby 33min będzie mega wyzwaniem, no chyba, że Twoje treningi były dość lekkie i biegasz krótko. Stawiasz sobie cel zejście z 1.18 do 1.10, to jest ogromna różnica. Aby zejśc do poziomu 1.10 należy albo być wcześniej zawodnikiem biegającym krótsze dystanse z dobrymi wynikami, bądź jakimś sporym talentem (taki wynik osiągnał mój znajomy zaczynający biegać w wieku 40lat, który po roku treningów biegał dychę w 37min, człowiek dość zaawansowany wiekowo).
R.S.
- voslak
- Dyskutant

- Posty: 36
- Rejestracja: 09 maja 2012, 22:32
- Życiówka na 10k: 35:52
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Oh, no i było mission failed
W ostatnich zawodach roku pobiegłem 1:19 a miało być znacznie szybciej. Na 20km miałem 1:10 z haczykiem i wyglądało że gdzieś około 1:15/16 się wcisnę.... tymczasem ostatni kilometr miał dwa kilometry :/ (biegłem go ponad 8min) Czas sobie kupić zegarek z GPSem... ktoś zafunduje? 
-
Adrian26
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
CHyba nie warto...ja się ostatnio zaopatrzyłem i na pętli 1750 metrów miał za każdym razem różnicę około 150 metrów, czyli de facto przekłamywał o co najmniej 20 sekund.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
nemo_nikt
- Stary Wyga

- Posty: 213
- Rejestracja: 02 mar 2012, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czyli co? Trasa za długa, źle kilometry oznaczone? Czy brak mocy?voslak pisze:Oh, no i było mission failedW ostatnich zawodach roku pobiegłem 1:19 a miało być znacznie szybciej. Na 20km miałem 1:10 z haczykiem i wyglądało że gdzieś około 1:15/16 się wcisnę.... tymczasem ostatni kilometr miał dwa kilometry :/ (biegłem go ponad 8min) Czas sobie kupić zegarek z GPSem... ktoś zafunduje?
Ale i tak wynik imponujący (mnie przynajmniej)
- voslak
- Dyskutant

- Posty: 36
- Rejestracja: 09 maja 2012, 22:32
- Życiówka na 10k: 35:52
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Troche czasu minelo i mala aktualizacja w moim planie 1:10. Na ten rok zaplanowalem dwa biegi na max, bedzie to jesien maraton Poznan i jezeli pogoda bedzie ok to pm we Wroclawiu. W tym sezonie nie bieglem zadnego biegu, wszystko triathlon. Jedyne co warte uwagi to zrobilem moj pierwszy maraton w wyscigu Ironman i pobieglem go w 3:09. Do 30km bieglem tempo na 2:58, ale potem juz odcielo mi prad i wyraznie zwolnilem - nie zadyszka, ale brak paliwa.
Jezeli chodzi o tempo biegania to robie obecnie treningi pod maraton np 2x20min @ 3:24 i wychodzi ok, nie jestem zaorany po takim treningu. Wiec jestem blizej 1:10 niz 1:15... no ale to trzeba w zawodach udowodnic
Jezeli chodzi o tempo biegania to robie obecnie treningi pod maraton np 2x20min @ 3:24 i wychodzi ok, nie jestem zaorany po takim treningu. Wiec jestem blizej 1:10 niz 1:15... no ale to trzeba w zawodach udowodnic
-
Rolli
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13914
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie wiem, nie wiem... Kto chce 70' na HM wyciągnąć, ten powinien biegać 4:15 jako spokojny bieg luźny. Sub3 w maratonie powinno być możliwe o każdej porze dnia i nocy. Tez te 2x20' jest dla mnie raczej na 75' jak na 70'. Takie 20' w 3:20 powinno być możliwe na koniec 30km przebieżki w 3:45/km.voslak pisze:Troche czasu minelo i mala aktualizacja w moim planie 1:10. Na ten rok zaplanowalem dwa biegi na max, bedzie to jesien maraton Poznan i jezeli pogoda bedzie ok to pm we Wroclawiu. W tym sezonie nie bieglem zadnego biegu, wszystko triathlon. Jedyne co warte uwagi to zrobilem moj pierwszy maraton w wyscigu Ironman i pobieglem go w 3:09. Do 30km bieglem tempo na 2:58, ale potem juz odcielo mi prad i wyraznie zwolnilem - nie zadyszka, ale brak paliwa.
Jezeli chodzi o tempo biegania to robie obecnie treningi pod maraton np 2x20min @ 3:24 i wychodzi ok, nie jestem zaorany po takim treningu. Wiec jestem blizej 1:10 niz 1:15... no ale to trzeba w zawodach udowodnic
A zejść z 75 na 70 to bardzo daleka droga.
Spróbuj biegać częściej krótsze dystansy na zawodach, to ci da wskazówki do układania prędkości treningowych i pomoże monitorować stan przygotowania.
-
Adrian26
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Nawet po 3,5 km pływania i 190 km na rowerzeRolli pisze: Sub3 w maratonie powinno być możliwe o każdej porze dnia i nocy.
Ja i tak go podziwiam, bo pomijając pływanie, to po kilku godzinach jazdy rowerem nie wyobrażam sobie, żebym taki cały zesztywniały miał jeszcze przebiec maraton i to w przyzwoitym czasie
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
Rolli
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13914
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
OK. Ale celem powinno być już możliwe sub3 za każdym razem... no bez tego pływania i roweru.Adrian26 pisze:Nawet po 3,5 km pływania i 190 km na rowerzeRolli pisze: Sub3 w maratonie powinno być możliwe o każdej porze dnia i nocy.?
Ja i tak go podziwiam, bo pomijając pływanie, to po kilku godzinach jazdy rowerem nie wyobrażam sobie, żebym taki cały zesztywniały miał jeszcze przebiec maraton i to w przyzwoitym czasie
-
Adrian26
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Nigdy w triatlonie nie startowałem, ale pewnie z pół godziny traci się w biegu w iron manie względem "suchego" maratonu
Może autor coś na ten temat napisze. Startowałeś już w jakimś zwykłym maratonie?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
Runner11
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Znajomy z dychy lekko poniżej 32 poleciał 1:10 więc da rade :DRolli pisze: Raczej na poziomie 30:30/10km
-
Platini76
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Przyjmuje się, że statystycznie na dystansie 1/4 IM zawodnik biegnie dystans 10,55km tempem ok. 10% wolniejszym niż zwykłą dychę (u mnie to się sprawdza).
Na dłuższych dystansach nie startowałem, ale dużo zależy od tego, co się działo na wcześniejszych etapach i tu już nie ma prostego przelicznika. Np. przystępując do biegu podczas 1/2 IM zawodnicy czołówki mają już za sobą co najmniej 2,5h wysiłku, a dobrzy amatorzy ponad 3h... jeśli pojechali na rowerze w trupa to ciężko oszacować ich wynik w biegu. Do tego dochodzą kwestie odżywiania i nawodnienia. Np. kolega biegając HM w 1:40 na zawodach 1/2 IM pobiegł prawie 2:10 - mówił, że mu bateria wysiadła
A to "tylko" 1/2 IM, więc biegu podczas IM chyba nie da się skalkulować.
Na dłuższych dystansach nie startowałem, ale dużo zależy od tego, co się działo na wcześniejszych etapach i tu już nie ma prostego przelicznika. Np. przystępując do biegu podczas 1/2 IM zawodnicy czołówki mają już za sobą co najmniej 2,5h wysiłku, a dobrzy amatorzy ponad 3h... jeśli pojechali na rowerze w trupa to ciężko oszacować ich wynik w biegu. Do tego dochodzą kwestie odżywiania i nawodnienia. Np. kolega biegając HM w 1:40 na zawodach 1/2 IM pobiegł prawie 2:10 - mówił, że mu bateria wysiadła
-
Maurice
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Bartek Olszewski z dychy 32.30 nabiegał 1:10Runner11 pisze:Znajomy z dychy lekko poniżej 32 poleciał 1:10 więc da rade :DRolli pisze: Raczej na poziomie 30:30/10km


